niewytrzymam

na pryszcze maseczka antipickel (tania ,jest w rosmannie) mi na pryszcze w '' fazie rozwoju '' pomógł octenisept ( z apteki) na wągry (też w rosmanie)Garnier,Kolastyna,Nivea(rozgrzewająca teź spoko)

a kremy to Sudocreme i Alantan , Benzacene ew. Domowe sposoby może są tańsze , ale często mniej skuteczne . Moim zdaniem najlepiej nie eksperymentować z np.pastą do zębów lub cytryną bo to tylko podrażnia. Lepiej jednak iść do specjalisty,racja;)

picie wody i parówki(bratki , rumianek , melisa czy mięta) w jakiś tam stopniu pomogą. Mniej czekolady(ogólnie słodyczy) i kawy oraz ciężkostrawnych rzeczy. Można myć twarz samą wodą bo te kosmetyki specjalne po jakimś czasie dają efekt odwrotny. Pozdrawiam:)

seks i dermatolog

kosmetyczka/dermatolog. To że mi pasuje np.Nivea to nie znaczy że dla każdego jest ona dobra ... Wybierz z próbek

twoj problem to twoja sprawa

wiesz,jak chodzi o naturalne kosmetyki to ja np robię tonik: kroje brzoskwinie/morele i dużo listków mięty. Wlewam wrzątek a jak trochę ostygnie wkładam do lodówki. Na wągry nie pomoże ale na pryszcze tak:)

a ja robię tak: myje twarz szarym mydłem,nakładam maseczke i tym tonikiem . Powodzenia!

a i dodam 'ulepszyłam miksture' tak żeby podziałała na wągry.dodałam cytryne i spirytus

nie ma sposobów na wągry, nie da się ich usunąć raz na zawsze. Należy po prostu dbać o cerę, żeby nie robiło ich się więcej. Olej te idiotyczne wpisy z poradami, że cytryna dobra, spirytus, pasta do zębów, woda utleniona itp. Co za bzdury. Wągrów się nie pozbędziesz, też mam całą twarz w tym usianą.

w czysty pojemniczek odlej sobie pol szklanki micelarnego i dodaj do tego ze 30 kropel naturalnego olejku jodlowego i 10 kropli olejku drzewa herbacianego przemywaj wacikiem rano i wieczorem po tygodniu zauwazysz mniej zaskornikow

bo ciazy zejda

polecam olejowanie twarzy.

olejek jodlowy rozcienczony z plynem micelarnym naprawde pomaga sama mialam ten problem od wielu lat a od miesiaca stosuje ta metode i jest super przynajmniej dla mnie olejek jodlowy ma dzialanie baktriobocze i dziala antyseptycznie zawsze mialam tez rozszerzone pory teraz sa prawie niewidoiczne

czy ktos z was stosuje takze na zaskorniki olejek jodlowy

niech nie olewa wpisów z 'idiotycznymi' poradami bo trzeba samemu każdej rzeczy spróbować. ja spróbowałam i mi pomogło więc się tym dziele. Wy wiecie g***o bo jedna dała porade a reszta się pod tym tylko podpisuje więc to jest idiotyczne.

trzeba dbać i może z czasem same zejdą. Tylko potem musisz mieć przeciwko zaskórnikom kosmetyki. A i do gościa 'imiennika' powyżej- to co mówisz to święta prawda ale wyzwiska są zbędne, dajesz tylko etykiete o sobie. I jeszcze kilka zmian do tw'MIKSTURY' i cytryna i spirytus to środki antybakteryjne. Ja zrezygnowałabym ze spirytusu bo mialo byc natusalnie

lol

.niezle prowo.... Ci ktorzy nie maja rozrywki wbijaja na forum....jakby co to nie do autorki tylko do goscia ktory tak eksperymentuje . Widac ze pisesz od czapy i nie masz doswadczenia w tym temacie bo np od cytryny+ spirytusu jest jeszcze gorzej

ja bym nie piła drożdzy, niektórzy polecają na włosy, paznokcie i cerę, ale to muszą być chyba specjalne drożdze a nie zwykłe piekarskie, żebyś sobie nie zaszkodziła.generalnie od picia drożdzy możesz dostać grzybicy, więc uważaj

dzięki za porady . Po zastanowieniu się zdecydowałam że jeśli to możliwe , to zrezygnuje z tych wszystkich drogeryjnych kosmetyków . Obecnie myje twarz szarym mydłem i muszę przyznać że cera jest już trochę lepsza tzn pryszcze znikneły ale wągry na razie nie zamierzają odejść z twarzy:) zastanawiam się więc czy nie zainwestować w mydło arganowe lub z aleppo . Z tym że to drugie nie pachnie najlepiej i kosztuje ok 40zł ale podobno warto .

Ja miałam problem z wągrami. Uratował mnie tonik oczyszczająco-ściągający z garnier i żel orzeźwiająco oczyszczający z Loreal Paris. Czasami stosuję maseczkę z alg dostępną w katalogach Oriflame.

dzięki :') tylko czy po tych kosmetykach nie zostają dziury...?właśnie mi się przypomniała jedna z moich nauczycielek za czasów podstawówki i trochę się przestraszyłam że będe wyglądać tak jak ona; cała twarz w ogromnych dziurach z jakimś przezroczystym płynem w środku...no więc ma być gorąco więc mam zamiar trochę się powygrzewać noi przypomniałam sobie że w dzieciństwie mama mi mówiła że na słońcu te świństwa się wypalą . Zastanawiam się czy to prawda bo na jednym forum czytałam że nie ale na innym forum pisali że tak....

bardzo dobrze że przerzuciłaś się na naturalne kosmetyki , nie koniecznie musisz kupować mydło z aleppo bo w mydlarni u Franciszka są też inne , które pachną ładniej:) ale faktycznie - te mydła są genialne , sama mam jedno. A co do opalania ,opalaj się jeżeli chcesz się wygrzać , ale bez przesady-słońce nie jest dobre na pryszcze czy wągry więc nie wystawiaj tak strasznie twarzy.

ps-bo to właśnie po słońcu mogą pozostać duże dziury , a często po kosmetykach nie . I jeszcze jedno ,jeśli zdecydujesz jednak że znów używasz kosmetyków to lepiej kupuj te 'z apteczki babuni' bo one są łagodne ,ziołowe i naprawde dobre , ja polecam:). Bo nawet te specjalne kosmetyki drogeryjne są gorsze często od naturalnych.

te z apteczki babuni używa moja mama i ma ładną cerę. Gościu, dzięki za pomysł z ręcznie robionymi ''miksturami''- w internecie natrafiłam na domowy krem , zrobiłam , użyłam i jestem zadowolona:) zresztą te Twoje toniki też spoko , tylko faktycznie , cytryna i spirytus = sucha cera...

bo chętnie wyprubuje...

wpisz w wyszukiwarke "kremy domowe" i poczytaj bo ja nie jestem w stanie wypisywać Ci wszystkich.

ale natknęłam się na przepis na domowe maseczki gdy wywalałam stare gazety. No więc -zmiksować ogórka z miętą -zmiksować banana z morelą -zmieszać jogurt naturalny z jakimiś ziołami np.miętą,rumiankiem podobno skuteczne ale na mnie jakoś działa tylko ten ogórek. Więc jak komuś pomogą , to niech tu napiszee ...

a mi naprzyklad pomagaja.