Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lena779453

Związek z rozwodnikiem... - problem z rodziną...

Polecane posty

Gość Lena779453

Jestem w związku z rozwodnikiem (od 2 lat znamy się 5) mam 27lat, ostatnio dowiedziała się o tym moja rodzina... podchodzą do tego bardzo stereotypowo... że on ją zostawił to zostawił i mnie... a prawda jest taka, że to przez tą kobietę związek się rozpadł (jej rodzina, bracia nawet matka zeznawała w sądzie na korzyść mojego partnera)... on jest naprawdę dobrym człowiekiem... wymagają ode mnie papierka, że jest rozwiedziony, a także rozwodu kościelnego, cały czas mi mówią, że zniszczę sobie z nim życie... a przecież to jest moje życie, i mój wybór... był ktoś w takiej sytuacji? Nie wiem co mam robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alf na prezydenta
dziewcze, nie dla ciebie zwiazkek z kimkolwiek jesli wymagania twojej rodziny sa dla ciebie problemem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena779453
Mam ich olać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, szczyj na nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena779453
Sama nie wiem jak mam do tego podjeść, ale szczerze powiedziawszy mam tego naprawdę dość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...błagam niech się ktoś jeszcze wypowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ma dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, córke 7 letnią, mają świetny kontakt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej złosliwe komentarze, najwazniejsze jest to ze jestescie szczesliwi. W d***e bym miałą to co mówia inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty nie wiesz jaka jest prawda, bo znasz tylko jego 'historie'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy bardzo szczęśliwi... a co do "nie wiesz jaka jest prawda" ojj wiem dobrze... wiem jaką ona była i jest kobietą... własna rodzina udaje, że jej nie zna... nie chce jej oczerniać ale teraz znajomi mojego partnera mówią, że nie dziwią się że od niej odszedł, że to nie było małżeństwo tylko układ... (ona jest baaardzo chciwa na pieniądze...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena779453
Jesteśmy bardzo szczęśliwi... a co do "nie wiesz jaka jest prawda" ojj wiem dobrze... wiem jaką ona była i jest kobietą... własna rodzina udaje, że jej nie zna... nie chce jej oczerniać ale teraz znajomi mojego partnera mówią, że nie dziwią się że od niej odszedł, że to nie było małżeństwo tylko układ... (ona jest baaardzo chciwa na pieniądze...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×