Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rozmowy o pracy z moim ojcem lat 50 i jego wyobrażenia o rynku pracy

Polecane posty

Gość gość

1. idz na rozmowe kwalf. i powiedz im ,że zaczniesz pracę od lipca - ja bede stawaic warunki? 2. powiedz,że sie przyuczysz - mam odpowiedziec na ogłoszenie gdzie zaznaczją ,że wymagane doświadczenie 3. powiedz,że możesz pracować do 22 - praca do 24, a ja mam wymyslac ,ze bede tlko do 22 :D:D a potem on mówi,że ja nie moge znalezc pracy a tyle ogłoszenn! przeciez nie moge pracodawcy stawiac warunkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia-;)
ale jaja! ja nie mogę, kochana smiej się z tego, ja pracuje w szkole a moja matka myśli, że na zakońcenie roku ktoś mi poł świniaka da;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo, tyle, że mój jest starszy i wciąż żyje w przekonaniu, że jak mam mgr, to będą się o mnie bili. Za jego czasów wystarczyło, że ktoś miał mgr i jemu wręcz wysyłano propozycje pracy i on jest przekonany, że ja nie szukam pracy tylko wybieram w ofertach i wybrzydzam. Jak znalazłam umowę zlecenie (z trudem) to narzekał, że taką gównianą robotę znalazłam. Mam pracować w urzędzie (bo wg niego do tego nie trzeba wykształcenia administracyjnego) od 7 do 15 i zarabiać co najmniej 3 000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój dziadek ma 79 lat i żyje w przekonaniu, że skoro mam mgr to też będą rozchwytywana na rynku pracy i taka wielce wykształcona. Poza tym twierdzi, że najlepszy zawód to fryzjerka i ja bym była taka dobra w tym bo jestem wysoka i "babom dostawałabym do kołtunów"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze tematu - ale Twój ojciec nie jest jeszcze taki stary, a tak plecie... Mój ma 47 lat i nie jest jakiś zacofany, wręcz przeciwnie - technologicznie jest bardziej do przodu niż ja - lat 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre, moja matka identycznie zorientowana lat 56.Masz mgr, to wygrałaś los na loterii, przecież masz wyższe:) Po co masz przychodzić do pracy o 9, przecież zaczynasz o 10, nadgodziny niech płacą. Dzwoni do mnie w czasie pracy i gada, wyjdź, kup, zapłać, załatw.Jeszcze się denerwuje, że jak to nie mogę wyjść, pewnie nie chcę. Poproś o podwyżkę, przecież wszystko takie drogie. Niech na "picie" nie wystawiają całych dochodów, zapłacisz mniejszy podatek:) Za mało zarabiasz, szukaj lepszej pracy:)nadmienię, ze tej też mi nie załatwiła, w niczym mi nigdy nie pomogła.Sama siedziała w biurze, potem byłą na rencie, zarabiała na wszystko ojciec:) Myśl z tym "swoim" o ślubie, mówię jej,że nie mamy teraz kasy, dobrze,że "ten mój" znalazł w końcu pracę.:) Też źle, bo za mało zarabia, jest niezaradny. Powinniśmy wyjechać do Londynu, tam wszyscy dobrze zarabiają, potem wrócić i kupić dom:) Dlaczego nie jedziemy na wakacje w lipcu, ma być ładna pogoda, bo nie mamy teraz urlopu, a nie możesz na L4 pojechać, potem urlop weźmiesz to sobie odpoczniesz:) Masa jeszcze podobnych głupot, ja z nią nie gadam już nawet, udaję,że słucham i robię swoje, masakra normalnie:) Ogólnie to chyba moja matka żyje w końcówce lat 90, no góra rok 2000, nie ogarnie już wielu kwestii. Głupia jest normalnie.To moja matka, szanuję ją , ale i braki umysłowe widać z kilometra. Ojciec całkiem inny typ, Matka byłą bardzo ładna jak była młoda, to wiele tłumaczy:) Moja siostra ciągle wojny toczy z matką, bo nie potrafi zrozumieć, że można tak wszystko pojmować, ja już dawno to olałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam to samo!!
Mój ojciec ma 65 lat i tez mu się wydaje że praca jest wszędzie i że to ja mam stawiać warunki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój tata ma 80 lat a tak jest ze wszystkim na biezaco (nawet z technologia) ze nie raz sie sama dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moi są po 50tce i ogarniają rzeczywistość ;) Trochę problemów sprawia im tylko coraz nowsza technologia (szczególnie mama) ale tak to są na bieżąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jest dołujące, nie dość że na nic Cię nie stać, to po całym dniu roznoszenia CV wracasz zdygana do domu, z dołem - i dodatkowo Cię rodzinka pogrąża pytaniami, czemu jesteś tak leniwa i nie szukasz pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×