wyglad to nie wszystko

jestem ladna, atrakcyjna, kobieca i naturalna, elegancka, mezczyzni to przyznaja i podobam sie im. wielokrotnie to pokazywali, mowili, podrywali mnie, walczyli o moje wzgledy, ale po czasie dawali sobie spokoj, rzucali, zostawiali, kazali spieprzac i wyganiali. wszystko przez moj charakter i osobowosc. mianowicie jestem oschla, oziebla, wyniosla, pewna siebie, zamknieta w sobie, krytyczna, arogancka, nudna, malo we mnie zycia i wigoru

akurat na niezobowiazujace bzykanko dla jakiejs waznej persony

nic mi po wygladzie bo mezczyzni i tak mnie odrzucaja, stronia ode mnie, wiec zapewne nigdy z nikim nie stworze zwiazku i bede sama jak palec do usranej smierci

a ile masz lat?

dokładnie....jak prawdziwa szlachetna kobieta sie nie wychwala :D akze jesteś do niczego