Sponsoring... szybkość zarobku, a strach

Cześć dziewczyny. Jestem już załamana sytuacją w domu. Rodzice nie mają za co odkładać kasy żeby np. jechać na wakacje, na nic ciągle nas nie stać, jest coraz gorzej, żyjemy z dnia na dzień licząc ciągle czy starczy nam kasy do końca miesiąca. Chciałabym żyć i nie przejmować sie niczym. Mam możliwość sponsoringu. Znalazłam sobie dwóch chętnych panów, i chcę brać 1000 zł za spotkanie, zgodzili się. Teraz chcą się ze mną spotkać na wstępne spotkanie i się poznać lepiej. Myślicie żeby spróbować? W ogóle ma któraś z was już doświadczenie z takim czymś? Serio potrzebuje kasy. Chciałabym pomóc rodzicom, uzbierać sobie na samochód i nie martwić się brakiem pieniędzy. Chce spełniać swoje marzenia i czuć że żyję :( A nie mam na to pieniędzy. Chcę spędzić chociaż 3 dni pod namiotami ze znajomymi a też nie mam kasy! Kompletnie na nic nie mam ! Ubieram się już w najtańszych sklepach a i tak brakuje kasy. Teraz durna bluzka kosztuje koło 40-50 zł i to nie najlepszej jakości. :/ Chciałabym sobie po prostu poprawić byt, żyć i kupować sobie małe drobiazgi. Marzy mi się samochód ale zdaję sobie sprawę że przy dobrych wiatrach to będzie mnie stać na niego może za 10 lat :( Chcę wybrać jednego pana z którym stale będę się spotykała 4 razy w miesiącu. Myślicie że to ma sens? Proszę o opinie dziewczyn które żyją w ten sposób. Jak to jest za pierwszym razem? Bo ja mam straszny stres ale pragnę pieniędzy :( I proszę mi nie pisać że dzi*ka albo coś... bo dla mnie dziwką jest laska która się piep*zy z każdym kolesiem i roznosi choroby, albo laski które pijane dają chłopakom na dyskotekach. Proszę o pomoc. Mam nadzieję że odezwą się mądre osoby.

A czym się na codzień zajmujesz? Studiujesz? Teraz na wakacje poszukaj sobie jakieś pracy. Prostytucja to żadne rozwiązanie.

Nie chcę być prostytutką, nie mam przecież nikogo nad sobą, i nie spotykam się jako pani stojąca na ulicy, wymalowana, ubrana wyzywająco i czekająca na chętnych. Chcę się spotykać tylko z jednym panem który wzamian za rozmowę, wsparcie i jak będzie chciał to seks, zapłaci mi. Nie mam zamiaru robić z siebie ku*wy. Nie mam możliwości znaleźć pracy bo robię prawo jazdy i mam ruchome dni nauki, a była jedna praca ale chcieli żebym robiła 12 h dziennie za 5 zł za godzine. Sory ale w taki upał bym się wykończyła, 12 h w robocie za takie grosze? Ja dziękuję. Nigdzie nie chcą przyjąć laski po gimnazjum. Bo aktualnie to jestem w trakcie nauki w szkole średniej.

nowy kodeks moralny: dawanie za darmo po pijaku to dziwkarstwo a posiadanie sponsora to zajęcie jak najbardziej w porządku... puknij się mocno w głupi, pusty łebek i zacznij myśleć jakby tu się zabrać do roboty. :O

żałosne. tak bardzo żałosne. gdybym miał taką córkę to bym ją wydziedziczył i podał do sądu o alimenty. W końcu ma z czego płacić, nie?

Jakoś moje córeczki z liceum poszły na plantacje truskawek, w takim upale, ze ja w tym czasie nie byłam w stanie przesiedzieć godziny przy plewieniu, bez półgodzinnej przerwy na ochłodzenie. Płakać mi się chciało jak o nich pomyślałam, w sumie wcale ich nie wysyłałam bo powodzi nam się zadowalająco. Jakoś się nie rozpuściły i przeżyły. Uważasz, że jak masz jednego klienta to nie jesteś prostytutką??? A KIM ???

Daj sobie spokoj z tym, masz dopiero 17 lat. Zreszta myslisz, ze nie ukrylabys tego przed rodzicami jakbys nagle im przyniosla do domu 1000 zl?

Dziewczyno czy naprawdę niema innego wyjścia? Nikt za dziecka nie wpoił ci poczucia własnej wartości?

Ps mam ponad 18 lat... No tak mogłam się spodziewać takich odpowiedzi. Tylko że mieszkam w takim miejscu gdzie jest praktycznie największe bezrobocie w Polsce.... nie ma możliwości znalezienia roboty. A jak są to za grosze wykorzystują ludzi. Dzięki za odpowiedzi ;)

Aaa sorka cos mi sie popieprzylo ;p, no okej nawet jesli masz ponad 18 lat to chyba nie zamierzasz byc dziwka do konca zycia?

a jakich się spodziewałaś? Takich: "idż, idż na to " to fajne zajęcie i daje zadowalający dochód" myśle, ze jak to w ogóle rozważasz to masz do tego predyspozycje... No więc do dzieła, rozkładaj nogi.

Nie, chciałam sobie znaleźć sponsora do momentu kiedy skończę szkołę i znajdę normalną pracę ;) Bo teraz to nie mam szans po wykształceniu gimnazjalnym. Poza tym nie uważam tego za bycie dziwką :) Ale jak kto uważa :P

to źle uważasz

Nie, chciałam sobie znaleźć sponsora do momentu kiedy skończę szkołę i znajdę normalną pracę ;) Bo teraz to nie mam szans po wykształceniu gimnazjalnym. Poza tym nie uważam tego za bycie dzi**ą :) Ale jak kto uważa :P

No chyba, ze tak. Jedno spotkanie za 1000 zl jest jednak malo realne.

A uważacie że podrywanie bogatych facetów i naciąganie ich na kasę to nie jest ku*wienie sie? Ale żadna się nie przyzna do tego, bo przecież wy wszystkie jesteście takie idealne i kochające. Potraficie krytykować innych a same po cichu przyprawiacie mężom rogi :P

Zapewne te o których wspomniałeś siedzą cicho. A te co jej radzą chcą dla niej dobrze. Nie wrzucaj wszystkie dziewczyny do jednego wora.

słuchaj pustaku fakt że masz lat 18 nie usprawiedliwia głupoty Twej, którą widać po sposobie twojego myślenia uważasz że na dyskotece dziewczyny idące z facetem na numerek są gorsze od Ciebie która idziesz z facetem za numerek za 1000 zł za spotkanie !!!!! głupia jesteś że szok ale jeśli uważasz że tylko pieniądze przyniosą ci szczęście w w zamian będziesz szmata to super cię rodzice wychowali i zapewne ucieszą się że córeczka zarabia d**ą na wszystko w domu !! świetnie Jakoś znam dużo osób które pracowały i pracują ciężko a jednak nie były prostytutkami .. Sama pracowałam poniżej swych kwalifikacji i nie uważam tego za hańbę ...że miałam gorsze ubrania od koleżanki która miała bogatych rodziców i obierała się MARKOWO i wstyd mi nie było że jeżdżę autobusami a nie BMW ale skoro już taki pomysł narodził się w twej główce to powodzenia w realizacji go ...... może po prostu do tego jesteś stworzona i tylko w tym odniesiesz sukces

ja nie krytykuję, tylko wkurza mnie jak dziewczyna mówi że nie będzie prostytutką. Nie ważne czy weźmiesz 20 zł za loda za Biedronką, czy milion dolarów za noc w Hiltonie. NA JEDNO WYCHODZI

Dla mnie to jest to samo. Co prawda boli co nie? hahaha :D Oj kobietki... kiedy wy się nauczycie szacunku do mężczyzn. Latacie tylko za naszymi portfelami zamiast kochać nas za to jacy jesteśmy naprawdę. Nie bronię facetów bo panowie często robią to samo. Wszyscy są siebie warci :/

Chcesz sponsora, to nie przejmuj się opinią innych i go sobie znajdź. Ustal z kolesiem, że każda ze stron może zerwać układ w każdym momencie (to dla ciebie ważne, dostaniesz pracę, lub spotkasz fajnego chłopaka i nie będziesz chciała bawić się już w takie rzeczy). Nie mam tego typu doświadczenia, bo mam swoją kasę, ale uważam, że bycie dziwką jak niektórzy tu piszą to to nie jest. Tyle dziewczyn poleciało na kasę mężów czy chłopaków udając, że kochają ich, a nie ich kasę, przystojność, czy możliwość pokazania koleżankom jakiego to chłopaka mają albo są ze swoimi chłopakami tylko dlatego, że nie pojawił się nikt lepszy, czekając na lepszą okazję dają im d**y. W przypadku sponsoringu jest to układ pozbawiony tego zakłamania i obie strony o tym wiedzą, więc chyba nie jest to jakieś moralnie złe. On chcę to płaci i tyle.

Do takiego tam kolesia- nie prawda nie boli bo ja nie jestem autorka tyle, ze autorka nie chce znalezc chlopaka z kasa tylko sponsora! Dlatego napisalam, ze piszesz nie na temat.

Ja na Twoim miejscu, poszłabym na spotkanie. Idź, zobacz czy Ci to odpowiada, jeśli tak, trzymaj się tego jednego faceta i już. Tylko powiem Ci jedno, jeśli myślisz,że później gdy będziesz chciała z tym skończysz, łatwo Ci będzie znaleźć pracę to się mylisz. Pomyślisz... mam pracować za 20 zł za godzinę? kiedy kiedyś łączyłam przyjemne z pożytecznym za o wiele więcej? Tak będziesz myślała... zmienią Ci się wymagania co do zarobków, przyzwyczaisz się do luksusów itd. Wiem z doświadczenia.

"uważasz że na dyskotece dziewczyny idące z facetem na numerek są gorsze od Ciebie która idziesz z facetem za numerek za 1000 zł za spotkanie !!!!! głupia jesteś że szok ale jeśli uważasz że tylko pieniądze przyniosą ci szczęście w w zamian będziesz szmata to super cię rodzice wychowali " ______________________________________________________ Szczerze? wolę się oddać za kasę i mieć opinie dzi*ki niż puszczać się z kolegami po pijaku. Przynajmniej będę miała satysfakcję że mam coś z tego a nie ku*wa dać d**ę byle komu a później chodzić zadowoloną po ulicy. Wyobraź sobie że nie mam innego sposobu żeby zarobić. Wyobraź sobie że żyje się tylko raz i chciałabym to życie przeżyć z jakąś gotówką przy sobie przynajmniej i spełnić swoje marzenia na które normalną pracą nie będzie mnie nigdy stać. A co mi może ku*wa przynieść innego szczęście? Koleś mnie wystawił, naobiecywał że mnie kocha, a chodziło mu tylko o seks. Miałam kilka razy nieprzyjemne przygody z facetami, zostawiali mnie a chodziło im tylko żeby przelecieć. Co może mi dać szczęście w takim razie? Bo raczej nie miłość :/

nic tak nie cieszy buzi jak miłość, kasa tylko na krótko chwile... takim oszukiwanie samego sobie. masz dopiero 18lat... będziesz umiała spojrzeć w lustro po pierwszym razie?

przepraszam a o czym ma rozmawiać z tobą facet? dorosły dojrzały zapewne mąż. przecież to co mówisz jest zwyczajnie głupie a o radę zapytać hmm tylko ciężki idiota. Jeżeli bedzie to bedzie to tylko seks

Kobieta ktora nawet "ze wszystkimi" "spedza czas na dyskotece" nie jest dzi*.. Ona moze sobie wybrac z kim chce spedzac czas, nawet jakby miala ochote na zrobienie tego ze wszystkimi wokol, to jednak ma wybor. Prostytutka, ktora ty nazywasz sponsoringiem i chcesz zostac to wyboru nie ma, musi w koncu sie umowic za pieniadze z kims bo inaczej jej cele(dla ktorych to wybrala) nie zostana spelnione. Jesli sie zastanawiasz to lepiej zrezygnuj, ludzie moze zrozumieja prostytutki w Afryce czy Azji ktore nie maja co jesc, ale nie zrozumieja, ze chcialas miec po prostu szybciej samochod, wakacje, czy lepsze ciuchy niz uzywane... To jest zwykla prostytucja, a jak chcesz zyc lepiej uczciwie zarabiaj, jest to trudne ale m.in. dlatego prostytuki nie sa darzone szacunkiem. Potem nawet jak z tym zerwiesz, moze kiedys wyjsc na jaw i stracisz chlopaka, prace i wiele innych rzeczy...

Chcialam zapytac czy autorka tematu zgodzila sie na spotkanie ? mam podobny problem i chetnie pogadalabym z kims kto ma doswiadczenie w tym temacie

jak zwykle zleciało się stado dziadów którzy myślą że jak będą wyzywać kobiety od dziwek to te dadzą im za darmo na rozwalonej wersalce :o

gość to pytaj, co chcess wiedziec?