jesli naprawde KOCHACIE Z CALEGO SERCA

jestescie w stanie wybaczyc wszystkie swinstwa jakie zrobili wam wasi partnerzy ???

Zdrady - NIGDY.

Prawie. Jeśli przespałby się/całowałby się /podrywałby z/ moją koleżanką po pijaku lub na trzeźwo, to by już nie był moim facetem.

a co zrobiłeś/aś? to ci odpowiem

a co z brakiem szacunku, chamstwem, klamstwem i naciaganiem drugiej polowki na kase... ???

zdrady,poniżania,wyśmiewania i wyzwisk

wybaczyć tak, być w związku nie

nie wybaczam

raczej kto mi cos zrobil wlasnie - kocham go ale zbyt czesto sie klocimy, poza tym bywa chamski, nie ma szacunku, jesli go prosze o cos to ma to gdzies, choc mowi ze zapomina itd..

wybaczylabym wszystko, nie koniecznie dal niego, ale dla siebie. natomiast w zwiazku nie chcialabym byc z osoba, ktora klamie i nie szanuje mnie. zdrada to juz daleki ewenement, ale i ta bym wybaczyla, no przeciez nie bede sie do konca zycia meczyc tylko dlatego, ze ktos jest glupi ;)

zdrady, wyzwisk, uderzenia, poniżania i lekceważenie

nigdy zdrady jesli sie zdarzy w klotni ze wyzwie, ponizy ale potem zaluje i takie sytuacje nie powtarzaja sie, gdzie widac ze facet zmienia sie na lepsze to dalabym szanse..

podobno jesli sie kocha mozna wszystko wybaczac i byc z ta osoba

Nie oszukujcie samych siebie. Człowiek to taka egoistyczna istota, że najbardziej na świecie kocha samego siebie. I jeśli wybacza to tylko dla siebie. A jeśli zostaje po zdradzie ze zdradzaczem to z innych pobudek niż miłość, np. bo tak jest wygodnie, bo dla dzieci, bo kredyty do spłacenia, bo strach przed samotnością i wiele, wiele innych, ale nigdy nie jest to spowodowane miłoscią do tego/tej który zdradzi/ła.

o wlasnie u mnie w pracy dziewczyna wdala sie w kilkumiesieczny romans a byla juz zareczona z chlopakiem z ktorym byla 4lata, po tylu latach powiedziala chlopakowi ze sie zakochala ! no i co - oklamywala go , oszukiwala, jeszcze chodzila i mowila ze jest z kochankiem w ciazy, romans sie skonczyl i pewnie wrocila z bekiem do chlopaka bo obecnie sa jaz malzenstwem !!! ten jej maz tak daje soba pomiatac, szkoda mi go.. obydwoje sa razem - moze on ja bardzo kocha i nie chcial jej stracic po tylu latach, a moze tez to zwykle przyzwyczajenie..