KREM NA ROZSTĘPY. WARTO?

Witam wszystkie mamy :) Jestem w 3 miesiącu ciąży. i mama takie pytanie . Czy podczas ciąży stosowałyście jakieś kremy na rozstępy? czy taki krem nie zaszkodzi dziecku? jaki balsam jest waszym zdaniem skuteczny? i czy wg warto na niego wydawac pieniądze?

mustella jest bardzo dobrym kremem.

Ja stosowałam balsam BILEDA. Do 8go miesiąca ciąży nie miałam rozstępów, potem niestety skończył się balsam i przestałam się smarować no i rozstępy się pojawily, nie duże na szczeście. Wydaje mi się, że przez ujędrnienie skóry nie miałam ich takich dużych. Polecam :)

Jak masz skłonności do rozstepów, jestes nimi obciążona genetycznie (mama, babcia miały), to możesz stosować się nadroższymi kremami i tak i ch nie unikniesz...Nawilżanie jest ważne samo w sobie, zawsze skóra jest wtedy w lepszej kondycji.

Cala ciaze smarowalam sie roznymi kremami, rozstepow nie mialam dopiero po porodzie sie pojawily na piersiach i na boczkach(dziwne ze na brzuchu nie mam). Moja mama nie miala nigdy, siostra ma lekkie na udach.

ja przez okres ciąży smarowałam się balsamem elancyl, później olejkiem bio oil, i nie pojawiły mi się żadne rozstępy, po porodzie pojawił się jeden a ja w dalszym ciągu smaruje si e bio oil, moim zdaniem rewelacyjnie działa na skórę, nawet położna w szpitalu mi powiedziała żeby smarować nim bliznę po cesarce