Tym razem schudnę !! -- Zapraszam

Mam 4 kg które muszę zrzucić, tym razem musi się udać. Zaczynam od jutra, są chętni ?? :)

?

Więc dzisiaj pierwszy dzień, mam równe 4 kg do zrzucenia. Nadal liczę że ktoś się przyłączy :)

hej. opowiedz coś o sobie. chetnie sie przyłączę;)

dołączyłam temat do ulubionych i dołączam do Ciebie autorko :) Ja mam 7 kg za sobą, trzymam się dalej. ogólnie nie robie nic specjanlego poza jedzeniem co 3 godziny i oczywiscie mniej. polecialo w 2 mies. teraz odrzucam jeszcze slodycze i oczywiscie dużo piję :)

Chętnie dołączę, jestem na MŻ od prawie tygodnia, co dołączę do topiku to pada i dziewczyny się nie udzielają a nie o to tu chodzi, trzeba się wspierać :) Oby tutaj nam się udało! Ja mam do zrzucenia ok 5kg chcę ważyć 60kg.

Mam 20 lat, więc powinnam wyglądać rewelacyjnie niestety tak nie jest ;/ cellulit, rozstępy grube nogi, odstający brzuch i za dużo tłuszczu.. Jestem niska bo mam 162 wzrostu i potrzebuję zrzucić 4 kg żeby wyglądać dobrze. We wrześniu jadę do Chorwacji więc fajnie by było do września się ogarnąć. Mam sporo do zrobienia więc zaczynam od dziś, próbowałam już nie raz schudnąć ale jak schudłam kilogram to potem wracał, teraz musi się udać. Myślałam o diecie około 1000kcal + do tego ćwiczenia rower, basen jakaś gimnastyka mam też rolki więc może uda mi się na nich też ćwiczyć. Chciałabym zrezygnować ze słodyczy (nie wiem czy mi się to uda) więc chociaż je ograniczę. No i chcę zrezygnować też z mc donalda i gazowanych napoi nie piję ich dużo ale chcę z nich zrezygnować

To super że jesteście, ja zrezygnować nie mogę przytyłam ostanio 3 kg i czuję się z tym strasznie muszę schudnąć i koniec. Będzie ciężko ale trudno. Ile macie lat ?

8 lat więcej od Ciebie ;) i ciąża za mną...

to pewnie ślady po niej zostały ? ja w ciąży nie byłam ale mam więcej rozstępów niż moja mama która urodziła 4 dzieci ;/ więc reguły na to chyba nie ma niestety z nimi już nic nie zrobię ale za to będę walczyć z cellulitem, stosowałyście może jakieś tabletki na pomarańczową skórkę ? zastanawiam się nad zakupieniem

nie stosuje nic z suplementów bo nic nie dają. reklama tylko robi swoje. tyle co się tego nakupowalam... wole poćwiczyć

Z tym że ja anwet ważąc 47 kg i ćwicząc bo ćwiczyłam dużo to ten cellulit i tak miałam więc może coś by to dało

Ja też postanowiłam, że tym razem ud mi się pozbyć nadwagi. Bardzo chętnie się dołączę. Ja jestem od czterech tygodni na diecie od dietetyka. Na początku było trudno przestawić się na takie jedzenie, ale jakoś się powoli przyzwyczajam. Oprócz tego dietetycznego planu biorę taki preparat wspomagający odchudzanie http://www.nuvialab.pl/odchudzanie/acai-berry/acai-berry-select/ i sporo ćwiczę w domu (przede wszystkim brzuszki). Myślę, że już niedługo dam rade pozbyć się tych 12 kilogramów. Pozdrawiam.

żadnych suplementów!! nic!! koleżanka z pracy zaczela się odchudzac ze mną, ona na diecie od dietetyka z naturhaus, ja bez niczego. rezuplat taki sam!! ja nawet lepszt, bo ona się zatrzymala, a ja mimo okresu 300g mniej... nie ma sensu szprycowac się specyfikami. wydala przez te 2 mies 1000zł więcej niż ja!!

Zobaczę co mają w aptece chcę się w końcu pozbyć tego gówna, ja muszę iść do pracy.. ;/ Wrócę po 18 więc się odezwę wieczorem :) Powodzenia dzisiaj :) Może wieczorami będziemy robiły podsumowanie i każda będzie pisała ile zjadła czy ćwiczyła itd :) co wy na to ?

jakie diety robicie? bo nie wiem za jakas sie wziasc mam z 4 kg za duzo

Ja po prostu jem zdrowiej i mniej przynajmniej staram się :) Jak u was dziewczyny ? :) U mnie całkiem całkiem, co prawda zjadłam więcej niż tysiąc ale udało się bez słodyczy i jakiegoś gównianego jedzenia :) Strasznie głodna jestem, więc chyba i tak zjadłam mniej niż organizm potrzebuje :) Wybieram się też na basen. U mnie dzisiaj : płatki z mlekiem kajzerka, druga kajzerka z szynką sałatą i pomidorem mały banan, nektarynka jogurt(250kcal) teraz trochę ryżu z warzywami i trochę piersi z kurczaka zjem jeszcze trochę arbuza wiem że wydaje się tego dosyć sporo, ale to i tak 5 razy mniej niż normalnie. Byłam w tej aptece i kupiłam sobie hydrominum na cellulit i zatrzymanie wody, podobno pomaga w odchudzaniu i hamuje apetyt ale zobaczymy czy to coś da, kupiłam sobie też balsam anty celulitowy i herbatkę oczyszczającą która jest moczopędna i pomaga w usuwaniu toksyn :) Oby zadziałało

Chyba już nie zrezygnowałyście ?

Ja już wstałam, i właśnie jem arbuza :) Do pracy mam na 12 więc może jakąś gimnastykę zrobię chciałam iść na rower ale pada ;/

Ja jestem! Wczoraj nie miałam czasu pisać. U mnie po tygodniu diety 1,2kg mniej :) teraz rozpoczynam kolejny tydzień walki głównie ze sobą bo jeszcze nie dawno miałam niepohamowany apetyt a teraz jem połowę mniej. Jaaa6 wcale dużo nie jesz a biorąc pod uwagę kalorie to tysiąc mało jak ćwiczysz, przynajmniej 1200kcal przy ćwiczeniach trzeba jeść a nawet więcej zależy co ćwiczysz, ja staram się 5 razy w tyg. 40min do tego długie spacery w zależności od pogody. Ja jem na oko jakieś 1500 czasem mniej, zawsze 5 posiłków tak już jestem przyzwyczajona od dawna ale ostatnio się obżerałam i przytyłam kilka kilo przez chipsy, pizze, frytki i słodycze. A reszta dziewczyn zrezygnowała?

Ja też właśnie przytyłam ostatnio 3kg przez to że się obżerałam miałam straszne napady obżarstwa, więc nie ukrywam że mi teraz ciężko jest. a co jesz że tyle chudniesz tygodniowo ?

Jem normalnie tylko mniej, lubię zdrowe jedzenie warzywa ryby ciemne pieczywo itp ale mnie gubią słodycze i śmieciowe jedzenie też lubię podjeść. A schudłam tyle bo wcześniej się obżerałam i zeszła ze mnie zawartość jelit woda, raczej nie tłuszcz bo na to za wcześnie, ale od razu czuję się lepiej brzuch nie jest wzdęty. Staram się nie jeść słodyczy wcale, oczywiście chrupek i tych wszystkich frytek pizzy, a tak to jem wszystko tylko mniejsze ilości i nie za późno, nie jem musli czy jogurtów bo tego nie lubię, zobaczysz zresztą po moim menu będę pisać codziennie wieczorem, jest w miarę zdrowe ale też nie głodowe i pełne wyrzeczeń. Ćwiczenia sporo dają bo im więcej kalorii spalimy tym szybciej ta waga ruszy w dół.

tez mam napady obzarstwa jakies 2 tygodnie , na plusie ponad kilo za te czas i dalej sie obzeram zjadłam 6 kromek chleba mieszanego, eh co robic zeby zrzucic te 5 kg a nie zeby dochodzilo nastepne 5 macie jakis plan ?

Ja już trochę przesadziłam podjadłam chrupek i rządek czekolady, troche kiepsko jak na śniadanie ale chociaż tyle że jest rano więc się spali

Ja uciekam do pracy, strasznie mi sie nie chce ;/ odezwe sie wieczorem :)

ja raczej przytyje dziewczyny dajcie mi kopa w tylek bo sie obzeram na maksaAAAAAAAAAAAAA codziennie zaczynam i ico? znow nawaliłam

Dziewczyny ja mam za sobą już jedno odchudzanie po ciąży zrzuciłam 12kg doszłam do wagi 65kg wtedy a potem zaczęłam ćwiczyć żeby to utrzymać i waga spadła do 60kg a potem wzrosła do 62-63kg ale za to centymetry spadały, nauczyłam się jeść zdrowo regularnie no ale jak po trochu zaczęłam podjadać raz w tygodniu coś a ostatnie dwa trzy miesiące to ciągle coś jadłam, codziennie słodycze nie w jakiś ogromnych ilościach ale jednak do tego więcej pieczywa i te wszystkie śmieci, nie warto dziewczyny psuć figury dla tych kilku chwil przyjemności z jedzenia, trzeba się zawziąć w sobie i nie dać pokusom, schudniemy ile się da ja chcę 5kg ale jak schudnę 3kg też będę zadowolona, chodzi głównie o to żeby wrócić na dobre tory i jeść normalnie, zdrowo, a śmieciowe jedzenie i słodycze rzadziej. Ja kupiłam Slim Green Trio żeby swój apetyt opanować bo już było bardzo źle i widzę poprawę, oprócz tego że się pilnuje nie ciągnie mnie tak do słodyczy i jakiś większych ilości jedzenia, może kupcie sobie jakiś wspomagacz jak ja. Mam taki plan że będę jadła mniej a jak mnie weźmie ochota na coś to to zjem tyle że w małej ilości, np. dwa dni temu miałam chcice na makowca i zjadłam kawałek ale za to więcej się ruszałam żeby to spalić. Dzisiaj mnie kusi drożdżówka francuska i pewnie ją zjem ale poćwiczę, może w jakimś zawrotnym tempie nie będę chudła z takimi grzeszkami ale wolo to niż potem się rzucać na wszystko na raz. Powodzenia dziewczyny, może choć trochę was podniosłam na duchu i uwierzycie w siebie że da się schudnąć i wyjść z obżarstwa.

Ja już po pracy, 6h stania i mam już dosyć. Wcześniej nie pracowałam, więcej spałam miałam uregulowany tryb życia, zero stresu itd jadłam normalnie i utrzymywałam cały czas stałą wagę, teraz od 4 miesięcy pracuję i ważę 3 kg więcej, nie mam na nic czasu pracuje jako fryzjerka więc cały dzień stoję do tego pracuje sześć dni w tygodniu i jak wracam to już mi się ćwiczyć nie chce, w pracy nie ma czasu żeby zjeść albo je się na szybko to potem wieczorem jak wracam się objadam i delektuje jedzeniem no i tak to się skończyło. Za nim poszłam do pracy zaczęłam jeździć na basen nawet 4 czy 5 razy w tygodniu i wyglądałam dużo lepiej. Nie wiem jak to teraz zmienić i ogarnąć miałam wyglądać lepiej a skończyło się tak że wyglądam gorzej i znowu muszę zaczynać od nowa, masakra jakaś to trochę dołujące jest jak w kółko to samo się wałkuje. Ja dzisiaj trochę za bardzo popłynęłam zjadłam gdzieś całą czekoladę i do tego dość sporo chipsów ;/ ale za to zrezygnowałam z obiadu po za tym dzisiaj : dwie kajzerki, jedna z szynką a druga z samym masłem mały banan, dwie śliwki, dość spory kawałek arbuza no i tyle, myślałam że więcej tego było, na razie głodna nie jestem więc nie jem, ewentualnie może jakąś kanapkę zjem jak bardzo zgłodnieję. Raczej dzisiaj nie poćwiczę, początki są najgorsze i tak jest lepiej niż było, czekam aż pogoda się poprawi to zacznę na rowerze jeździć :)

Moje dzisiejsze menu: 3 małe kromki grahama z wędliną drobiową, pomidorem i odrobina margaryny kawa 2w1 4 młode ziemniaki, 3 łyżki młodej kapusty ze śmietaną i boczkiem drożdżówka z ciasta francuskiego ;) 2 parówki berlinki, 2 kromki grahama, musztarda Zaliczyłam 4km spaceru z synem na ćwiczenia nie było czasu. Oby jutro poszło lepiej :) Jaa6 ale dałaś czadu z tą czekoladą :)

No trochę do tego odwiedziłam maka i skusiłam się na 3 gryzy hamburgera i kilka frytek, ale cóż nie powieszę się za to. Chciałabym schudnąć kilogram na takiej nie zbyt rygorystycznej diecie, a jak bede ważyć mniej to będę miała większą motywacje. I chyba same zostałyśmy, trochę szkoda :)