Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie mleczko do opalania?

Polecane posty

Gość gość

Witam, Mam pytanie ponieważ nie wiem jakie mleczko kupić do ochrony przed słońcem. Czy jest takie mleczko które mnie uchroni przed poparzeniami ale równomiernie opali? Czy jeśli nasmaruje się nierównomiernie będę nierównomiernie opalona? Jestem jasnej karnacji, wiele poparzeń słonecznych już przeszłam. Doszło do tego, że bolał mnie strumień wody. Od tego czasu uważam na słońcu. Idę jednego na na 15min, drugiego na 20 i tak by nie przesadzić ale będąc na dwutygodniowym urlopie nie trudno o poparzenie. Lecę w sierpniu na Kanary i nie wiem jak się chronić ale jednocześnie opalić. Zna się ktoś na tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość August the 1st
Osobiście bardzo lubię mleczko Garniera. Trudno dostępne ostatnio, raczej w superpharm i auchanie. Dobrze się rozsmarowuje, ładnie pachnie, dobrze nawilża. Ma dobre filtry. Używam Garniera od lat i tylko ten mi pasuje. Reszta źle się rozprowadza, jest tępa. Po Nivea dostałam uczulenia. Polecam jeszcze Biodermę w sprayu i Vichy (bywa w superpharmie po 50 zł opakowanie 300 ml). Jak posmarujesz się nierównomiernie to oczywiście, że się poparzysz. Ja kiedyś się nasmarowałam przed wyjściem na plażę a na plaży ściągnęłam sukienkę i prawdopodobnie starłam sobie nieco mleczka i niestety za godzinę już miałam czerwone miejsce. Jak się leży na plaży długo to trzeba się cały czas smarować na nowo. PO kilku dniach można zmniejszać filtry, albo stosować niższe np. na nogi. Ja ogólnie nie schodzę poniżej 30 i zawsze jestem ładnie opalona a opalenizna długo się trzyma i nigdy nie schodzi i się nie łuszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim bardzo ważne jest odpowiednie dobranie wartości filtra, powtarzanie smarowania nawet kilka razy w ciągu dnia i to, żeby kosmetyk do opalania miał nie tylko filtr SPF, czyli przeciw promieniowaniu UVB, ale także PPD, czyli filtr promieni UVA! Jeśli masz jasną karnację - polecam wysoką ochronę, czyli filtr przynajmniej 30. I tak się opalisz, a nie będziesz musiała niepotrzebnie cierpieć, jak się poparzysz. Ja bardzo lubię Sorayę i ufam tej firmie od lat :) Na wszelki wypadek weź ze sobą także jakiś produkt SOS na poparzenia, skoro często ci się one zdarzają. Polecam żel kojący z pantenolem też firmy Soraya. Można go dostać w butelce, ale jeśli nie chcesz nadmiernie obciążać walizki do samolotu, to jest on też dostępny w małych saszetkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od paru lat kupuje yves rocher Spf 6,15,30 oraz z biodermy spf 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara_01
Ja mam cała serię do opalania z Soraya, od balsamów dla dzieci z wysokim filtrem przez mniejsze filtry i krem ochronny do twarzy z faktorem 25. Do tego obowiązkowo przyspieszacz opalania ale też SOS po opalaniu - zel na przypieczoną skórę, bo to rożnie bywa. N początku urlopu, kiedy skora jest jasna i nie przyzwyczajona do słońca nakładam mocne filtry nawet te dla dzieci :) powoli jak skóra sie przyzwyczaja mniejsze a jak chce sie szybko opalić bez filtów lub przyspieszacz. najważniejsza jest moim zdaniem pielęgnacja po opalaniu, balsamy utrwalające opaleniznę. bo szkoda zmarnować ten piekny kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×