Dlaczego wiekszośc polaków jeździ starymi gratami?

większosc aut na polskich parkingach ma 12-20 lat i jest jest jeszcze calkiem dużo aut z lat 80, np. Golfów II, starych mercedesów, bmw polonezów itd. czyli aut 20-30 letnich... dlaczego polacy jeżdzą takimi gratami?

Żebyś miał się nad czym zastanawiać.

Tylko bogaci jeżdżą zabytkowymi samochodami. Bida jeździ nowymi.

ty wyżej, chyba mówisz o usa, w polsce praktycznie kazdy jeździ starym trupem, co najmniej kilkunastoletnim

to jak w Polsce to stary trup a w USA to zabytek i nobilitacja:D?

no popatrz, te auta i marki aut wymienione już mają tyle lat, 12 - 20 lat i nadal nadają się do jazdy i po naprawach przechodzą wszelkie testy i ścieżki hamulcowe w czasie badań technicznych, owszem trochę blacha rdzewieje ale popatrzmy na auto firmy SAAB albo Volvo , które ma 15 lat i skórzaną tapicerkę i żadnych oznak korozji, a VW który ma 15 lat wygląda wyśmienicie pod względem technicznym, na licznikach aut jest przejechane 280 tys. km. a silniki nawet po naprawie zrobią kolejne 500 tys. km. zanim padną i teraz porównajmy z nowymi autami wprost z salonu VW , Peugot, , Reno, Citroen , Fiat , Ford lub Skoda powiedzmy Oktavia , powiedzmy, że blachy mają ocynk , sporo plastiku ale auta obliczone do jazdy góra na siedem lat , po siedmiu latach na złom i kup kliencie następne auto na pięć lat a Chińczyk wszystko wyprodukuje

w kazdym kraju kilkunastoletnie auto to grat, więc nie wiem, czemu ktos wyżej wyskoczył z tymi zabytkami. No, może nie w polsce, tutaj kilkunastoletnie auto jest nowe.

może dlatego że średniej klasy auto to koszt 80 tyś w wzwyż ?

Ja jeżdżę 12-letnim Citroenem, ma przejechane 73 tys. kilometrów, chodzi jak złoto.

Nowy Mercedes to przebieg w granicach 200-300 tysięcy. Stare niedoładowane diesle to przebieg 500 do miliona kilometrów. Blacha rdzewieje po 5 latach. W 20letnich w większości (jak nie bite) blach oryginalna.

Jeżdże 20 letnim Golfem, przebieg ok.400 tys. po małym remoncie silnika i chodzi jak zloto.