Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Drewniany33

Trafiłem na ścianę i się załamuję.

Polecane posty

Gość Drewniany33

Witam, Mam 33 lata, Jeszcze równo rok temu ważyłem 131 kg przy wzroście niecałych 180 cm. Otyłość gigantyczna wiem. Ale postanowiłem zabrać się za siebie. Otóż zacząłem stosować spalacze, suplementy, radykalnie uciąłem kalorie, i zacząłem się ruszać. Dużo ruszać. Dziś waże 106 kg. Czyli równo 25 kg mniej. Ale problem w tym, że od dwóch miesięcy moja waga waha się z zakresu 105-107 i nie chce spaść w dół, a nie przestaję robić tego co na początku. Zaczynam się łamać i myśleć, że nigdy już nie dojdę do normalnego w miarę BMI a marzy mi się jeszcze 20 kg. Czyżby organizm już przyzwyczaił się, że dostaje 1200kcal, regularny wysiłek i tolerancja wzrosła na suplementy i spalacze? Jeżeli tak, to już nie wiem co robić, ściąć diete do 500 kcal, nieustannie trenować itd?? Czy możliwe, by schudnąć w przeciągu dwóch lat blisko 50 kg? Czy to dla organizmu nie jest szok? Czy może ja już osiągnąłem swoje maksimum i raczej nigdy nie będę ważył tyle co normalny facet w moim wieku?:( Prosze o poradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
organizm broni się przed takimi kombinacjami - obcinasz kalorie i myśli, że nastały trudne czasy i trzeba magazynować co się da więc nie tędy droga ćwiczenia - świetny pomysł, ale do tego potrzebna jest odpowiednia dieta, która da Ci do nich energię i budulec dla mięśni poczytaj o diecie south beach albo montignac i przestań się głodzić spalacze to też nietrafiony pomysł, za duże obciążenie dla organizmu i niepewne efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drewniany33
Dzięki, poczytam o tych dietach, bo czuje że warto. Tylko taka sprawa. Piszesz, że organizm myśli, że nastały trudne czasy. Możliwe. Tylko dlaczego przez ostatni rok i te 25kg tak nie myślał. Co do ćwiczeń. Nie buduje masy mięśniowej. Nie chodzę nawet na siłownię. Robię brzuszki tylko i pokochałem bieganie. Na początku nie byłem w stanie, ale po czasie, schudnieciu i wprawie w bieganiu, potrafię już biegać nawet godzinę po lesie... Kocham to... Choć to już nie daje efektów :( Ale dziękuję za cenna odpowiedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja schudlam na south beach 15 kg w 2,5 miesiaca, ale nie mialam jakiejs nadwagi , z 70 na 55 ( wzrost 170) wiec u ciebie powinno wiecej spasc bo masz wiecej do zrzucenia, ale przyznaje trzymalam sie sztywno zasad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i w wieku 45 lat wiec troche gorzej sie wtedy cbhudnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez ostatni rok nie myślał, bo na każdej diecie na początku się chudnie, zanim organizm się nie połapie, że dajesz mu za mało jedzenia zwykle dzieje się to wcześniej, u Ciebie pewnie pomogły ćwiczenia poza tym mężczyźni generalnie łatwiej chudną, u baby ten zastój w chudnięciu pojawiłby się znacznie wcześniej bardzo dobrze, że lubisz bieganie, bo buduje największą grupę mięśni - a to dzięki mięśniom spala się tłuszcz nie obniżaj kaloryczności, bo nawet jeżeli chwilowo to pomoże, to doprowadzi do niedoborów i po zakończeniu diety kilogramy wrócą, a chodzi o trwały efekt najważniejsze jest to, co jesz, a nie ile jesz w trakcie diety podstawą diety powinny być warzywa, chude mięso, ryby itd. w takich ilościach, jakie są potrzebne organizmowi, wtedy nie robi zapasów w postaci tłuszczu i pozbywa się zbędnego balastu zobaczysz, że south beach albo montignac Ci się spodoba :) i nie trzeba liczyć kalorii ani się głodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tym chudym mięsem też nie do końca prawda, bo niektóre diety dopuszczają albo nawet opierają się na tłustym mięsie i są bardzo skuteczne złem są węglowodany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To normalne. Ale jak nie dasz się zwariować, to za tydzień-miesiąc-półtora miesiąca-kiedyś w końcu ruszy z powrotem. Na pewno nie obcinaj porcji, bo tylko pogłębisz problem - organizm uzna, że zbliżają się chude czasy, i zacznie magazynować. Może nawet spróbuj nieco zwiększyć kaloryczność posiłków, ale np. dodaj chude białko (w rozsądnej ilości).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrob ta south beach komu polecialm to zadowolony i nie maja jojo \ ja tez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, dieta south przy silce, z***bisty pomysl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy sie duzo cwiczy weglowodany zlozone!!!! nie sa zle, a dobrem. poza tym co znaczy duzo,.. i wazne sa proporcje do bialka i tluszczy,. jasna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drewniany33
Dzięki za odpowiedzi, ale nie do końca mi o to chodziło. Mnie bardziej chodzi o samą możliwość - tzn o taką strukturę- czy możliwe jest by po schudnięciu 25 kg w rok, schudnąć kolejne 20 kg? Czy to jest jakiś tak wielki szok dla organizmu, że raczej to jest nie do przejścia i trzeba swoje odczekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moz e wejdz na forum dla sportowcow , tam sie wiecej znaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, jest to możliwe można schudnąć nawet więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×