Ból podbrzusza i jajników po owulacji - co oznacza?

Pierwszy raz tak mam, że po owulacji, cały czas lekko pobolewa mnie podbrzusze, i lekko jajniki, jak kicham to czuję je zdecydowanie bardziej. Dziś jestem 4 dzień po owu i nie wiem co o tym myśleć. Wiem, że na jakiekolwiek objawy ciąży jest jeszcze za wcześnie... a może jednak nie? Dodam, że jestem na cyklu stymulowanym clo, dostałam pregnyl, ładny pęcherzyk pękł, teraz biorę d*phaston.

taka dobra rada- nie nakręcaj się, ponieważ ten ból może zupełnie o niczym nie świadczyć, może być "skutkiem ubocznym" leków, które przyjęłaś i przyjmujesz

taki ból świadczy o tym, że za bardzo się nakręcasz, uwierz mi, bo pisze to osoba, która nakręcała się przez kilka lat ;) i teksty, spokojnie, nic na siłę, strasznie mnie wkurzały, ale niestety jest w nich bardzo dużo prawdy :) ja im więcej myślałam o owulacji i domniemanej ciąży, tym większe bóle miałam...

no więc właśnie- zupełnie zgadzam się z gościem wyżej

Wiem, staram się nie nakręcać. Na początku myślałam, że sobie wmawiam, że mi się wydaje. Ale kurcze dzisiaj jak rano wstałam poczułam ból, nie był duży, ale na 100% poczułam, tak jak wczoraj i przedwczoraj tylko mocniej. A mocniejsze uklucie w jajniku poczułam przy kichnięciu. Wcześniej po lekach nie było zadnej reakcji. No ale może coś się zmieniło...

przy stymulacji clo jajniki czuc bardzo wyraznie

nawet po owulacji?

czasami przez cały cykl

"przy stymulacji clo jajniki czuc bardzo wyraznie" - zgadzam się też tak miałam