Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milka5234

Kocham ale nie umiem z Nim być

Polecane posty

Gość milka5234
Dokładnie tak sie czuje, teraz jak On jest na delegacji budze sie rano, ale nie mam ochoty wstawac, nie wiem co zrobic ze swoim zyciem. Teraz on sie nie odzywa-zadzwoni pewnie jutro albo pojutrze... coraz bardziej wierze w to, ze odejde. nie chce tak zyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..."samo to ze moge spotkac sie z przyjaciolka, pojsc do pracy, posprzatac w domu, isc na spacer z psem-moze zwykle rzeczy, ale wtedy ejstem szczesliwa, nikt mi nie mowi o której mam wstac o której gdzie mam byc gdzie jechac i z kim siedziec..." Litości ,dziewczyno! Twój związek jest jak więzienie,skoro nie możesz byc sobą i robic co ci się podoba,nawet takich zwykłych czynności,nie mówiąc o obowiązkach(szkoła,praca). Naprawdę chcesz tak życ????Skąd to przeświadczenie,że on cię kocha???Bo mówi?? Sorry,ale to jak postepuje i jak cię traktuje,(jak niewolnicę bez żadnych praw),świadczy o czymś wręcz przeciwnym:( ON CIĘ NIE KOCHA,ON KOCHA WŁADZĘ ,JAKĄ MA NAD TOBĄ. Przeczytaj sobie książkę o toksycznych związkach "Toksyczne słowa " Patricia Evans.Znajdż przyjaciółkę,za bardzo polegasz na nim,nie masz swojego życia ,to smutne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge spac
Hey, myslalas moze o terapii dla was dwojga? Skoro sie kochacie dzwi stoja dla was otworem. Poprzez taka terapie dla zwiazku mozecie wiele zdzialac, jezeli sie kochacie. Nic straconego. W Polsce tego typu pomoc nie jest jeszcze popularna, ale zaufaj mi to dziala. Glowa do gory! Jezeli obydwoje siebie pragniecie dacie rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZUZA!...
Prawda jest taka, że ani TY, ani on Ciebie nie kocha. Gdyby Ciebie kochał, to nie krzyczałby na Ciebie, nie zabraniał pracować. To jest chore. I co- posłuchasz go, a potem bedziesz płakać, że straciłaś dla niego najlepsze lata życia i nic nie masz, bo poświęciłaś się jemu? Poza tym, jeśli łączyła was przyjaźń, to tak powinno zostać. Nie można tworzyć związku będą wcześniej Przyjaciółmi. To wcześniej czy później odnosi negatywne skutki. Przyjaźń powinno się szanować. Poza tym- zdradził Cię raz- zdradzi kolejny. Jeździ w delegację i myślisz że jest Ci wierny? Nie sądzę. Nie daj się omamiać jego głupią "miłością". Powiedz stanowczo, że skoro rozstaliście się to niech tak zostanie i nje wracaj do niego za każdym razem, jak on zrobi maślane oczy, no chyba że chcesz sobie spieprzyć życie. Co to znaczy, żę boisz mu się powiedzieć, że poznałaś kogoś. A Ty co? Zdradę musiałaś wybaczyć. Krzywdzisz samą siebie i jesli jesteś nieszczęsliwa- to tylko z własnej winy. Pamiętaj, że każdy jest kowalem WŁASNEGO losu. On swojego, Ty swojego. Żyjesz po swojemu, a nie według jego zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mam tak ostatnimi dniami, budze sie Ale nie wstaje. Obracam sie w Kolko w lozku. Mija dzisiaj juz 8 dzien Jak sie nie odzywam. Teraz zaczynam widziec wiele rzeczy i sytuacji ktorych wczesniej nie dostrzegalam. Jak napisal smsa w swoje urodziny ( 2 dni temu) ze myslal ze mu zyczenia zloze, ze wie ze jestem zla. Potem wyslal: przepraszam za wczesniejsza wiadomosc, JAK BEDZIESZ COS potrzebowala to daj znac. Jak potrzebowalam jego obecnosci i ramiona w zwiazku to go nigdy nie bylo, Jak mowilam: powiedz mi cos milego, mam za 1h egzamin- A CO JA TAK NA ZAWOLANIE MAM?! Kupil mi zelki, Jak przyszlam po egzaminie wykonczona, i prawie zawalilam studia. Potem Zebym lepiej poszla, bo moj Humor mu dobrze nie robi. Tylko Jak byl w szoku po poparzeniu to bylam najwazniejsza, mialam sie spieszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jestem sama, sama kompletnie. To jest straszne uczucie. Ale ja bylam sama w zwiazku. To jest jeszcze gorsze. Mowia ze faceci koncza zwiazki Jak Maja cos na boku juz, nie wiem Jak bylo tutaj. Przy rostaniu: zapytalam: masz inna kobiete? A on: slodka, nie mam nic, nie mam mieszkania i nie mam kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×