PODEJRZEWAM U MOJEJ MAMY BORELIOZE!BLAGAM CO ZROBIC ??

mama ma 58 lat i problem mama zle sie czuje od jakiegos czasu..ma nocne dretwienia i mrowienia w konczynach i zawrotu glowy...zapomina ciągle wszystkiego i powtarza sie nie pamietajac ze juz to mowila.. bola ją strasznie nogi zwlaszcza w kostkach..i rozne inne rzeczy.. myslalam ze to od leków na cholesterol (bo zazywa mocną dawkę)i wątroba jej juz siada calkiem i potas spada ale moze to od kleszcza bo mieszkamy w lesie i jz juz ugryzl kilka razy kleszcz ale nie miala rumienia (a moze miala a nie wie o tym) i teraz pytanie jak dzialac w tej sytuacji i gdzie isc z tym ?>bo podobno lekarze nie pomagaja i olewaja sprawe i lepiej na wlasna reke badania robic..

W Krakowie jest świetna specjalistka od tych spraw. Niech mam zrobi badanie na boreliozę igM i igG (robiłam, wyszło ujemne) ja robiłam tylko jedno, nie pamiętam które. Jeśli wynik będzie dodatni to czeka ją terapia antybiotykami, powinna być długa!

a ile kosztuje koichana takie badanie na borelioze??

nie do końca olewają. Idź na oddział zakaźny szpitala w Twoim mieście Nie wiem czy wiesz, ale przy podejrzeniu boreliozy jest OBOWIĄZEK hospitalizacji. Jeśli lekarze podejrzewają to mama będzie musiała zostać w szpitalu na jakieś 2 tygodnie, po to by zrobili jej badania w kierunku boreliozy. Leczy się antybiotykami.

a ja slyszalam ze nie ma refundacji i prywatnie trzeba zrobic bo nie zrobia za darmo badan naprawde w szpitalu jest mozliwosc za darmo zrobic?

Nie pamiętam, ale płaciłam ok 40-60 zł

Przy okazji "Afery Snowdena" warto zwrócić uwagę na POLSKI ASPEKT tej sprawy. Otóż po ujawnieniu pierwszych informacji przez Snowdena, niespodziewanie "Wprost" opublikowało informację, że "Amerykanie podsłuc**ją Polaków", dzięki zbudowanemu przez "kogoś" ośrodkowi we wsi Świadki Iławeckie w pobliżu granicy z rosyjskim Obwodem Kaliningradzkim. Ta niepozorna informacja, to bez wątpienia "KONTROLOWANY PRZECIEK" z jakichś "polskich" służb specjalnych, udostępniających - zapewne znów nielegalnie - usraelskiemu wywiadowi polskie terytorium do operacji, łamiących Konstytucję RP i prawo międzynarodowe, podobnie jak kiedyś w przypadku tajnych więzień usraelskich w Polsce, gdzie nielegalnie przetrzymywano i torturowano ludzi. Po prostu nieznana, tajna, odpowiedzialna za to instytucja, a może rząd, przestraszyły się wybuchu skandalu w Polsce, gdyby Snowden pierwszy ujawnił informację o istnieniu takiego nielegalnego usraelskiego ośrodka w Polsce. "Ktoś" po prostu postanowił wyprzedzić ten scenariusz i "oswoić" Polaków z wiadomością, podając ją w łagodnej formie. A przy okazji niedawnego zmuszenia do lądowania rządowego samolotu Prezydenta Boliwii w Austrii, dzięki tej sprytnej prowokacji rosyjskich służb specjalnych mogliśmy się wszyscy przekonać, że europejskie kraje, a przynajmniej ich służby specjalne, ściśle współpracują z USraelem w inwigilacji i łamaniu praw obywateli na masową skalę... ...Co ciekawe, linku do artykułu na ten temat nie można dodać w "normalny sposób".

Ostatnio wyszło na jaw, że dzięki programowi PRISM NSA ma dostęp do prywatnych danych serwerów takich firm jak Facebook, Google, Yahoo czy Microsoft. Z informacji tygodnika wynika, że Amerykanie mogą dzięki polskiej bazie nasłuchowej nagrywać rozmowy telefoniczne, które są prowadzone w promieniu 1000 kilometrów - a więc także na przykład w Rosji czy na Białorusi. "Wprost" podkreśla, że obecny minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz był wpływową osobą w polskim wywiadzie w 1993 roku, gdy zgodzono się na amerykańską instalację.

idziesz do szpitala i mówisz co jest. Lekarz zbada mamę, jeśli on po badaniu i wywiadzie postawi podejrzenie boreliozy (chodzi mi o postać neurologiczną, bo to przy tej jest przymus) to wtedy zatrzymają ją na zakaźnym i tam na miejscu będą prowadzić całą diagnostykę. Jak się wcześnie zacznie leczenie antybiotykami to wtedy jest całkowite wyleczenie.

Tak, mnie też chcieli zatrzymać w szpitalu na min tydzień, żeby móc wykonać badania. Nie miałam na to czasu, więc wszystko robiłam prywatnie.

daruj sobie badania serologiczne. Jak mama ma objawy neurologiczne (a drętwienie, mrowienie w kończynach, zawroty głowy - to właśnie są), to niech idzie od razu na zakaźny i niech lekarz ją zbada. Oni nie ograniczają się badania przeciwciał robią wiele dokładniejszych testów

wiecie co, z tego co wiem, to przy postaci neurologicznej jest przymus prawny hospitalizacji, a przy innych postaciach nie.

ale mama nie ma kasy zeby robic te wszystkie badania a nie wiem czy na fundusz zrobia ?:(:( nie stac ja zeby prywatnie robic wszystko..

a mama nie ma ubezpieczenia ? niech po prostu pójdzie do lekarza, a on ją zbada i wtedy powie, czy są podstawy do podejrzenia boreliozy i sam da skierowanie, nikt nie będzie kazał jej wtedy za to płacić

tylko ze lekarze zlecaja test elisa, która ma 50 % skutcznosc, równie dobrze mozna rzucac moneta. Lepiej zrobic test Western blota, albo jescze lepszy , zapomniałam nazwy, w internecie masz wszystko o tych testach, wygoogluj sobie, naprawd to proste, prywatnie kosztuja chyba ok. 100-200 zł, w Poznaniu na pewno robia

Jakbym miał polecać to na pewno lekarze z Noma Medica robią dobrą robotę. Leczyłem się u nich z boreliozy i wszystko przebiegło pomyślnie, z godnie z tym co mówili. Kupiłem sobie nawet od nich po całym leczeniu stymulator BRT do domowej profilaktyki. Cała rodzinka z tego korzysta i praktycznie przestaliśmy chorować. Warto sobie zajrzeć na ich stronę www.medicavolla.eu. Jest tu dużo praktycznych informacji.

Nie ma innego wyjścia jak test np. ELISA który zapewnia miarodajne wyniki, mozna go nabyć na stronie https://www.boreliozaonline.pl/rozpoznanie-boreliozy i też właśnie to polecam.