propozycja obiadu na wtorek.

zasłabłam :O podam kafe do sądu za straty moralne :D:D

Nie, ja nie jestem gospodynia domowa. Tylko chiefem w wersji domowej.

Man of the house. Pan domu.

@gosc: obiadu nie jadlas, to zaslablas.

Man of the house - to brzmi dumnie.

a ja Macieja uwielbiem..:)

Ja tez siebie lubie. W sumie najlepiej czuje sie we wlasnym towarzystwie.

typowy asperger z nutka narcyzmu ktorego toleruje tylko rodzina bo tak wypada :D

Jestem osoba powszechnie lubiana wrod znajomych, sasiadow, nawet tutaj na kafeterii. Niektorzy, ci inni, wbijaja mi szpilki. To nie ludzie, to wilki. Ps. wilki sa jednymi z moich ulubionych zwierzat, wiec przepraszam je za tamto zdanie.

to cwelu jak temat z zyciem uczuciowym nic nie ma wspolnego doradasz zmiane forum a sam na uczuciowym PRZEPISY KULINARNE dajesz melepeto hipokryzyjna

Gotowanie ma wiele wspolnego z zyciem uczuciowym. Stare przyslowie mowi: "przez zoladek do serca". Cordiali saluti.

Sądzę, że gdyby nie te kilkaset km to bym wpadła na obiad.

Sto-kilka* co ja dziś piszę?

Maciek jest moim ulubionym forumowiczem:-)

@Kamila: zapraszam. @Argen: Super. Ja bede mial gulasz z kasza w piatek i w sobote. @gosc: Grazie.

Zjadlem.

ja wol obiady ewy 33

No calkiem niezly.

szkoda wielka, miszczukulinarny, że nie pilnujesz swojego topiku właśnie na kulinarnym, lepiej zejdz na ziemię i nie wkręcaj innych bajkami o blogach bo zapału ci raczej nie starcza

Ze spokojem, wszystko w swoim czasie. Wiem, ze moi czytelnicy nie moga sie juz doczekac, ale musicie uzbroic sie w cierpliwosc. Mam tez wlasne zycie poza kafe.

co Ty masz z tym dzbanem Maćku?

Mam 2 dzbany od cioci.

masz po prostu zbyt duże mniemanie o sobie nie wystarczy wpaść na genialny pomysł, w twoim mniemaniu oczywiście , ale też trochę wytwałości, poświęcenia, pracowitości wymówki typu bardzo chciałem ale....zostaw komuś innemu

Nie musze sie tlumaczyc, to jest moje hobby i moja sprawa. Szanuje moich czytelnikow, ale robie to nie tylko dla nich, ale takze dla siebie samego i bede to robil swoim tempem i tak jak mi to bedzie pasowac. Jesli komus to nie pasuje, to nie musi mnie czytac, ani ogladac. Internet jest rozlegly, kazdy znajdzie cos dla siebie.

aa , czyli uderzenie w bolesną nutę :)\ dużo chęci ale mało umiejętności tak bywa

Duzo checi, duzo umiejetnosci, duzo wyczucia. Mam swoje know-how. Moja kuchnia ma swoich fanow i ta grupa sie systematycznie powieksza.

Maćku!Mysle,ze to co robisz jest fajne,czasem naprawde nie wiadomo co zrobic np.na obiad,a ty jak bys w myslach czytal!A te frajerstwo,co nie ma wlasnych pomyslow ani ambicji niech wypisuje co chce...Az dziwne,ze admin nie wyrzuci takich z forum... Ciekawa jestem co na jutro wymyslisz:)

Dzieki:) Dzis bedzie cos zwyczajnego i banalnego, bo mam malo czasu. Ps. Nie ma sensu nikogo wyrzucac, ja sie nie gniewam. Lepiej, zeby takie osoby mogly sie wyladowac tutaj na mnie, niz mialy pobic kogos na ulicy. Jesli ktos ma taki sposob na zycie, to nie zabierajmy mu tego, bo nic mu nie pozostanie. Nienawisc to jest wszystko co te osoby maja. One nienawidza przede wszystkich siebie samych.

Maciek, a gdzie propozycja obiadu na środę? Czekam od rana...

Zawsze propozycja dnia pojawia sie kolo poludnia.