Dziwne sny o zmarłym i śmierci

Zacznę od tego, że 3 miesiące temu zmarł mój dziadziuś z którym byłam bardzo zżyta. Od tego czasu często mi się śni. Raz gdy byłyśmy z babcią na cmentarzu i sprzątałyśmy wieńce, a było tego dużo babcia kazała mi przenieść z jego grobu dwie wiązanki na jego dziadków i rodziców. W nocy miałam takie wrażenie jakby ktoś głaskał mnie po policzku, czułam chłód. Potem śnił mi się on i krzyczał na mnie we śnie że to były jego kwiatki, które dostał od przyjaciół i że dziadką powinniśmy kupić a nie brać od niego. Opowiedziałam to babci, babcia strwierdziła że nie powinien się gniewać bo daliśmy to od niego dla jego rodziców. Następna była sytuacja taka, że po jego śmierci długo płakałam. Przyśnił mi się pewnej nocy, przyszedł do domu i prosił żeby kupić mu nową koszulę bo ma całą mokrą i źle mu w niej tam w trumnie spać... Dzisiaj w nocy znów mi się śnił. Śniło mi się że dusił się w trumnie i próbował się odkopać. Potem przyszedł do domu i mówił że wcale nie umarł, że obudził się w trumnie. Sama niewiem czy te sny coś znaczą. Ja ogólnie mam jakis taki dar, przeczucia niewiem jak to nazwać, jestem osoba wrażliwą.

ja tez jestem bardzo wrazliwamyslisz to CI sie sni mnie dzis snila sie zmarla 20 lat ciocia pierwszy raz w sposb jaki mi sie snila jest glupi. nie wiem co to oznacza . dlatego chce zeby dzisiejszy dzien sie juz skonczyl.wierze w Boga,ale ten sen byl okropny

Kurcze dobry temat. Fajnie ze napisalas:) Powiem Ci ze mam to samo. Tzn od dluzszego czasu juz nie ale po smierci zawsze mi sie sni dana osoba przez kilka miesiecy. Moj dziadek zmarl dawno temu, po pogrzebie snil mi się w ten sposób ze probował sie do mnie dodzwonić, ja go widziałam przy telefonie(on mnie nie) i denerwował sie, bo gdy odbierałam ,przerywalo polaczenie. Probowal kilka razy i w koncu zrezygnowany odpuscil. Innym razem snil mi sie lezacy na lozku ,ubrany na biało, pytał co u mnie, mówił też co u niego, wiedzial ze umarł. Innym razem śnił mi się strasznie zły, miał swoja laske z ktora zostal pochowany i nią probowal uderzyć ale nie mnie,a swoja corke. Wyszedł z grobu tak zwyczajnie i Mowil ze nie chce tam byc i co to ma byc za komedia, ze mamy go przeniesc. Doslownie wygladał jak diabel. Zapytałam mamy o co chodzi.Okazało sie ze chcial byc pochowany w innej miejscowosci obok swoich rodzicow... Zmarla kolezanka zalila sie we snie ze nikt o niej nie pamieta a na pogrzebie kazdy udawał łzy, siedziala na cmentarzu przy swoim grobie i mowila ze musiala umrzec za mame... Nie wiem o co chodzi ale jakos tak smutno mi po tym snie bylo. Przed smiercia kogos bliskiego zawsze mam przeczucia, sama nie wiem jak to okreslic.Po smierci dobrego przyjaciela czulam w nocy chłod, głaskanie po plecach i policzku.Trwalo to dluzsza chwile.Wielokrotnie czułam jego zapach, i czyjas obecnosc.Przed waznymi dla mnie zdarzeniami sni mi się inna osoba ,zawsze ta sama i wiem ze cos sie zmieni w moim zyciu. Dlugo by wymieniac. Ciekawe ze jest ktos podobny do mnie.Myslalam ze tylko ja jestem taka dziwna;)

ja tak mam ze jak snia mi sie pewne osoby jedna nie zyje,druga tak.to mam dzien nieprzyjemny.dodam ze obydwie mnie nienawidzily. po smierci czlowieka zostaje tu jego energia ,dziadek sie sni poniewaz ma jakies rzeczy niezalatwione na tej ziemi . Moze byloby warto jakas rzcz dziadka pochowac lub polozyc symboliczne w miejscu w ktorym chcialby byc pochowany

ja tak mam ze jak snia mi sie pewne osoby jedna nie zyje,druga tak.to mam dzien nieprzyjemny.dodam ze obydwie mnie nienawidzily. po smierci czlowieka zostaje tu jego energia ,dziadek sie sni poniewaz ma jakies rzeczy niezalatwione na tej ziemi . Moze byloby warto jakas rzcz dziadka pochowac lub polozyc symboliczne w miejscu w ktorym chcialby byc pochowany