Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lalalalalallaal

mój facet kochał się z macochą swojej dziewczyny

Polecane posty

Gość lalalalalallaal

jak w temacie, podobno byli bardzo sfurani. nie wiem, kocham go, ale ta myśl strasznie mnie od niego odpycha. jak można przelecieć macochę swojej obecnej dziewczyny ... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoSc 1
Ale z Twoja macochą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalallaal
nie nie, w żadnym wypadku, tego bym chyba nie przeżyła... z macochą swojej dziewczyny, obecnie już ex. ale odpycha mnie sam fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoSc 1
To nie wiem w czym problem? Ty pewnie tez masz cos z przeszłości epizody ktore moga go odpychac. Kobieto nie patrz w przeszłość, co sie stalo to sie stalo. Patrz w przyszłość i ciesz sie swoim mężczyzna i kochaj go tak mocno jak tylko potrafisz (rozumiem, ze go kochasz?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalallaal
kocham go strasznie ... ale nie wiem, czasami staram się przetłumaczyć to sobie w taki sposób jak Ty, ale nie wiem, stawiam się wtedy w sytuacji tamtej dziewczyny, jej ojca. jak można wpierdzielić się w związek rodzica drugiej połówki. w ogóle facet nie jest fair wobec mnie. na początku związku wypisywał z dziewczyną z którą spotykał się przede mną ... i to nie było normalne pisanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalallaal
kocham go strasznie ... ale nie wiem, czasami staram się przetłumaczyć to sobie w taki sposób jak Ty, ale nie wiem, stawiam się wtedy w sytuacji tamtej dziewczyny, jej ojca. jak można wpierdzielić się w związek rodzica drugiej połówki. w ogóle facet nie jest fair wobec mnie. na początku związku wypisywał z dziewczyną z którą spotykał się przede mną ... i to nie było normalne pisanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoSc 1
Hmmm. To mozesz miec problem. Jesli chodzi o macoche to Ci nic nie poradze, ale o pisanie z innymi... Znam ten bol.Moj facet kiedys tez pisal z innymi (na początku związku) i miałam z min rozne akcje, juz mielsmy sie rozstać gdy dalam mu ostatnia szanse. Jesteśmy juz 8 lat po slubie i dwojka wspaniałych dzieci. Wiec moze warto zapomniec i dac mu szanse skoro go kochasz a moze i Tobie sie tak poszczęsci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoSc 1
Swoją drogą kazdy popełnia bledy. Kazdemy czlowiekowi nalezy sie kolejna szansa, jak jest mozliwosc ze bedzie dobrze to tych szans moze byc i milion. moze czasami warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalallaal
chciałabym, naprawdę chciała. boli mnie to, że na samym początku powiedział mi, że nie skrzywdzi mnie, póki ja tego nie zrobię. zaczęło się niewinne, koledzy, alkohol ważniejsi. ja byłam wtedy za granicą miesiąc czasu. pierwszy miesiąc naszego związku. w końcu się wkurzyłam, pokłóciliśmy. pisałam z moim przyjacielem o którym on doskonale wiedział. po powrocie okazało się, że pisał smsy z dziewczyną z przeszłości ... typu 'miejsce koło Ciebie w łóżku' miliardy buziaków, itp. napisał do swojej byłej, że tęskni, jak za nikim nigdy. chociaż mi mówił, że jej nienawidzi, nie kocha i nie kochał nigdy, był z nią, bo było mu wygodnie. jego znajomi i rodzina mówią mi to samo. wszystko wyszło na jaw. rozchodziliśmy się, schodziliśmy. byłam bardzo rozbita emocjonalnie. nastroje zmieniały mi się z sekundy na sekundę. 3 miesiące spokoju. chciałam umówić się z tym przyjacielem, zabronił mi. parę dni później, koleżanka zaproponowała mu, żeby wpadł na kawę, a on genialnie zaprosił ją do siebie. nie zirytował mnie fakt, że ją zaprosił, ale że mi zabronił, szczególnie że miał być tam ze mną ... no i znów jakiś czas spokoju. wszedł na mojego facebooka, przeczytał rozmowę z kolegą, w której kompletnie nic nie było. wysłał sobie sms z urywkami i napisał do niego, że ma się ode mnie odpie(*@ić. przyjechał do mnie z rana i zapytał, czy chcę się zemścić, pokazał mi sms. ja dostałam później rozmowę od kolegi. wykręcał się na wszystkie sposoby, że to nie on, ale w końcu przekopałam mu kompa i znalazłam dowody. przyznał się... i znów wróciło. rozstania, powroty, kłótnie i tak w kółko. boję się, cholernie się boję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoSc 1
Nie wiem ile masz lat i jak wygladasz wiec moge Cie obrazić, ale z reguły mowie tak do kazdej.Słychaj malenka, kazdy popełnia błedy. Nie bede wypisywac co robił moj facet bo tu nie o to chodzi. Ja wybaczyłam, prawie zapomnialam,ale było warto. Mam dziewczynke w wieku 6 i chlopca w wieku 4. Moj facet jest teraz najwspanialszym facetem na swiecie. jesli sie kochacie oboje to moze warto mu zaufac i przedewszystkim powiedziec i pokazac mu, ze mu ufasz. On moze nie bedzie robic tych bledow po raz kolejny ale bedzie zyc w strachu, ze kazdy jego krok mozesz zle odczytac. Wiec jesli go kochasz i chcesz dac Wam szanse to mu to powiedz i sprobuj mu zaufac i powiedz mu o tym to zbudujesz jego pewnosc siebie i zobaczysz jak malymi gestami Twoj facet sie zmiena na lepsze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro twój facet uprawiał sex z macochą swojej obecnej dziewczyny to znaczy że miał już 3 kobiety w tym układzie. Gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tam powinno być "ex"czy"sex"?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalallaal
próbuję, naprawdę bardzo się staram zapomnieć, ale mam jakiś wewnętrzny hamulec który blokuje we mnie pewne rzeczy ... mam 23 lata i chciałabym stworzyć już coś konkretnego. wcześniej byłam 3 lata w związku w którym facet mi ubliżał, zdradzał, zdarzyło się nawet, że podniósł na mnie rękę. masz rację. kocha mnie i wiem o tym. wiem też, że żałuje, ale jest strasznie impulsywny. działa pod wpływem emocji. ale masz rację ... za każdym razem, kiedy będę miała chwilę zwątpienia, przypomnę sobie o tym, co napisałaś i dopóki będę miała siłę, a on nie przekroczy mojej granicy bezwzględnej, będę walczyć ! (przepraszam, że piszę przez 'ty', a nie per pani, mimo, że nie wiem ile masz lat, ale naprawdę tak jest mi wygodniej) dziękuję ślicznie, uciekam spać, dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoSc 1
Zyczę powodzenia, z ukochanym :) i Nie przepaszam, mimo ze mam troche lat wiecej to nie znaczy, ze masz pisac mi pani :) Jestem młoda mam dopiero 33 lata 8 lat po slubie i jednego faceta od 9 lat. Tak wiem co myslisz, ze szybko poszłam do ołtarza ale kocham swojego męża i od razu wiedziałam, ze to on. Zycze Ci szcześcia i wytwałosci. Pamietaj jesli kochasz to warto :) Pozdrawiam i Dobranoc Malenka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalallaal
czy szybko ? w tych piękniejszych dniach też rozmawiamy o ślubie, chcę tego, on również, chyba nawet bardziej :) dziękuję jeszcze raz, dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoSc 1
To nie wiem na co czekacie :P Żenić się robić dzieci i być szczęsliwym. A jesli on chce tego, az tak bardzo to maszjeszcze jeden powod do tego by dac mu szanse :) Jesli moge mieć prośbę to chciałabym wiedziec jak sie Wam układa po naszej rozmowie. Wejdz na forum 19 lipca i napisz temat dyskusji moim nikiem i nizej jak Wam idze. Znajde i napewno odpisze. Jesli pomogłam jest mi bardzo Miło. Spij Malenka :) Kolorowych ;***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×