czy faktycznie moglam zrobic ze swego ex dewianta/zboczenca? prosze o opinie

sprawa wyglada tak- zanim sie poznalismy na zywo, duzo pisalismy na gg. Opowiadalam mu tez o swoim zyciu erotycznym. Oczywiscie byly tez inne tematy. Teraz,gdy juz zwiazek mamy za soba, on twierdzi, ze to ja wpoilam w niego ta fascynacje mego sexu z innymi. ogolem, kreci go jak opowiadam mu o bara bara z innymi. Wg mnie to zboczone. A on to uwielbia. TO mozliwe, ze zrobilam z niego dewianta, czy tez raczej on sam jest zwichrowany?

aha, twierdzi, ze mu sie podobam fizycznie dalej. Ja jednak uwazam, ze niekoniecznie, bardziej go podnieca nie moja osoba, ale to, co robie z innym

wiem, ze problem dziwny i nietypowy, ale moze ktos ma jakies doswiadczenia?

p******e to jakies

nie zrobiłas z niego tylko on jest zbokiem, był i zawsze będzie , zatrzymałas go przy sobie spełniając jego oczekiwania pisząc o wyuzdanym seksie z innymi

tyle to sama wiem

to jest normalny, inteligentny facet, ale w sferze seksu jest zryty

jak większość zwyroli seksualnych bardzo często zajmują tacy odpowiedzialne, eksponowane stanowiska. A w sypialni... I uwierz, że dobrze jeśli TYLKO kręci ich to co opisałaś, przebieranie się w pończochy i damską bieliznę czy zostanie zdominowanym przez kobietę. Bo bywa zdecydowanie gorzej... A na zewnątrz szanowany pan dyrektor :o

to dobrze, nie chcialabym miec swiadomosci,ze tak dzialam na mezczyzn

a po co opowiadac o takich rzeczach dla nieznajomych?

uscisle- gadalismy na wiele tematow przed poznaniem bo troche czasu minelo nim sie poznalismy