propozycja obiadu na poniedzialek.

Pulpeciki tez super. Podobnie jak ja, bo w mojej zupie klopsikowej plywaja klopsiki.

Jesteś super jak klopsiki? Super.

Jestem spoczko.

No taaak, jesteś, jesteś.

Dzieki. Cholera zapomnialem kartofli do zupy kupic. Ide do Zabki.

Ja miałam dzis mlode ziemniaczki z koperkiem,jajko sadzone i zimny kefirek...;) tak ot,po staropolsku i smacznie.mniam...

Super. Zauwazylem, ze duzo ludzi je te mlode ziemniaki z jakims kefirem. Co to jest ten kefir? Ja tez chce zjesc cos takiego.

Jaka maslanka?Kefir własnie!Kefir-zsiadłe mleko,dobrze roztrzepane,schlodzone...pychotka...Polecam tradycjonalistom:)

A jak to sie roztrzepuje? I kiedy mleko sie zsiada?

Ale po co...Gotowca w butelce na półce z nabiałem przecież...:p

A maslanka to co to jest? W szkole mialem kolezanke, ktora nazywala sie Maslanka. Gosia pozdrawiam Ciebie

I jak to sie nazywa w sklepie? Zsiadle Mleko czy jak? Mowcie troche jasniej do mnie, bo sie pogubilem. Kazdy co innego mowi.

Maślanka-płyn pozostały po produkcji masła(które wytrąciło sie ze śmietanki)...Oczywiscie tez pycha!

Maciek!w sklepie nazywaja sie te produkty w nastepujacy sposob:KEFIR lub MAŚLANKA!Maślanka jest nawet dostepna w owocowych smakach,np.truskawkowa...:)

No właśnie,Argen z mazur,i ja z mazur,to wiemy o co chodzi:) :p

ja w zeszłym tyg. dawałam przepis na chłodnik na maślance. robiłam też chłodnik litewski ostatnio.

Też fajnie...Z boćwiną np. lub młodym szczawiem jest bardzo smaczny.

maślanka i kefir to 2 różne rzeczy. kefir mi bardziej z owocami smakuje, a maślanka to tak do chłodnika właśnie, samej nie lubię. 1 a oto mój chłodnik litewski :) 1 http://voila.pl/index.php?f=1752673.jpg

Ok, maslanka. A kefir jak sie nazywa w sklepie?

A kefir nazywa sie kefir hahahaha:)

Bardzo ladny chlodnik, wesole kolory.

Zaba wymysl jakies danie z ryb

Aha, czyli tak samo jak tu piszecie. Teraz juz wszystko rozumiem. Ide do Zabki po kartofle do zupy klopsikowej.

Poprosze o przepis na klopsikową...nigdy nie jadłam :(

Zaraz napisze. Pisalem juz gdzies na moim topicu.

Ok.Jestem na kafe od niedawna,mogłam przeoczyc.. :(

ryby jadam tylko morskie i przeważnie kupuję już jakieś odfiletowane. w dzieciństwie ość wbiła mi się w gardło i mam uraz, więc takiej całej na przykład pieczonej ryby to chyba nigdy nie zrobię...

Ja jestem od ponad roku.

Podaje przepis na zupe klopsowa (klopsikowa): Produkty: wloszczyzna, bulion warzywny w kostce, sok z dwoch cytryn (lub w plynie), smietana do zupy w kubku, ziele angielskie, lisc laurowy, mieso mielone wieprzowe, jedna cebula, jedno jajko, jedna bulka, majeranek Wykonanie: warzywa gotowac w posolonej wodzie, dodac ziele angielskie, lisc laurowy, bulion warzywny. Jak warzywa beda prawie miekkie - dodac uformowane uprzednio kulki miesne. Gotowac do miekkosci miesa. Posmakowac. Na koncu wlac sok z cytryn. Chwile zagotowac. Na samym koncu wlac smietane slodka. Zagotowac Przygotowanie miesa: bulke namoczyc w wodzie w kubku, az bedzie miekka. Wydusic w rece. Dodac do miesa. Dodac cebule pokrojona w kostke. Wbic cale jajko. Dodac sol, pieprz, majeranek. Wymieszac. Uformowac kulki. Ziemniaki ugotowac osobnoSmacznego

Dziękuję uprzejmie:) napewno wypróbuję...