Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zagubiona Zdołowana

Ciąża obumarła?

Polecane posty

Gość Zagubiona Zdołowana

Witam wszystkie mamusie i starajace się. Pół roku temu poroniłam pod koniec 7 tygodnia. Obecnie jestem w kolejnej ciąży (6 tydzień). we wtorek i srode zauwazyłam delikatne brazowawe plamki na bieliznie, wystapily one jednorazowo. W środe wszystko było w porzadku natomiast wczoraj obudziłam sie z zupełnie normalnymi piersiami- takimi jak przed ciąża :( takie sa do teraz miekkie zero tego napiecia które wczesniej czułam , ból w piersiach natomiast powrocil choc nie jest tak silny jak wczesniej. Na dodatek po poludniu plamilam na jasno brazowo i troszeczke krwia. Brak bóli nadal czuje ciagniecie od czasu do czasu. Mieszkam w anglii a tutaj nikt nie dba o wczesna ciaze i pierwsza wizyte mam dopiero pod koniec lipca. Bardzo sie boje ze dziecko umarło. Czy ktoras z was miala cos podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona Zdołowana
Nikt nie miał podobnie? Przeczytałam gdzieś w internecie wypowiedz połoznej, że brazowe plamienie oraz zwiotczenie piersi to objawy obumarcia ciazy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mialam
idz do GP, powiedz jak sie czujesz, niech ci da skierowanie na scan, a jak nie to idz do polskiej kliniki. Ja w 7 tydoniu po bardzo zlym samopoczuciu, praktycznie wszystkich objawach ciazy, nagle teraz wszystko przeszlo, mimo, ze myslalam, ze w nastepnym tygodniu bede musiala kupic nowy stanik, bo mnie zaczely uciskac, a tu niespodzianka, piersi sie zmniejszyly. Tez wpadlam w panike, ale nie mialam zadnego plamienia jak ty, odczekalam pare dni I poszlam do GP I powiedzialam jak jest, nawet sie poplakalam, jak zasugerowala, ze moze to byc poronienie. Pobrali mi krew, ale okazalo sie, ze wyniki sie gdzies zawieruszyly, wiec dala mi skierowanie do szpitala na scan, czekalam w napieciu pare dni, bo zapomniala zadzwonic do nich zeby ich powiadomic o mnie I dali mi appointment, poszlam na scan i zobaczylam bijace serduszko. Dziecku nic nie jest, poprostu mdlosci itd odeszly mi wczesniej, ale teraz po nastepnym tygodniu znowu wrocily, ale slabsze. Co tobie radze, jak masz plamienia, to idz natychmiast do GP, tym bardziej ze porobilas juz wczesniej, ja wiem po sobie, ze jak sie cialo uspokoi (tzn przestaniesz miec mdlosci, piersi sie zrobia miekkie itd), to moze to nic nie znaczyc, moze hormony sie ustabilizowaly, nie wiem, ale to nie znaczy jeszcze ze stracilas dziecko. Idz do GP i pros o skierowanie na scan, 6 tydzien ciazy, to juz powinni wykryc bicie serca, jak bedzie bilo to juz ci to wystarczy, ja tak mialam. Nawet troche im tam poplacz, wtedy moze sie zlituja. Niestety z nimi tutaj trzeba konkretnie, bo inaczej bedziesz czekac. Jak ci sie nie uda, to jedz do polskiej kliniki jakiejs, tam robia scan za kase, zaplacisz, ale bedziesz spokojna. Ja mam najblizsza w Dublinie, a mieszkam w UK ale jakby mi tego skanu nie dali to bylam gotowa tam jechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona Zdołowana
tak miałam dziękuję bardzo za odpowiedz a czy twoje piersi równiez staly sie miekkie takie "nieciazowe" Ja tak mysle ze w poniedzialek pojade do polskiej kliniki zaplace i przynajmniej bede wiedziala od razu na czym stoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się na zapas. Teraz jestem w 10 tygodniu w 6 tyg. nagle wszelkie objawy ciąży zanikły, piersi miękkie bardziej niż przed ciążą, co mnie zaniepokoiło ale na usg serduszko biło i wszystko dobrze. Minęło 4 tygodnie a ja nadal czuje się znakomicie i nic mnie nie boli oczywiście nadal jest lęk ale w wtorek mam wizytę i mam nadzieję że będzie tak samo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona Zdołowana
dzieki gosc uspokoilas mnie troche, ale ty pewnie nie miałas brazowych uplawów? Martwia mnie one widzialam w nich nawet niteczki krwi :( dzis na szczescie juz nie krwawie ale niepokoj pozostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mialam
tak takie wlasnie mam (prawie 9 tydzien) i do teraz, miekkie, tylko troche brodawki sa wrazliwe, ale stanika nowego jeszcze nie musze kupic a 2 tygodnie temu myslalam, ze bede musiala kupic. Mdlosci mi przeszly wtedy tez, brzuch wydawalo mi sie, ze sie splaszcza, ogolnie czulam, ze jakby moj organizm sie cofnal do przed ciazy. Tez apanikowalam, co chwile latalam ogladalam majtki, bo myslalam, ze moze zaraz poronie. Tez czytalam, ze to moze byc oznaka obumarcia ciazy. Wiem jak sie czujesz, dlatego idz do GP albo jedz do polskiej kliniki. Ja poczulam ulge, ze az sie poplakalam przy poloznej, jak mi pokazala, ze serduszko bije... Tobie tez tego zycze, staraj sie jak najmniej denerwowac, masz te plamienia, powiedz o tym, ale jeszcze moze nic nie znaczyc, moze nasze organizmy dostaly taka dawke hormonow na raz, ze sie kompletnie z poczatku rozregulowaly, a teraz sie uspokajaja, tak to tlumacze, bo nie wiem, jak to rozumiec, to co mi sie stalo. Ja nastepny scan mam 26 lipca, mimo, ze mialam niedawno tamten juz sie nie moge doczekac nastepnego. Napisz co u ciebie, jak juz bedziesz cos wiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli masz jakies obawy to prosto do szpitala. Sprawdz czy jest u Ciebie Early Pregnancy Centre. Tam mozna isc ze wszystkimi problemami. Zawsze pomoga. A jak niema to prosto na A&E, narob krzyku to Cie zaraz przyjma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona Zdołowana
Dzieki kochana mam nadzieje, ze tez zobacze serduszko w sumie dzisiaj czuje sie normalnie nic mnie nie boli, nie plamie, piersi bola, ale nadal sa miekkie i w sumie czuje to rozciaganie w podbrzuszu i zastanawiam sie czy podczas smierci plodu nadal bym to rozciaganie czuła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona Zdołowana
Na A&E nigdy wiecej nie pojde ostatnim razem potraktowali mnie jak smiecia. Nie zrobili mi nawet usg nie dali nic przeciwbolowego sprawdzili mi tylko tetno kazali nasikac do pojemniczka a potem zostawili mnie sama na 2 godziny z tym pojemniczkiem pelnym krwi i czarnych skrzepow nawet nie dostalam wody o ktora poprosilam. Kiedy wreszcie lekarz przyszedl powiedzial mi ze to bardzo dobrze ze poronilam bo dziecko na pewno urodziloby sie chore po czym kazał mi isc do domu. Tej samej nocy znalazlam na majtkach coś jak rózowe jajeczko wtedy tez wszystkie objawy ciazy totalnie znikly...Nikomu nie zycze tego co przeszlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mialam
niesety z nimi tak jest, jak jestes ponizej 12 tygodnia, to musisz zalatwiac przez GB i lut szczescia, ze da ci te skierowanie do szpitala, ale powiedz, ze juz raz poronilas i jak sie czujesz, a jak zasugeruje poronienie, to zaplacz, nie krepuj sie, zreszta pewnie nawet nie bedziesz musiala grac, bo ja to zaraz sie poryczalam jak tylko przytaknela mi, ze to moze byc objaw poronienia... a na dziecko tez dlugo czekamy z mezem... A jak nie to jedz do polskiej kliniki, pare funtow, ale bedziesz spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona Zdołowana
A czy w polskiej klinice przyjma mnie od razu? Czy bede musiala czekac na wizyte? Mój partner pracuje i bedzie mogl mnie zawiezc dopiero w poniedzialek staram sie byc spokojna zeby nie pogorszyc sprawy ale nie jest to latwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej znajdz do nich w necie najblizsza ci polska klinike z ginekologiem i znajdz nr telefonu i zadzwon i sie dowiedz, byc moze beda mieli cos wolnego. Musisz zadzwonic, wtedy sie dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze nie jest latwo, rozumiem ci, ale stara sie zablokowac ta panike jaka masz w glowie, ja tak robilam. Musisz miec nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona Zdołowana
Dzięki :* juz znalazłam numer i zaraz zadzwonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×