Ja, żona... i koledzy

Razem z moją żoną żyjemy w otwartym związku. Ona nie jest zazdrosna o mnie, a ja o nią. Od czasu do czasu zarówno ja jak i ona mamy skoki w bok. Dodatkowo niejednokrotnie urozmaicaliśmy nasze wspólne chwile w sypialni opowiadaniami jak jest nam z innymi. Moja druga połówka ma dwóch starych znajomych z którymi się spotyka w wiadomym celu. Niedawno zaplanowaliśmy szaloną noc, którą zamierzamy zrealizować, a w której będą uczestniczyć dodatkowo jej znajomi. Zamierzamy iść w czwórkę do knajpy, trochę wypić, potem wrócić do domu gdzie najpierw ja i dwaj znajomi zagramy w karty o to kto pierwszy będzie miał ją tylko dla siebie. A potem będziemy ją wykorzystywać całą noc w trójkę. Strasznie nas podnieca ta perspektywa i zastanawiam się czy jesteśmy bardzo nienormalni czy tylko trochę:-) Szczególnie jestem ciekawy czy inne dziewczyny też chciałby mieć takiego męża, a może mają...

Mam takiego kumpla w pracy jest na takim samym temacie Nic nowego Prubowal wszystko Teraz oglada pornusy jak sraja na siebie