Głupia sprawa

Przeczytałam wiadomość na poczcie mojego faceta i okazało się, że okłamał mnie w pewnej kwestii. Sprawa dość ważna. Jeszcze wczoraj nawiązałam w rozmowie do tego tematu i znów usłyszałam kłamstwo. Nie przyznałam się, że czytałam jego pocztę. I teraz nie wiem co zrobić - związek z facetem, który nie jest ze mną szczery nie rokuje, potrzebna jest rozmowa. Tylko jak się przyznam, to zrobi awanturę o grzebanie w jego poczcie, a temat kłamstwa zejdzie na margines - wiadomo, będzie się bronił atakując mnie. Z drugiej strony jak nie porozmawiam i się nie przyznam to ta sprawa będzie mnie gryzła i nie da spokoju. Nie wiem co robić, co radzicie?

Miałam podobną sytuację. Będzie atakował na pewno, bo mój też tak robił. Musisz być twarda i powiedz, że to że grzebałaś w jego poczcie to jest w ogóle nieistotne i stało się przypadkiem a to że on Cię okłamał to jest ważne. Zwróć mu uwagę na istotę sprawy, bądź twarda. Atak to najczęstsza strategia rozwiązywania konfliktów wśród ludzi, więc musisz być stanowcza i nie ulegaj. Będzie zwalał na Ciebie całą winę, ale Ty powiedz jasno i bez okazywania większych emocji o co chodzi.

Dzięki. Tak myślę, że jednak musze porozmawiac, bo mi ta sprawa nie da spokoju. Atakować będzie na pewno, myślę, że w najgorszym scenariuszu może się to nawet skończyć rozstaniem, ale myślę też, że może to i lepiej - jak mu zalezy to nie zerwie, a przeczytanie jakiejś wiadomości nie jest chyba aż takim przewinieniem. W sumie ciesze się, że to zrobiłam, bo rzuciło mi to nowe światło na pewne sprawy. Ale rozmowy się boję:o