Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość megamegazdesperowana

Coraz bardziej tyję, nie mam siły żyć

Polecane posty

Gość megamegazdesperowana

W wielkim skrócie. Przez większość życia byłam klasycznym niejadkiem. Zawsze byłam najszczuplejsza, nie stosowałam diet, zwyczajnie mało jadłam. Od jakiegoś czasu coraz więcej potraw mi smakuje. Polubiłam ziemniaki, paprykę, miętę, lody, lasagne, pizzę i masę innych produktów na które kiedyś nie mogłam patrzeć. Mój wzrost to 175cm. Dawniej moja waga wahała się w okolicach 46-48kg, pół roku temu 52-54kg, w zeszłym tygodniu 56,5, a dzisiaj ważę już 57!! Zaczęłam się odchudzać, skończyłam ze słodyczami, dużo ćwiczę, nie jem już prawie nic, a zawsze kiedy staję na wagę ważę więcej!!!! Dzień w dzień! Jestem zupełnie bezsilna, zjadłam dzisiaj jogurt, paczkę ciasteczek belvita, kalafiora i 2 jajka (o 18), przez godzinę biegałam z psem, a mimo to wiem, że jutro waga pokaże 57,2kg. W tym tempie za kilka lat zbliżę się wagą do małego wieloryba, a potem do dużego, może kiedyś je prześcignę. To jest jakaś paranoja, cały czas myślę o tym, jak jeszcze uciąć kalorie, na jaki sport pójść, a od jakiegoś czasu jak się zabić. Nie potrafię tak żyć. W dodatku czuję się beznadziejnie, nie mam siły ani ochoty wstać z łóżka, wszystko mnie boli jak jasna cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twój organizm w końcu zmusił twoją pustką główkę to przybrania zdrowej wagi. powinnaś się cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megamegazdesperowana
Ale waga nie stoi w miejscu. Teraz jest zdrowa, a za pół roku będę zajmować 2 (żeby tylko!!) miejsca w autobusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe... ktoś wie co może być przyczyną wzrastającej wagi ? autorko, może masz wredne rodzeństwo które umiejętnie podkręca wage ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś z forum
może ktoś w twojej rodzinie dosypuje soli do gotujących się potrw. Niedawno przyłapałam na tym moją mamę. Sól to świństwo bo zatrzymuje wodę w organizmie. Natomiast cukier to jeszcze gorsze świństwo bo poszerza komórki wskutek czego czego człowiek też się poszerza. Wyeliminuj cukier i sól

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×