Problem z mleczkiem - pomóżcie

Dopóki karmiłam piersią wszystko było w porządku, później zaczęłam dokarmiać bo Mała nie dojadała, wybrałam Bebiko bo tym była karmiona w szpitalu i wszystko było ok. Problem zaczął się po antybiotyku, stosowałam również probiotyk - luźne zielone kupki z pianą, spróbowałam Nan - nie było kupki przez kilka dni, potem Hipp - niby lepiej, kupi w formie ściętego mleka ale ze śluzem. Pamiętam jak raz w szpitalu położna podała jej Beblion to był płacz, prężenie się. Nie wiem już co mam robić, zostać przy Hipp czy próbować dalej. Jak często w zmieniałyście mleko zanim trafiłyście na odpowiednie dla Waszych Maluszków?

A radzilas sie lekarza? Moze trzeba dac bebilonpeptialbo nutramigen? U nas hipp sie nie sprawdzil,bylo duzo sluzu nawet z krwia. Bebilon i bebiko super toleruje. Kupa tylko pierwsza byla jak serek wiejski,teraz jest papka dosc zwarta.

Zalecono Bebilon Pepti - po pierwsze nie chciała tego pić a po drugie po tym mleczku chyba było najgorzej - płacz, płacz i jeszcze raz płacz.

To ja ten poprzedni gosc.Moze zostan przy hippie i obserwuj?u nas ten "serek wiejski" tez byl jakby sluzowy a potem juz bylo dobrze. Ale kupy sa raz na 2-3dni. Ale dziecko nie meczy sie. Ostatnio nawet nie zauwazylam momentu kiedy zrobil kupe,tylko cos mi w sklepie smierdzialo. Myslalam ze cos sie popsulo :P