kontrola z zusu. Prosze bez krytyki.

Od kilku lat legalnie pracuje, nigdy nie bylam na zadnym zwolnieniu poprzednia ciaze praktycznie cala przepracowalam po macierzynskim wrocilam do pracy i nie bralam nigdy opieki, teraz jestem na poczatku drugiej ciazy i chce wziasc l4 do konca porodu. Chyba cos mi sie nalezy od zycia. Szczerze to marza mi sie dluzsze wakacje, lekarz bez problemu moze mi wypisac zwolnienie. Starsza corka idzie od wrzesnia do przedszkola wiec przydam sie w domu bo wiadomo na poczatku choroby, nie wiadomo czy bedzie chciala chodzic a tak to osobiscie wszystkiego dopilnuje. Chce zabrac tez cala rodzine na wakacje zagraniczne ale tak sie zastanawiam co bedzie jak przyjdzie kontrola z zusu a mnie nie bedzie w domu?

powiedz lekarzowi, żeby nie zaznaczał na l4 nakazu leżenia

Tez bym tak zrobila.

Masz rację coś ci się od życia należy- to oczywiste :-) a ciąża jest idealną wymówką na poleniwienie się ;). Zrób tak jak ktoś już napisał - L4 bez nakazu lezenia :)

ja na twoim miejscu na wakacje wzielabym urlop zeby moc w spokoju wyjechac a po powrocie na L4 bym poszla.. zeby nie bylo jakis problemów w razie czego..

Skoro dotąt tak uczciwie pracowałaś

Zus nie kontroluje zwolnien ciazowych

Masz zamiar wracac jeszcze kiedys do tej pracy? Jeśli pracodawca dowie się że wyjechalas w czasie zwolnienia lekarskiego na urlop to ma prawo zwolnic Cię dyscyplinarnie bez wzgledu na to że jestes w ciąży... Zus oczywiscie w takiej sytuacji cofnie Ci swiadczenia, kaze zwrocic co wyplacilas i nie dostaniesz ani zasilku chorobowego ani macierzynskiego... Jeśli dotad bylas tak uczciwym i lojalnym pracownikiem to weź urlop a potem pomysl o zwolnieniu jak coś

Ja pierwszą i teraz drugą ciążę jestem na zwolnieniu. W pierwszej ciąży nie miałam żadnej kontroli, lekarz wystawia mi zwolnienie na 2 tyg. bo Zus tych do 30 dni nie sprawdza tak często jak zwolnienia dłuższe.

nie slyszalam jeszcze, zeby zus kontrolował kobiete w ciazy

ja np miałam kontrole w czwartym miesiącu, nie było mnie w domu, miałąm akurat wizyte u lekarza, potem poszłam do mamy i wróciłam wieczorem. L4 było chodzące. Przyszedł list polecone że w związku z niezastaniem mnie w domu mam się zgłosić w ciągu... chyba 7 dni celem wyjaśnienia sprawy, do tego czasu świadczenie zostaje wstrzymane. wystraszyłam się ale poleciałam do zus-u następnego dnia, wyjaśniłam, miałam nawet ową datę wbitą w książeczce ciązy, nie było problemu. ale jakbym nie wyjasniłą sprawy od razu (wyjazd w twoim przypadku) może być nieciekawie.

Na wakacje chcemy jechac na 7 dni wiec po tym czasie w razie kontroli moglabym sie stawic w zusie a lekarz przeciez bez problemu mi wypisze ze bylam w tym czasie u niego na wizycie. Myslicie ze to przejdzie?

chcesz ryzykowac to prosze bardzo.. twoja sprawa, ja jak wyzej napisalam najpierw wzielabym urlop na okres wyjazdu a potem poszla na L4.ale zrobisz jak zechcesz... za bardzo kombinujesz, zeby ci to bokiem nie wyszlo...szkoda ci wziac 5 dni urlopu? uwazaj bo jak ktos wyzej napisal jesli pracodawca sie dowie to dostaniesz dyscyplinarke i guzik bedziesz miala z L4..

Nie szkoda mi urlopu tylko na wakacje chcemy leciec dopiero we wrzesniu bo wczesniej maz nie dostanie urlopu. O pracodawce to akurat sie nie boje tylko ten cholerny zus. A jak myslicie w pierwwzym miesiacu zwolnienia l4 juz moze byc kontrola czy raczej tak pozniej?

tu sa tak zawistne baby,że najchętniej jakby znały twoje dane już by doniosły do zus i pracodawcy co chcesz zrobić....

wgóle to najchętniej zakazałyby Ci tego zwolnienia ,bo same musiały z*********ć do 8 lub 9 mc bo męzowie im kazali.

aha czyli tak wyglada sprawa.. no coz, nie powiem Ci w takim razie co zrobic.. jesli nie masz obaw co do pracodawcy to idz na L4.. ja jestem na zwolnieniu od poczatku ciazy, rodze za miesiac i przez ten czas zadnej kontroli nie mialam...

Moja przyjaciolka pracuje w zusie i z eracji tego, że sama jestem w ciąży pytalam jej jak to z tymi kontrolami jest. Tlumaczyla mi, że są jakby 2 typy kontroli - 1 to kontrole dluzszych zwolnien, podejrzanych itp. I tu ciezarnych nikt nie kontroluje bo wiadomo że nikt nic nikomu nie udowodni. 2 to kontrole losowane przez system. Z bazy wszystkich osob na zwolnieniach komputerek losuje dziennie iles tam osob sposrod wszystkich bedacych na zwolnieniu i oni musza te osoby skontrolowac. Wsrod nich bywaja też kobiety ciezarne

Czyli szansa na to ze akurat mnie system wylosuje kiedy bede na wczasach jest znikoma.

jeżeli pracodawca dowie sie, że wyjechałąś podczas zwolnienia na wczasy to może byc problem. Dlatego radze najpierw wziąc urlop i wyjechac a później wziąć zwolnienie.

A kto powiedzial że musiz siedziec w domu, w razie kontroli mozesz wujasnic że bylas u rodziciw bo tam masz lepsza opieke i pomoc przy starszym dziecku a w domu maz caly dzien w pracy.

L4chodzace i jedz

Up

a co jesli na wakacjach faktycznie cos ci sie stanie..i np. bedziesz w grecji?..