Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kobiety to flejtuchy!

Polecane posty

Gość gość

dlaczego tak piszę?Byłam w sobotę na weselu przyjaciółki. Było duzo młodych osób śród gości. I gdy szłam do ubikacji to chwilami chciało mi się rzygać! ręczniki papierowe były wszędzie tylko nie w koszu, deski sedesowe obsikane! widziałam że panie sprzątające często tam zaglądąły aby ogarnąć ten bałagan. Po północy nawet jedna dziewczyna zwymiotowała do umywalki! jakby nie mogła do sedesu! Pamiętam że gdy byłam nastolatką to w wakacje dorabiałam sprzątając w hotelu i restauracji i niby elegancka restauracja ale w ubikacjach zawsze u facetów było czysto a u kobiet wyglądało okropnie! I niby kobiety takie eleganckie, takie paniusie a jak przyjdzie co do czego to wychodza z nich fleje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety to są dopiero wynalazki, brudasy, flejtuchy, wytrzymałe jak ruski czołg bo rodzą dziecko za dzieckiem im nic im nie jest, co jak co, ale one są nie do zajeżdzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale musze sie zgodzic -moja szwagierka potafi nasrac(sorry za okreslenie ale to inaczej nie idzie)i nawet nie splucze chyba nie wie do czego sluzy szczotka a damw ze hej pani mgr karierowiczka itp....i znam wiecej tajich przypadkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moje szwagierki wielkie panie nigdy w zyciu nie umyly rak wychodzac z kibla fuuuj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mni tez obrzydza jak ktos robi kupę i nie wie do czego słuzy szczotka obok klozetu albo jak gdzies idę na jakąś imprezę a w damskich ubikacjach deskasedesowa jest obsikana jakby sikały wszędzie tylko nie do klozetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mowiac o podpaskach rozrzuconych byle gdzie w toalecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowcie sobie co chcecie ale ja zauwazylam jedno ze wlasnie te uczone i wyksztalcone w dodatku mega eleganckie takie są. Ja zawsze korzystając z ubikacji myślałam tak: jak zostawie po sobie syf a ktos po mnie wejdzie to co sobie pomysli? a jak juz jakas impreza to tym bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sięeeeeeeeeeeeeeeeeeee
a anjgorzej jest na domówkach :O wejśc do wc po kobiecie która ma okres:O ja od razu czuję które pipska nie myją zbyt często tzw smród starej podpaski, często też ślady krwi na desce widziałam:O albo obsrany kibel i nie doczyszczony szczotką, papier w kiblu nie spuszczony, tampony w koszu nie zawinięte w papier itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo te uczone to najgorsze tępaki, one chodziły do szkoły nie po to aby się uczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to takjak moja tesciowa nasika nie spłucze i dziwi się ze jej się kamien w wc robi i ciężko go domyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może macie rację , napewno w wielu przypadkach tak jest choć my z mężem mamy zgoła odmienne doświadczenia , mianowicie z toalet bublicznych i choć korzystam tylko wtedy kiedy muszę , powiem że nie zdarzyło mi się by toaleta była (sedes) wymazany gównen czy by kał niósł ślady na posadzce albo by na kafelkach na podłodze były plamy moczu i smierdziało jak z przygranicznego szaletu. Co jak co ale w marketach, restauracjach zawsze było czysto i jeżeli nie pachniało środkiem czyszczącym to przynajmniej na tyle że dało się spokojnie tam wytrzymać nie zatykając nosa natomiast mój mąż ma obrzydzenie jak ma wejść do męskiej toalety gdzie mówi śmierdzi tak że ma zastrzeżenie do pań sprzątających czy napewno robią to co dwie godziny. Mąż mówi że do jednej jak wszedł (zreszta nie pierwszy przypadek) to sedes na desce był umazany kupą a w innych najczęściej były pobrudzone moczem deski i kafelki za muszlą sedesową, już nie mówiąc o zapachu jaki bił z kabin. Prawda jest taka że mężczyzna jak się załatwia to myśli tylko o tym by szybko skończyć, zasunąć rozporek i wyjść ale by spuścić wodę , nie ubabrać papierem deski to już nie jego sprawa, tak samo ma się celowanie strumienia moczu zwłaszcza kiedy robi się kółeczka ;). Ja też pracowałam kiedyś jako pokojówka w krakowskim hotelu (moja pierwsze praca po Studium) i powiem wam że tam gdzie gościem był mężczyzna tam były niespłukane włosy w umywalce, włosy łonowe na podłodze w ubikacji oraz wannie oraz często niespłukane dobrze włoski zarostu na umywalce poprzyklejane dosłownie gdzie wystarczyłoby raz spłukać, nie czyścić czy myć bo gość nie jest od tego. Ręczniki panów czy prześcieradła albo poduszka to przeważnie żółć i nie wiem czy od potu czy brudu ale niestety takie zjawiska zastawałyśmy. Panie były w tych sprawach o niebo lepsze, co jednak zaskakiwało to to że nie korzystały z papierowych torebek na podpaski oferowanych przez Hotel i dostępnych w każdej toalecie tylko rozwijające się w pół wrzucone niedbale do kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak w meskich wc ale u mnie w firmie to papierowe reczniki walaja sie po podlodze! NIE ZAWSZE SPLUKANE W SEDESIE! przy sedesie skrawki papieru. kobiety to fleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×