Gość gość Napisano Lipiec 5, 2013 ostatnio gdy sama z z tesciem zostalam i mu sniadanie przygotowalam to dwa razy za to buzi dostalam i duzo slow mnie podniecajacyh uslyszalam,musze sie przyznac ze w kazdy dzien bym sie z tesciem kochala jak bym tylko okazje miala,jest wysportowany,pociagajacy i meskoscia nie grzeszacy,tesciowa go odeszla i na bogatego w ameryce weszla,on mieszka z nami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach