Czy mam racje ????

HM.... tak się zastanawiam i niewiem czy dobrze myśle . Chłopak z którym jestem nie ma pracy w pl dlatego chce wyjezdzac i wyjechał do pracy za granice , tutaj pracowałam tylko ja i go utrzymywałam co wogole mi nie przeszkadzało . Ja okropnie tego niechce strasznie zle znosze rozłąke ,tak baaaardzo potrzebuje jego osoby . I tak sobie myśle ze on chyba wcale tego nie potrzebuje bo niechce narazie wracac ,ma prace ,mówi ze teskni ale czy nie lepiej zyc skromnie a razem ???? przeciez taki zwiazek na dłuższa mete niema szans........

jesli on ma jakąś ambicję i chce na siebie i Ciebie zapracować to tylko się chwali!

no niby chce zebysmy otworzyli firme razem ,ale ja czuje ze dla niego to takie proste , wole tego nie miec a byc razem ,wywalone mam na pieniadze

Tragedia. Utrzymywała chłopaka. Durna babo puknij się w swoją pustą makówkę, jesteś żałosna z tą gadką i swoimi zapatrywaniami

Zdaje się nie jesteś zdrowa na umyśle.Nie uważasz?

nie ważne , nie wnikajcie juz w utrzymywanie , poprostu myśle ze to niszczy zwiazek , jestesmy razem dwa lata i sie nie kłocilismy a przez ten miesia nadrobilismy wszystko ,złość ,nerwy włączyło sie uczucie zazdrosci , a wiadomo jak kłoci sie na odłegłosc . nigdy nie zwątpilismy w siebie a teraz niestety takkkk.....

tutaj pracowałam tylko ja i go utrzymywałam co wogole mi nie przeszkadzało . xxxxxxxxxxx a nie pomyślałaś idiotko, że może to jemu przeszkadzało!!! że chciałby dobrze zarabiać i mieć swoje pieniądze a nie siedzieć bez pracy i liczyć na śmieszna grosze od szmaty bez honoru???

nie ważne , nie wnikajcie juz w utrzymywanie , poprostu myśle ze to niszczy zwiazek , jestesmy razem dwa lata i sie nie kłocilismy a przez ten miesia nadrobilismy wszystko ,złość ,nerwy włączyło sie uczucie zazdrosci , a wiadomo jak kłoci sie na odłegłosc . nigdy nie zwątpilismy w siebie a teraz niestety takkkk.....

po 1 to szmata ie zrobiła i jak widac nie dorobiła oooo.... zmusiłam mnie do znizenia sie do twojego poziomu .

gość po 1 to szmata ie zrobiła i jak widac nie dorobiła oooo.... zmusiłam mnie do znizenia sie do twojego poziomu . xxxxxxxxxx gratuluję facetowi słusznego wyboru drogi życiowej i mam nadzieję, ze nigdy do ciebie nie wróci, czego mu szczerze życzę!

buuuuuuu co za pech wraca z podkulonym ogonem za dwa dni.......

nie pisałam tego ......... oczywiscie wypraszam sobie szmate bo do tego mi daleko ,ale czy ktos mnie rozumie ??? od lat wyjezdzam za granice i wiem o sie dzieje tam ,co dzieje sie ze zwiazkami , niechce tego ,niechce sie rozstawac

juz wrócił haha