Do NERWICOWCÓW!:(

No co ty? Ja też mam 21 lat!:) hah ale dokładnie będę miała w grudniu skończone:-)

k***a ludzie!!! mialam daleko posunieta nerwice lękowa, depresj******am sie wyjsc, przelykac, pic, palic, wszystkiego. wydawalo mi sie, ze to koniec juz mojego zycia DOPOKI POWAZNIE NIE ZACHOROWALAM. od razu mi ta cala nerwica przeszla i teraz sie w glowe pukam jak moglam byc taka glupia.

A ja w styczniu 24 czyli w piatek będę miala 21 :)

No ja właśnie jestem w trakcie brania leku nexpram..ale tylko 10mg które trochę mi pomogło ale nie na tyle by czuć się dobrze i boję się wziasc dawki 15mg a lekarz mi kazał a ja się boję że od nowa będę musiała skutki uboczne przechodzić..wiem głupia jestem ale się poprostu boję:(

Seronil na receptę? A to ziolowe dzielą dobrze?i bez recepty?

To jesteśmy z jednego rocznika:) kurcze fajnie że choć jedną osobę poznałam co ma to samo co ja:) a powiedz mi jak na codzień funkcjonujesz? Pracujesz? Nie masz lęku przed wychodzeniem z domu?

Ja pewnie bym nie wziela żadnych leków od lekarza..ze strachu.ja chce poradzić sobie tym sama..ciężko jest ale myślę ze się da.trzeba w siebie wierzyć i nie pozwolić by umysl rzadzil

Seronil jest antydepresantem tak jak ten nexpram który biorę..:) no te leki są bardzo dobre tylko że widzisz ja jestem taka lękliwa że boję się wziasc większą dawkę a po jakimś czasie pewnie by było jeszcze lepiej a skąd jesteś Wiki? Ja okolice Nowego Sącza:)

Jakoś funkcjonuje..pracuje :) mieszkam z chlopakiem myslalam ze to mi pomoze ale nie pomoglo..w sumie nie widać po mnie ze mam taki problem.mam zmienny humor.czasami latwo mnie zdenerwowac..ale nie panuje nad tym.wczoraj chlopak mi dal 2 tabletki rutinoscorbinu tak zapobiegawczo bo sam bral i wiesz co..schowalam do kieszeni udalam ze polykam.ale on nie wie akurat o tym ze mam lek przed tabletkami.dużo rzeczy nie wie chociaż wie ze mam nerwice ale nie wie ze AZ tak ..a ty?:)

Ja Warszawa :)

Ja wcale ci się nie dziwię bo miałam tak samo heh nadal zresztą mam:) je najgorsze było odważyc się zacząć brać lek . Matko co cudowalam mama musiała ze mną siedzieć przy łóżku i za rękę mnie trzymać bo dostałam takiego lęku po polknieciu tabletki że masakra ubzdurałam sobie że stracę świadomość po tym.. A tak naprawdę nic mi się nie działo tylko sama tam panikowałam lekarz mnie wyśmiał że jak mogłam cokolwiek odczuwać zaraz po zażyciu leku jak tabletka zaczyna działać 3godz po zażyciu i efekt jaki mogę odczuć to drżenie rąk, ból głowy,albo lekkie mdłośc***przez pierwszy tydzień Heh a efekty pierwsze są po 2-3tygodniach brania leku

Heh trzeba sobie na logikę uświadamiać pewne rzeczy to pomaga..mnie kiedyś tez mama trzymala za rękę wstalam wieczorem i mowie żeby karetke wzywala..drzaly serce szybko bilo mial atak;p muszę iść teraz potem będę.sluchaj napis z do mnie weerisia_1@o2.pl jak chcesz:) będziemy mogly o tym popisax bo jesteśmy w podobnej sytuacji i w tym samym wieku:) odpisze ci jeszcze dziś :) oczywiście jak chcesz;)

Kurcze to tak jak ja identycznie ja to samo czm pewnie nie połkneła tylko udawała i schowała do kieszeni. Nie dziwię się że mu tego nie mówisz bo ja tak samo. Choć wiedzą u mnie że mam nerwice to nie mówię im w domu wszystkiego że tylu rzeczy się boję. I nie daje po sobie tego poznać bo wiem że oni nawet nie są w stanie tego zrozumieć. Bo dawniej też mi się chore wydawałoby takie zachowanie więc się nie dziwie że oni tego nie są w stanie zrozumieć dlatego nic nikomu nie mówię bo nie chce by mnie uznali za wariatkę jakąś.ja właśnie nie pracuje bo się boję podjąć pracy bo nie raz są takie dni że jest mi strasznie ciężko się jakoś ogarnąć żeby wstać i boję się że czm nie podołala obowiązkom..naszczescie mieszkam z rodzicami także narazie jest ok ale boję się o swoją przyszłość że sobie nie dam rady ,zawsze chciałam założyć rodzinę mieć dzieci a teraz nawet nie mogę sobie tego wyobrazić

Jasne że się odezwę buziaki kochana papa:)

Jak cos to czekam na wiadomość :)

Kochana wysłałam wiadomość do ciebie. Ale miałam problem bo ty napisałas email weerisia_1@o2.pl ale nie dało się na taki adres wysłac i wpisałam werrisia_1@o2.pl i udało się ale czy to do ciebie dojdzie? Hm mam nadzieję że ten drugi adres co wpisałam jest dobry a ten pierwszy to ci się litery pomyliły:)

To się ciesz że ty taka zdrowa jesteś! I zjeżdżaj z tego tematu jak masz się napierdzielać z kogoś.

I co ty myślisz że mnie przestraszysz ?? Nie boję się pająków, ani potworów tępa kretynko. Ciesz się że nie wiesz na czym polega nerwica lękowa i jak to jest z nią żyć..i dziękuj za to że jej nie masz. Też kiedyś się naśmiewałam z takich ludzi co mają lęki, fobie itp i myślałam o nich jak o wariatach psychicznych dzisiaj sama przechodzę ten koszmar i dopiero teraz pojełam jaką byłam głupia i ile przykrości takim osoba musiałam sprawić i bólu. Bo lęk nie jest zależny od nas w tej chorobie lecz my od lęku.

jestem facetem baranie, to my jestesmy draniami a na widok pająka to pewnie masz mokro

i wcale się nie naśmiewam i nie mam was za wariatów

Ty niby "zdrowy" pochwal się jakie ty masz życie.albo jesteś zakompleksiony i brzydki bo nikt normalny nie siedzi tu na kafeterii :) taka prawda.ty pewnie masz gorzej od nas i chcesz jakoś odreagowac bo masz takie puste i glupie życie:) wcale nie jesteś lepszy od nas.jesteś pewnie gorszy :) na pewno nie masz powodzenia u plc**przeciwnej.chcesz o tym pogadac?

Witam jestem tu nowa nerwice mam juz od ponad 5 lat z mala przerwa najpierw byly zawroty glowy szumy nie pomagaly leki potem przezylam smierc bliskiej osoby i przeszlo bo zamiast koncentrowac sie na sobie zaczelam prezywac zalobe teraz urodzilam coreczke i nerwica wrocila co wieczor mysle ze umre mam scisk w klatce zawroty glowy codziennie inna chorobe najgorszy jest lek ze sie nie obude wszystkie badania ok i co najgorsze mozj maz amiast mnie wspierac to sie ze mnie wysmiewa co dzisiaj za chorobe sobie wymyslilas jestem z tym sama terminy o psychologow dlugie nie wiem co robic