Czy mogła byś być z niewidomym facetem?

Ja zaraz uciekam do pracy za 2 godziny powinienem wrócić, jak chcesz to możemy kontynuować rozmowę.

Ok spoko :) napisalam się troche ale niestety uznano to za spam :( nie wiem czenu. Chętnie się popytam jeszcze o parę rzeczy jesli nie będziesz mial nic przeciwko

Spoko, możesz się pytać, wrócę za 20 min.

Jestem ale nie na długo o 18 30 zaczynam pracę.

A masz jakiś kontakt z osobami które też nie widzą? Chodzi mi o jakieś wsparcie? wspólne rozmowy, dzielenie się doświadczeniami informacjami jak to jest jakie są początki jak wszystko w życiu ogarnąć itp

to niestety nie zdecydowałabym się

do Pani "jeżeli było by to dziedziczne" a jeśli pokochałabyś faceta który okazałby się bezpłodny też byś za niego nie wyszła? z powodu tego że nie będziesz miała dzieci? to jest na takiej samej zasadzie moim zdaniem.

Raczej nie utrzymuje znajomości z innymi niewidomymi, nie to że nie chcę bądź nie lubię po prostu jakoś tak wyszło, co do początków niewidzenia to musiałem się wszystkiego uczyć od początku: chodzić z białą laską, nalewać herbatę do szklanki, gotować zupę, smażyć kotlety i naleśniki, sprzątać mieszkanie, myć okna itp. jak pisałem wcześniej wszystko jest do ogarnięcia i nauczenia tylko ważne jest samozaparcie. Lenka a ty jak wnioskuję po niku jesteś rok ode mnie młodsza i jeszcze jedno pytanie czy Lena to Twoje prawdziwe imię? oczywiście jeśli nie to prawdziwego na forum nie podawaj.

Magdalena w skrócie Lena :) tak mam 28lat. Powiem ci że masz dużo samozaparcia w sobie- czytając twoje wypowiedzi :) nie wiem czy ja bym takie coś udźwignęła na sobie. Ale podobno gdy ludzie mają jakiś problem to własnie wtedy staja się silni.

Słuchaj ja muszę uciekać do swojej pracy, za około 2 godzinki mogę się pojawić. Pozdrawiam.

Jak będę to się odezwę :) trochę pracy mam :)

Ok to czekam, miło było poznać. Pozdrawiam.

hej jestem... ale zmęczona na maxa długo nie będę bo mam jeszcze kilka obowiązków :P a jutro do pracy wcześnie muszę wstać no moze nie trak wcześnie bo o 6.30 ale jak pójdę spać po północy to będę w pracy spała. A ty masz pracę na godziny czy zalezy jak sie z kimś umówisz?

Lena zapomniałam dodać bo pisze z innego kompa

Tak jak się umówię to mam prace, ty pracujesz na etat?

tak od 8 do 16. Powiedz mi jak ty odczytujesz te wiadomości. są ci czytane? a jeśli ktoś w słowie zrobi błąd? to hm... też to rozumiesz?

Program mi czyta, jeśli interesuje cię to to wygoogluj sobie "Jaws dla Niewidomych", co do błędów to też mi czyta np jeśli zrobisz literówkę to przeczyta tak jak jest na ekranie. Może i dobra taka praca od do, tyle że ja mogę sobie bardziej elastycznie rozporządzać czasem, ale wiadomo wszystko ma swoje plusy i minusy.

uuu... nieźle kosztuje ten program :p a jak np. robię minki czyli dwukropek i mała literka p to komputer jak ci czyta, może to ci się wydawać głupie że tak pytam ale to tak z ciekawości i jeśli robię błędy to nie patrz na nie przymknij oko :P

Może chcesz przejść na rozmowę mailową, będzie swobodniej?

Niektóre emotki mi czyta co do błędów to muszę ręcznie sprawdzić dany wyraz.

ok spoko tylko podaj swojego :P

poczekaj chwilkę

mail mam w nicku

a co to niewidomy ? ja tez po ciemku trafiam gdzie czeba

Gdybym zakochała się w niewidomym mężczyźnie to nie mialabym problemu żeby z nim byc ;) Uważam również, że osoby niewidome bądź ogólnie niepełnosprawne są niekiedy bardziej wartościowe od pozostałych. To jednak moje zdanie i nie każdy musi sie z nim zgadzać :)

Minia miło że tak sądzisz, niepełnosprawność doświadcza i pokazuje że życie nie jest takie kolorowe.

Nikt nie ma kolorowego życia ale zauważyłam, że głownie ludzie zdrowi maja taką dziwną tendencję do narzekania :) Ale chyba taka jest właśnie mentalność ludzi. Uważam, że każdy powinien skupiać się i doceniać to co ma a nie przejmować sie głupotami i obarczać innych swoimi niepowodzeniami ;)

jak się kogoś kocha to nic nie ma znaczenia a jesli by to była osoba niewidoma,to przynajmniej bym była pewna,że jest ze mną bo ceni mnie jako człowieka,a fizycznośc nie ma znaczenia w sumie byłam ze ślepcem,ale 'uczuciowym' albo po prostu nie byłam istotna,bywa i tak.

To też różnie bywa są osoby niepełnosprawne które też mają roszczeniowe podejście do życia i uważają że im się wszystko należy, myślę że dużo zależy od samego człowieka.

nie wykluczam takiej opcji, dużo zależy od osoby, jej podejścia do życia, w jakim stopniu radzi sobie sama w codziennym funkcjonowaniu itd., oczywiście zakładając, że spodobałby mi się ogólnie jako facet, czyli odpowiadałby mi jego charakter, poczucie humoru, wygląd, głos itp. pozdrawiam (uśmiech)