Rozwód rodziców! Próba ułożenia sobie życia! Jak sobie z tym poradzić?

Rok temu mama uciekła do młodszego od siebie o 15 lat kochanka. Stwierdziła że ten mężczyzna daje jej to czego nie mógł jej mój ojciec dać, przy nim w końcu czuje się kobietą. Mój ojciec zapewnił jej życie w luksusach, duży dom, nawet jest w naszym domu basen. Niestety moja mama stwierdziła że chce czegoś więcej. Mój ojciec za wszelką cenę nie chce jej dać rozwodu, były sytuacje że ją zdradzał ale stwierdził że takie sytuacje zdarzają się w małżeństwach. Mój starszy brat właśnie założył rodzinę, ożenił się, ma syna, córkę, trzecie dziecko w drodze, ojciec wybudował mu dom. Teraz ja. Mam synka z poprzedniego związku, z facetem który zostawił mnie, próbował zmusić do skrobanki, itp. Więc sama wychowywałam syna przez 8 lat, poznałam innego mężczyznę, wzięłam z nim ślub cywilny i jestem z nim w 7 miesiącu ciąży. Mąż namawia mnie żebyśmy się wyprowadzili do jego rodziców bo dłużej z moim ojcem nie może wytrzymać. Tata ciągle mu dogaduje. Dzisiaj powiedziałam o tym tacie że w przyszłym miesiącu wyprowadzamy się do teściów. To naskoczył na mnie że zamierzam go zostawić jak matka, że on się dla mnie nie liczy i że zabieram dziecko do zupełnie obcych ludzi i że on mi błogosławieństwa nie da. Np. jak czasem z mężem kochamy się w sypialni to ojciec puka do drzwi naszego pokoju i pyta co się tam dzieje, itp.

Całkowicie jestem bezradna, mąż naciska na wyprowadzkę ale druga strona medalu przeprowadzki jest taka że boje się zamieszkać z teściową to wredne babsko. W dodatku nie lubi mnie za to że mam dziecko z poprzedniego związku, twierdzi że nie jestem odpowiednia dla jej syna.

nie idź to teściow skoro masz taka teściowa...albo zostac u ojca i pogadaj z nim albo znajdzcie wlasny kąt.

Na własny kąt nie mamy pieniędzy a ojciec zrobił mnie współwłaścicielką domu i powiedział mi że dla niego rodziną głównie to będę ja i moje dzieci a zięć to nie rodzina. Próbowałam z nim spokojnie rozmawiać ale to nie jest możliwe. Zwłaszcza że teraz znowu się na mnie obraził.

Ale chyba ojciec jest dla normalnej kobiety ważniejszy od męża?

:O