Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość parówka3245

Prace domowe

Polecane posty

Gość parówka3245

Jak zredukować do minimum? Ja staram się gotowac obiad na 3 dni, ew. na więcej i nadmiar mrożę. Mam dużo takich mrożonek, więc jak nie chce mi się gotowac to po prostu wyjmuję z zamrażarki i podgrzewam. Pierogi, krokiety, itp kupuję gotowe. Sprzątanie ograniczam do max pół godz. dziennie, ale robię to codziennie, więc nie ma bałaganu. Raz w tygodniu sprzątam porządnie, ale i tak pracuję nie dłużej niż 2 godziny - to absolutny max. Pranie robię raz w tygodniu i wymusiłam zakup suszarki. Nie prasuję. Zakupy raz w tygodniu robi mąż. Generalnie problemem jest, że mąz wraca z pracy późno - koło 19.00-20.00. Ja ok. 15.30 jestem w domu, więc automatycznie na mnie spada obiad i ogarnięcie mieszkania. On odkurza, wynosi śmieci, wychodzi z psem, chowa naczynia do zmywarki. Oboje nie lubimy tych prac, stąd pytanie, czy macie jakieś patenty na obowiązki domowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obiady ze stołówki lub restauracji ? gotowe i jakaś Pani Zosia do sprzatania 2,3 razy w tygodniu ? juz nie masz jak zredukowac tego czasu moim zdaniem, chyba ze przestaniesz sprzatac i gotowac w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parówka3245
Rozważałam stołówkę, ale wtedy możemy trafić na coś, czego akurat nie lubimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani do sprzatania I prasowania. Jesc mozecie albo w restauracjach albo zamawiac take-away'e na tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja proponuje troche sie ogarnąć i zacząć to lubic bo robic cos czego sie nie lubi do konca zycia to koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×