Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomieszkiwanie u chłopaka.. jak to jest - jedzenie i inne?

Polecane posty

Gość gość

Czy póki nie mieszkacie z chłopakiem, pomieszkujecie to zabieracie swoje jedzenie, rzeczy z domu ?? czy jedziecie razem na zakupy? kto płaci? a może chłopak ma już wszystko w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zabieram jedzenia z domu, chyba, że ugotowałam coś ciekawego, czym chcę się podzielić. Przecież mnie ugości :) ale często przynoszę jakiś drobiazg. Czasem on płaci za wszystko, czasem dzielimy się po połowie. Mam u niego półkę na swoje rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ma zawsze to co lubisz i jesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
n7gdynie pomieszkiwalam u chlopaka tylko on u mnie. czesto przynosil zakupy i wspolnie cos sob7e robilismy, czasem chodzilismy na te zakupy razem. ale tez czesto jadl obiad u mnie czy co tam bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a inni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a papier toaletowy swoj macie czy uzywacie jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marjuż!
O właśnie, dobry temat. Moja była to taka z niej cwana sucz, że jak u mnie mieszkała powiedzmy 3 dni to calą lodówkę mi wymiotła. Albo jak kupiłem sobie powiedzmy batoniki, to ta beszczelana sobie do torebki chowala na pozniej! Zero honoru takie scierwo z niej, wszystko- papier sie skonczyl, przynies do wychodka, oczywiscie polowa pensji szla na jej zachcianki- zamowmy pizze- tak, zamawiamy ale kto zaplaci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale chociaż bzykałeś za darmo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
r****nko za batoniki? gites!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jeśli dziewczyna daje d**y, to nie powinna ponosić większości kosztów egzystencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w końcu tyłkiem płaci, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryczace
Ja tez w takiej sytuacji bylam to mi wszystko liczyl,a jak mu powiedzialam ze jak by gdzies poszedl i musial zaplacic to sie na mni wkorzyl i jak przez dzien sie zamklam to byl pokorniutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas jest tak, że ja zawsze przywoze swoje jedzenie bo on nic nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem wybredna, więc zazwyczaj ma to, co lubię i jem :) Papier mamy osobny :D bo on lubi biały, a ja nie znoszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×