wczoraj w nocy... strach

Wczoraj w nocy, widzialam jak cos sie do mnie zbliza. To bylo jakies przezroczyste swiatlo. Zaczelam krzyczec w nocy ze to sie zbliza, on tu jest balam sie przykrywalam koldra, moj facet nie wiedzial o co chodzi i przytulil mnie automatycznie zamienilismy sie miejscami na lozku... i to zniknelo ale nie moglam zasnac jak mysle o tym teraz to we mnie cos drzy , lekki strach- co to moglo byc ???

to napewno nie mogla byc zmora ... :/

może to szatan, lub ktoś zmarły... I na prawdę się nie śmieję, znam osobiście pare osób które przeżyły coś nadprzyrodzonego i mnie samej takie coś się zdarzyło

Watpie aby szatan byl swiatlem... mysle ze to byla osoba zmarla... wczoraj ogolnie w domu mialam dziwne przeczucie- ale noc mi udowodnila ze cos nie tak- najgorsze ze nie wiem jak temu zaradzic -to nie pierwszy raz kiedys mialam straszny sen ktory ciagnal sie przez caly tydzien az sie nie pomodlilam za ta osobe.

to mógł byc korop! to taki stwor co przybiera postac zjawy i nachodzi niegrzeczne dziewczynki po nocy... ;P on tak lubi, jeszcze do ciebie przyjdzie... :P :)

z***biscie ze4 masz ztego ubaw :) mnie nie bardzo to smieszy

;) ;*

powiem Ci zbereznik- nie zycze cie tego czego ja doswiadczylam:)

mialem lepsze akcje z duchami... ;P

pewnie sciemniasz- chcesz sie ze mnie posmiac

nabijalem sie z ciebie na poczatku ale nie sciemniam. nie znasz mnie i dlatego nie bede ci opowiadal szczegolow, ale ja to tak od chyba 7-mego roku zycia mam. wiem ze jest jakis swiat obok i wiem ze jest tam ktos kto mnie chroni, bo juz dawno by mnie nie bylo... buntuje sie troche przed tym ale mialem wiele sytuacji gdzie ktos mnie szarpna, ktos cos powiedzial, ktos mi kazal przejsc i chwile po tym mialy miejsce dziwne zdarzenia... moi rodzice czesto to opowiadaja w czasie swiat, co tez mnie drazni... :o

mam tak samo jak ty... od kad pamietam dzieja sie dziwne rzeczy. Boje sie na ten temat rozmawiac bo wielu wezmie mnie za wariatke... potem przestalo na pewnien czas i znow to wszystko wrocilo. Ale nie bede opowiadac. Na kafe nie wolno duzo opowiadac - bo zaraz bedzie zlot czarownic ;)

to mogl byc duch- autentycznie, moja mama cos takiego widziala tez kiedys, poprostu trzeba sie pomodlic za wszystkich zmarlych, jak masz mozliwosc to popros ksiedza o poswiecenie domu czy mieszkania. serio mowie

pewnie dusza moja ciocia widziała taką świecącą kulę gdy zmarł jej ojciec ja widziałam takie coś na zdjęciu koleżanka była w ciąży, potem ją usunęła, jakiś czas po tych wydarzeniach wywołałam zdjęcia z aparatu....nad jej brzuchem była taka kula zdjęcie było zrobione w mieszkaniu, okna były zasłonięte roletami nie było nic co mogło dać takie rozbłyski, z tego co pamiętam na kilku zdjęciach była ta kula, nie wygląda mi to na zbieg przypadku nigdy z nią potem nie rozmawialiśmy o tych zdjęciach, ona je chyba zniszczyła

ojej mam nadzieje ze nikt nie umarl w rodzinie - to wlasnie byla taka jak by kula przezroczysta swiecaca -

moze ufo :D hehehe znowu sie nabijam.. .:D dusze przybieraja postac ludzi i tak ich widzisz...

napewno ufo ;) ale bez jaj musze sie pomodlic dzisiaj za zmarlych

czasem chodzi o zmarlych a czasem o ciebie................

Możesz mieć schizofrenie. Może udaj się do specjalisty, teraz medycyna umie dużo więcej.

nie moge odpisac... moja wiadomisc wyskakuje jako spam