Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

w ciąży CAŁKOWICIE REZYGNUJĘ ZE SŁODYCZY a wy???

Polecane posty

Gość gość

nie jem nic począwszy od czekolady, ciastek, ciast, przestałam słodzić herbatę... a wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj ja juz jestem w 40tc,ale slodycze zarlam cala ciaze inaczej bym chyba zwariowala:o,tak mnie ciagnelo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem dlaczego miałabym rezygnowac całkowicie ze słodyczy, słodzenia herbaty itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ide zjesc tabliczke czekolady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja właśnie loda zjadłam , super smakował :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Mnie odrzuciło zupełnie od słodkiego. Nawet nie wiem czy dużo przytyłam. 28 tydzień i 7 kg. W ogóle nie jem słodkiego bo po prostu mam wstręt. Herbaty tez nie słodze bo mnie mdli po słodzonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kurde to współczuję, ja nie jem żeby zębów dodatkowo nie obciążać, ale jakoś mnie mocno nie ciągnie bardziej do mięcha :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie zrezygnuje, bo niby dlaczego skoro lubię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słodycze to najbardziej przetworzone, niezdrowe żarcie, po którym robią się komórki tłuszczowe które zostają na zawsze. po słodkim ma się skoki insulinowe. tylko ludzie i zwierzęta domowe mają próchnicę reszta zwierząt nie ma a to dlatego że my jemy "słodkie". Ja jem raz w tygodniu, w piątek jakąś drożdżówkę bo taki mam zwyczaj w pracy, ale zawsze potem myję zęby i resztę tygodnia nie jem w ogóle słodyczy bo dla mnie to nie jedzenie ale zapychacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego teraz sama wyglądasz jak ptyś 🖐️ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaaa
w ciąży to ja dopiero zaczęłam jeść słodycze hehe:P I tak przytyłam tylko 9,5 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 17 i mnie odrzucilo od słodyczy na początku strasznie teraz mogę już zjeść drożdżowke i czasem mam apetyt na batonika , ale gdyby mnie nie odrzucilo to pewnie bym jadła kilogramami bo przed ciążą tak jadłam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po to żeby nie mieć cellulitu, próchnicy, grubego doopska, zatwardzeń, hemoroidów, skoków insulinowych, złego samopoczucia i mogę tak wymieniać i wymieniać, żadnych plusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no gdybym obżerała się tymi słodyczami bez opamiętania to może miałabym problemy, o których piszesz, ale na szczęście znam umiar, a poza tym wszystko jest dla ludzi- w granicach rozsądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo dobrze autorko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a myślisz,że dzidzia w brzuszku nie chciałaby spróbować czekoladki ? a później też nie dziwota ,że jak się urodzi to ma kolki bo jego brzuszek nie jest przyzwyczajony do słodkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaaaa
A ja prawie w ogóle nie jem słodyczy,ze względu na figurę.No,oczywiście,jeśli jest okazja,to owszem.Ale ograniczam maksymalnie ich spożycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A celulit jest od słodyczy :-x myślałam że jak brzuch i piersi rosną to skóra się rozciaga i temu to niewiedziałam dzięki za info ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty jestes nienormalna autorko:) Zawsze malo wazylam i dbalam o sylwetke przy wzroscie 165 wazylam 52 kg i zawsze jadlam slodycze.Mam 28 lat i ani jednego leczonego zeba :)2 razy w zyciu bylam u stomatologa tak na rutynowym sprawdzeniu.I zadnych problemow z zebami,cukier tez mam w normie :)Ani zatwardzen ani hemoroidow w ciazy i po porodzie.Teraz 2 ciaza i tez jest ok i jem slodycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to tylko pogratulować że tak masz, ale większości ludzi słodycze szkodzą bo to nie jest jedzenie... skład jest tragiczny, przetworzony, bez wartości odżywczych itp. niektórzy też kopca papierosy całe życie i dożywają 90tki ale jednak znaczna większość ludzi będzie mieć raka i choroby układu oddechowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×