Mam na imię Grzesiek, mam 23 lata, siedzę na Kafeterii 12 godzin dziennie

Wstaje rano ,wlaczam kafeterie w telefonie, jem sniadanie, obejrze serial i siadam do kompa ... na kafe...spedzam tu caly dzien a gdy gdzies musze wejsc zabieram smartfona i pisze na komorce takze w nocy w lozku. Jestem z wami od 2008 roku.

Mysle ze takich jest tu wielu. Z czego zyjesz ?

chwalisz sie czy zalisz?

chwale i żale :D

rodzice mnie utrzymują, nie pracuje bo w moim miescie nie ma żadnej pracy, zanosilem CV do dwoch kin, restauracji na kelnera, nawet bylem w OBI, Praktikerze i Media Makcie i nic. Na budowe nikogo nie szukają bo juz mają. Duzych firm u mnie tez nie ma wiec na produkcje nie pojde

mi kafe kiedyś uratowała życie, bo siedziałam na niej kiedyś jak miałam kryzys w depresji, i bez niej miałabym głupie myśli. zawsze jakiś kontakt z ludźmi, wybierasz sobie, z kim rozmawiasz, możesz się zastanowić, zanim coś "powiesz", duża wolność słowa w porównaniu z innymi forami, możesz mieć ile chcesz kont albo nie mieć wcale. społecznie bardzo ok, tylko więszość tematów prymitywnych. pozdro dla kafe.

brokeninside i co tak siedzisz ciągle na tym kafe?

Racja :) to forum zastępuje mi kontaktakt z ludzmi, moje okno na świat :) Na Wizazu pisałem ( jako dzewczyna ) ponad pol roku ale mnie zdemaskowali, no i wizaz wolno dziala, na telefonie wywala logowanie

Spędzilem z Wami 5 sylwestrów, Wigilie, walentynki, wielkanoc :) szkoda, ze wiekszosc ludzi z ktorymi pisałem znikla... NB - super babka ;) Goscialicious, brum, dominik1000

siedzę, ale już nie ciągle, w zależności od potrzeb. i tak nikt nie potrafi mi pomóc, więc siedzę bardziej dla kontaktu ze światem. od października zamierzam rzucić na 100%, wracam na studia, będę bardziej wychodzić, większość będe mówić terapeucie, no i Bogu dzięki nie będę już mieszkać z matką, a reszta jakoś się ułoży;) ale nie uważam siedzenia tutaj za ujmę;)

Forum jak kazde inne miejsce, teraz zycie toczy się w sieci