pechowiec bez powodzeń

Witam. Jest mi bardzo żle nie umiem sobie poradzić ostatnio ze swoimi problemami przytłaczają mnie, tak wiem iż wielu ludzi ma w życiu problemy i się z nimi boryka. poprostu chciałabym zmienić swoje życie być jeszcze lepszym człowiekiem, ae gdy chce tego to trafiają mi się ludzie w moim życiu , którzy zaraz sprowadzają mnie na samo dno i spowrotem ta walka o moje ja o moją siłe i wartość, wiele w życiu przeszłam i dlatego mam też lęki o wiele spraw , wiele się boje załatwić , poniewaz zaraz uważam , z góry , że mi się nie uda , nie dam rady, nie umiem zamknąć pewnych spraw za sobą zawsze patrze na drugą strone i jest mi żal. Moje małżeństwo jest tylko fikcją także nie umiem tego działu zamknąć choć od dawna nic do męża nie czuje i za dużo złego mi zrobił jednak nadal tkwie w tym związku jak to się mówi osobno a jednak razem. Coraz bardziej mam dośc wszystkiego czy ja jestem jakaś pechowa czy co :(