bakterie w moczu

Witam! Moje 3 córki trenują lekkoatletykę i dostały tydzień temu skierowanie na kontrolne badanie moczu.Kupiłam trzy jałowe pojemniczki i postawiłam w łazience. Powiedziałam dziewczynom żeby w nocy nie sikały, bo muszą trzymać do 6.00 rano na badanie. O 3 nad ranem wstała najmłodsza( 7 lat) i trzymając się za siuśkę stwierdziła, że nie wytrzyma i musi natychmiast oddać mocz. Powiedziałam jej żeby się podmyła, powycierała czystym ręcznikiem i wysikała do słoiczka. Zaznaczyłam, że pierwsza partia ma lecieć do wanny, dopiero środkową ma łapać. Tak też zrobiła i poszła dospać. Pozostałe 3 córki oddały mocz po przebudzeniu również stosując się do tych zasad. Dziś odebrałam wyniki. W moczu najmłodszej( 7 lat) i najstarszej( 15 lat) córki wyszły liczne bakterie. Dziewczyny nie narzekają na dolegliwości, ale bakterie o czymś świadczą. Co robić? Powtarzać wszystkim trzem? Czy może posiew? Myślicie, że jak będę obecna( dla pewności) przy pobieraniu moczu u 7- latki to nie będzie się krępować?