Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kariera zawodowa czy założenie rodziny - dylemat

Polecane posty

Gość gość

Stanęłam przed dużym dylematem: kariera zawodowa czy rodzina. Mam propozycję awansu w międzynarodowej korporacji, w której niestety przez najbliższe kilka lat nie będę mogła pozwolić sobie na założenie rodziny. Z drugiej strony jestem w związku z mężczyzną, który chciałby w najbliższym czasie założyć rodzinę i doczekać się pociechy. Całe życie marzyłam o karierze zawodowej i przez ostatnie lata włożyłam wiele wysiłku, zdrowia by dojść do tego co teraz mam. Z drugiej strony chcę założyć rodzinę i mieć dzieci, a właśnie teraz jestem z mężczyzną z którym bym ją mogła stworzyć. Jeśli przyjmę awans, to jest szansa że w życiu uda mi się coś osiągnąć, zrealizować inne swoje marzenia oraz czuć, że robię to co lubię. Jeśli wszystko będzie toczyło się po mojej myśli, to za te dobre kilka lat, będę mogła założyć rodzinę i zapewnić lepszy byt moim przyszłym dzieciom. Z drugiej strony lata też mi lecą i jak wiadomo, o dziecko po 30-tce wcale nie jest tak łatwo, jak tak samo czy uda mi się spotkać jeszcze tak pokrewną mi duszę jak obecny mój partner. Zmiana stanowiska, łączy się także z czasową zmianą kraju, co automatycznie oznacza koniec naszego związku (bo mój partner, ma tutaj dość dobrą pracę i nie chcę czekać jeszcze kilku lat na założenie rodziny, a obecnie ma 34 lata i wcale mu się nie dziwię). Boję się jednak, że jeśli zdecyduję się na założenie rodziny już teraz, to do końca życia będę czuła się niespełniona zawodowo. Wiem, że można niby pogodzić życie zawodowe i rodzinne, ale w mojej branży jest to nierealne (a przynajmniej na tym etapie co ja jestem). Ani posada, ani mężczyzna nie są nigdy 100% pewne, bo wiadomo jakie jest życie, tylko teraz nie wiem co zrobić, bo czuję, że jaką decyzję bym nie podjęła, to każda będzie zła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli wasz zwiazek ma przetrwac to tak bedzie nawet jesli czasowo bedziesz mieszkac gdzies indziej, skad myslenie ze po 30tce nie jest łatwo o dziecko przeciez mnostwo kobiet ma pierwsze dzieci po 30tce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie zebys sie czuła spelniona zawodow bo znam kobiety ktore sie poswieciły wychowaniu dzieci i wcale nie sa szczesliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego twoj facet nie moze poczekac jeszcze kilka lat na zalozenie rodziny co to dla niego za roznica teraz czy np za 3 lata jak mu zalezy na tobie to poczeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kariera! z tego co zrozumiałam, dopuszczasz myśl że ten związek może się rozpaść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że w przyszłości będziesz żałowała. Nie wierzę w związek na odległość, zwłaszcza w Twoim przypadku. Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwiej awansować niż znaleźć PRAWDZIWĄ miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słuchajcie zwiazek na odleglosc jest mozliwy ale pod warunkiem ze obie strony sie staraja, znam pare ona w Polsce on w Niemczech, sa juz po slubie on sie teraz do niej przeprowadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiek:)
ja bym wybrała karierę. Mężczyźni często odchodzą, zdradzają. Możesz żałować za kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stuknęło mi w tym roku 27 lat. Mój partner nie chce dłużej czekać, gdyż uważa, że lata mu lecą i w przyszłości nie zdąży zapewnić dzieciom opieki, bo wiadomo, nikt wiecznie nie żyje (ale ja mu już tłumaczyłam, że przecież ma dopiero 34 lata i do starości lat ma wiele, a to i tak nigdy nie wiadomo ile komu lat pisane jest). Jednak on nadal obstaje przy tym, że jak najszybciej chce mieć dzieci, a w razie potrzeby damy sobie radę, gdy tylko on będzie pracował. Mimo to, odnoszę wrażenie, że przy tym nie zwraca on uwagi, na moje potrzeby i to czego ja też oczekuję od życia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
k***a czlowiek pisze wiadomosc a wyskakuje ze spam. co sie z ta kafeteria stalo ja p*****le :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiek:)
Ja jestem w Twoim wieku i jak już napisałam, nie ryzykowałabym. Jak urodzisz to będziesz mogła zapomnieć o karierze, bo pewnie po jednym będzie chciał szybko następne. Facetom się fajnie mówi, ale tak naprawdę 90% obowiązków spadnie na Ciebie i to Ty będziesz siedzieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety w dzisiejszych czasch trudno o dobra prace i trudno o dobrego faceta, jednak lepiej byc mloda matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że kariera. Mój tata mia 2 braci, którzy się w ogóle nie żenili. Mamą po 50 lat i zawsze mówili, że kariera jest ważniejsza niż rodzina . Zgadzam się z nimi w 100%. A jak będą niedołężni za 15, 20 czy 30 lat to przez 35 lat pracy i to nie za małą pensję stać ich będzie na najlepsze nie tylko w Polsce ale i Europie domy opieki i to na LATA. CZŁOWIEK JEST STWORZONY DO SPEŁNIANIA SIĘ I SPEŁNIANIA SWOICH AMBICJI. TO POWINNO BYĆ SENSEM ŻYCIA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. Chociaż gdyby wszyscy by tak myśleli to ludzkość by wymarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×