pytanie do kobiet i facetów

jak jesteście w związku to ile czasu byście byli w stanie wytrzymać nie spotykając się z tą drugą osobą (tylko telefony i internet) ? jeśli by np. pracowała za granicą

no wiesz jak jest krew nie woda:)

czyli?

to zalezy od sytuacji.

bosze na każdym kroku miarą uczuć jest kontakt fizyczny ludzie miłość to nie 100% bzykania !!!

ja nie mówię tylko o bzykaniu... ale niektórzy maja potrzebę bliskości, chociażby przytulenia, kontaktu wzrokowego,obecności tej drugiej osoby. jeśli się to ma na codzień to raczej tak nagle trudno jest się odzwyczaić od tego i od ukochanej osoby. a tak pół roku albo nawet więcej bez żadnego spotkania chyba nie było by łatwo?

Jak sie ludzie kochaja to milosc wszystko wytrzyma. Trzeba tez chodzic na kompromis. Ja przyjechalam do domu bo mam wakacje a studia zaczynaja sie z nowu od wrzesnia wiec sie nie wydujemy czesto bo on mieszka w miescie tam gdzie studiuje wiec przyjezdza do mnie co 3 tygodnie. takie zycie

Zwiazki na odleglosc sie nie sprawdzaja. Jesli to bylby wyjazd czasowy, to nie ma problemu, ale jesli cos typu rok czy wiecej, to po prostu uznalbym, ze to nie ma sensu. Ale bedac w zwiazku - bylbym wobec tej osoby uczciwy.

3 tygodnie to dla mnie nie jest dużo, ja tu mówię o miesiącach...jestem ciekawa czy mężczyźni jakoś negatywnie odczuwają w ogóle taką rozłąkę, czy sobie po prostu odpoczywają tam jak wyjadą...

Tutaj nie ma podzialu kobieta - facet, tylko czlowiek uczciwy - czlowiek nieuczciwy.

uczciwy, ale w jakim sensie? wierności?

Tak. Zalezy jak traktuje ten zwiazek, jak silne jest uczucie i wlasnie to czy jest zwyczajnie uczciwy wobec Ciebie. To wynika z systemu wartosci jaki ma dana osoba. Niewazne czy to jest kobieta czy facet - kryterium podzialu jest system wartosci i kregoslup moralny. Taka zwykla ludzka przyzwoitosc. Tak samo facet moze zaczac ogladac sie za innymi, jak i kobieta.