Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poronienie

Polecane posty

Gość gość

Witam Mam 17 lat i jest mi ciezko z tym co sie stalo . Odkad poronilam minelo prawie 4 miesiace a ja nadal nie moge sobie tego poukladac . Zostalam z tym sama . Moj chlopak nie chcial poruszac tego tematu a ja nie mialam z kim porozmawiac o tej stracie . Szczerze mowiac chodz wiem ze to nie bylo by latwe ale wolala bym urodzic i oddac te dziecko . Boje sie ze w przyszlosci nie bede mogla miec dzieci . A moj chlopak zamiast mnie wspierac mowi tylko ze zachowuje sie jak dziecko bo placze nie zapyta dlaczego tak jest tylko ma o wszystko pretensje . Naprawde nie wiem co robic . Pomozcie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17latek to nie chłopak a dziecko. Nie licz na wsparcie od kogoś kto jest na etapie intelektualnym nastolatka. Następnym razem rozsądniej lokuj uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma 19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goooooooo
Wy kochani jeszcze jestescie dziecmi i powinniscie z tego wyciagnac wnioski........Wiem,ze ci ciezko i zle,ale Bog wie ,co robi(podobno...nie chce cie obrazac...sory)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro w wieku 19 lat nie potrafi Cie wesprzeć to marny z niego materiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd jesteś Autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co powiem będzie okrutne ale powinnaś doszukiwać się pozytywów w tej sytuacji. Jeśli nie potrafi Cię wspierać gdy płaczesz to co byłoby jakbyś urodziła dziecko? Zostałabyś z tym sama. 19 latek nie jest w żaden sposób przygotowany na ojcostwo. Do gówniarz myślący częściej fiutem niż mózgiem. Taka prawda. Kobieta w wieku 19 lat jest na etapie 25 latki zaś taki "mężczyzna" to po prostu gówniarz. Oczywiście są wyjątki lub sytuacje które zmuszają do dojrzewania, ale to zazwyczaj punkty krytyczne. Jak widać Twój partner takiego nie przeszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczynie potrzebna jest profesjonalna pomoc, a nie takie komentarze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr 24
w tym wieku facet powinien wiedzieć że seks to nie jest włóż/wyjmij i tak na przemian. z tego co widzę jemu jedno we łbie a ma nasrane tam tylko w rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem moze jego tez to przeroslo , bo w innych sytuacjach potrafil dac mi wsparcie . Za to teraz traktuje mnie za przeproszeniem jak 5cio letnie dziecko tylko dlatego ze czasem placze i nie zapyta nawet czemu tak jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Effektima
napisz skąd jesteś, pomogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goooooooo
Tak na samym poczatku jest i bedzie jej ciezko,ale teraz jak to sie stalo powinna wyciagnac wnioski ,jak dalej zyc,czy stac ja na dziecko,czy jest i jej partner odpowiedzialnym czlowiekiem >Autorka wszystko musi przemyslec...a w ktorym tygodniu ciazy poronilas.oczywiscie jesli mozna sie spytac??? Sory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 8 . Jestem z Olawy . Powiem ze on potrafii byc dojrzaly jak chce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goooooooo
Dziecko wyplacz sie ,wykrzycz cala swoja zlosc,caly swoj zal.......mozesz temu dzieciatku nadac w myslach imie....bedzie ci lzej nazywac GO po imieniu....nic nie dzieje sie bez przyczyny,kiedys to zrozumiesz....sorki ,ze jestem okrutna>Musisz skonczyc szkole,dojrzec troche ,a jak bardzo potrzebujesz bliskosci maluszka to sprobuj pojsc do szpitala jako wolontariuszka,teraz sa wakacje,tyle dzieci potrzebuje kogos bliskiego...mozna sobie pomoc,tylko trzeba chciec!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probowalam . Malowalam nawet dzieci . Z dziecmi mam stycznosc na codzienn . To juz nie pomaga .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Effektima
Potrzebujesz pomocy psychologa, jak każda kobieta, której zmarło dziecko. Jesteś w żałobie. Oława jest w rejonie Wrocławia. Skontaktuj się z Wrocławskim Hospicjum dla Dzieci tel. 71 367 51 09 i poproś o rozmowę z psychologiem, oczywiście powiedz, ze jestes po stracie dziecka. Trzymaj się, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Effektima
Dla radzących powyżej - nikt nie przyjmie do wolontariatu osoby w świeżej żałobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goooooooo
Mozesz zajrzec na forum dlaczego.org.pl tam jest bardzo duzo matek,ktore sie bardzo wspomagaja!Tez jestem matka po stracie........kazdy ma swoje etapy zaloby i musi je sam przezyc!!!Wejdz na to forum lub na forum by dalej isc.org.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko straciło dziecko
:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat schodzi na psy
gówniary są w ciąży... trzeba myśleć mózgiem, a nie c*p*ą:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i jestem dzieckiem ale przeszlam w zyciu wiecej niz nie jedna osoba dorosla . Z reszta kazdy z nas jest dzieckiem a wiek to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci odbiera to troche inaczej, wkoncu to nie oni nosza pod sercem dziecko wiec nie maja od poczatku ciazy takiej wiezi z dzieckiem jak kobiety z drugiej strony twoj chlopak jest jeszcze bardzo mlody i niedojrzaly.porozmawiaj z nim tak szczerze co czujesz co cie boli ze nie czujesz wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawialam z nim to powiedzial ze z pare lat bedziemy mieli dziecko i wiecej do tematu nie wracal . Tylko ze on nie zdaje sobie sprawy z tego z czym poronienie sie wiaze a zwlaszcza gdy wiekszosc organizmu jest wyniszczona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to większość organizmu jest wyniszczona? Chora jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem po dwoch operacjach mam problem z kolanami . Przyjmowalam bardzo silne leki poniewaz podczas operacji mialam poprzcinane wszystkie miescie i sciegna ponizj kolana a bez owych lekow nie dalo sie funkcjonowac . Bralam je 3razy dzennie przez ok miesiac . I moje narzady nie sa do konca sprawne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×