niechęć do smoczków

hej, moja mała kompletnie nie akceptuje żadnego smoczka. kupowałam jej jakieś różne w marketach, też coś dostałam od siostry czy mamy przy okazji, ale żaden jej nie pasuje. jakie smoczki wybierałyście dla swoich skarbów i się przyjęły???

A musi mieć smoka?

dziecko dzięki smoczkom się uspokaja i podobno też ma to wpływ na poczucie bezpieczeństwa... mojej siostry synek zawsze jak miał smoka to sobie grzecznie go ciumkał i nie marudził tak bardzo

Ale nie każde dziecko chce smoczek i tyle. Nie uszczęśliwiaj na siłę, bo każde dziecko jest inne.

nie chce, nie przyzwyczajaj, nie wiem, czemu ludzie na siłę chcą sobie (i dziecku) pogorszyć...

Nie dawaj ,ja dałam jak mały miał 4 mies i zaraz pożałowałam ,na szczęście wywalił sam smoka za miesiąc ,i zapomniał o nim na dobre.

Pamiętam jak kiedyś się mówiło, żeby nie dawać dzieciom smoczków, ale teraz są właśnie takie specjalne ortodontyczne, które wpływają korzystnie na ząbki. Moja bratowa też miała z córa podobne kłopoty jak Ty... Próbowała i próbowała z różnymi smoczkami aż w końcu po wielu jakie przerabiały pani w sklepie poleciła jej avent i ten właśnie mała zaakceptowała. Bratowa sobie chwaliła, bo te smoczki są tak zrobione, że nawet jak się obrócą w buzi brzdąca to nie psują zgryzu (w innych trzeba ciągle zwracać uwagę, czy smok jest dobrze włożony i to jest strasznie irytujące na dłuższa metę).

to niemożliwe że są smoczki dobrze wpływające na zgryz :D

co najwyżej mniej szkodzące :D

Ja nalezę do leniwych matek, jak mój dzieć nie chciał jedynego smoka jaki byl w domu to mu nie kupiłam drugiego :) I się skubany jakoś bez smoka chowa, a ma prawie 2,5 roku. Ciesz się, że nie chce smoka, to nie będziesz jej musiała odzwyczajać.