Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przecież wy w W.Brytani biede klepiecie na niskich stanowiskach(fizycznych).

Polecane posty

Gość hella26
gość napisała: ""s t a r c z a na w s z y s t k o i j e s z c z e m o z n a o d l o z y c niedowiarki w polsce usmiech.gif "" nie wiem czy to sarkazm? nam starcza, my z tych co to biedy zaznali i umiemy gospodarzyć pieniędzmi, gotujemy sami,robimy przetwory, nawet chlebek piekę sama, umiem sobie uszyć i mieszkanie pomalować nie rozbijamy się po knajpach, wolimy w małym gronie posiedzieć przy grilu, to nas cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sermere
Możecie pisac co wam tylko sie zechce,ale nikt mi nie wcisnie kitu,ze za najniższą krajową,bez żadnych zasiłków etc.żyjecie na dopbrym poziomie. Nikt,nigdzie wswiecie nie zyje za najniżśzą krajową na dobrym poziomie. Mogę sie jedynie zgodzic z tym,ze w UK mozecie zyc bardziej spokojniej,aczkolwiek to złudzenie,bo rzadko kto z imigrantów ma umowę o pracę na czas nieokreślony,czyli stałą. Ci co wychwalają zycie za najniższą krajowa po prostu w Pl albo nie mieli nic,albo bardzo mało i dlatego wydaje im sie,ze zycie za granicą ,za najniżśzą krajową jest wspaniałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sermere
Wszystko zalezy od tego,co kto miał w PL. Jak miał źle,to zycie poza PL za najnizsza krajową bedzie uwazał za dar niebios. Mieszkam w PL,nie pracuję zawodowo od lat.Mamy 1 dorosłe,studiujace dziecko.Zadnych zasiłków nie pobieralismy i nie pobieramy.Nie posiadamy własnego biznesu.Wiedzie nam sie nieźle.I gdybym teraz miała wyemigrowac ,to bym to zrobiła,ale pod warunkiem,ze będę miała lepiej niż w PL,bo nawet jakbym miała miec tak samo jak w PL,to nie dla mnie emigracja. A jakbym miała jeszcze na emigracji zaczac pracować,do tego za najniższą krajową i tam wiązac koniec z koncem to bym sie załamała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hella26
w pojedynkę nie jest lekko z najniższą krajową ,ale my jesteśmy we dwoje, nie mamy dzieci w Polsce tyrałam po 16 godzin, bo musiałam brać zlecenia żeby dorobić do pensji wieczorem nie wiedziałam jak się nazywam nie mamy bogatych rodziców co by nam dali wszystko na tacy pracodawca zawsze się mylił kiedy dawał pieniądze zawsze na swoją korzyść nie mogliśmy nawet kredytu wziąć bo na świstku miałam najniższą krajową, a do ręki wielkie 1500zł :D :D także dla mnie jest tu na razie dobrze, praca nie stresująca, w miarę lekka i nikt mną nie poniewiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hella26
a ponadto co to za tematy śmieszne, dlaczego to wszyscy się martwią o Polaków będących za granicą że mają biedę , martwcie się o siebie, będziecie mieli więcej pracy w Pl jak my tu zostaniemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edabrowska83
475 czynsz za 2 bedroom flat w miłej okolicy 250 jedzenie 190 rata za samochód 50 bilet na bus 50 paliwo 50 prad 40 woda 20 rata za sofe 20 net 30 tel 68 council tax 28 parking na uniwersytecie raz rocznie ubezp samochodu ok 1200 MOT jeszcze nie przez 3 lata podatek 34 urlop 2 razy rocznie - raz Pl raz jakas wycieczka ale raczej sami organizujemy niz przez biura stomatolog i okulista w polsce nie mamy zasiłków bo teoretycznie dochód za duzy miesiecznie dochód ok 2000 razem - 2 osoby maz ma jeszcze grant ze studiów ale to ok 3000 rocznie i maintanance loan tak samo i jest fajnie jest i ciuch i wycieczka na szybo i grill i fryzjer i gry na kompa.... tak normalnie nie Londyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rata kredytu 600 Jedzenie dla 2 osob 300 Inne oplaty I ubezpieczenia 500 No to sobie policz... Nawet gdybysmy zarabiali srednia krajowa to I tak daloby rade sie rozerwac, ubrac, pojechac na wczasy I cos odlozyc, a oboje zarabiamy sporo wiecej No ale niektorym pewntch rzeczy nie wytlumaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sermere
Ludzie,nie chodzi o osoby wykształcone,ale o osoby niewykształcone,nie majace żadnego fachu.Pracujace na produkcji za najniższą krajową.Nigdzie dobrze zyc taki nie bedzie. Tylko tak jak napisałam,jak ktos w PL nic, albo mało miał,to zycie na obczyźnie,za najniższą krajową wyda mu sie rajem. Jezeli ja nie pracujac w PL,majac dobrze,miałabym pracowac na obczyźnie,do tego za najniższa krajową to po prostu czułabym się źle i biednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie dajecie rade za najniżśza krajową,a nie kupujecie za gotówkę np.sofy czy innych rzeczy,tylko na raty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko tak jak napisałam,jak ktos w PL nic, albo mało miał,to zycie na obczyźnie,za najniższą krajową wyda mu sie rajem. --------------------------------------------------------------- otóż to! tyle że z rajem to nie ma nic wspólnego ani z życiem na poziomie raczej życiem z dnia na dzień praca spanie sranie i tak w kółko. a życie leci żyć dla pracy spania i srania ? nieeeehehehe to nie dla mnie :) dlatego nikomu nie zazdroszczę bo swoje plany realizuję i staram się żyć pełnią życia a nie tylko dla tych przyziemnych powyższych rzeczy wymienionych przeze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miastowy
haha no niezle mozna sie usmiac czytajac niektore posty .. racje ma ten co napisal ze na londyn I poludnie anglii 2000 to za malo . ja mieszkam w pld wschodniej anglii I 2000 to jest NA STYK !! - a mieszkac w innym regionie to ja dziekuje :) wiec pamietajcie wszyscy w Polsce - jak chcecie mieszkacw UK jak ludzie to musicie miec 2000 do reki na miesiac I to jak nie macie dzieci !! ale do rzeczy - ja I moja zona placimy za maly domek 650 + rachunki 250 = 800 .... jedzenie okolo 500 !!! jak ktos pisze ze na pare na zarcie wydaje 300 albo mniej to je SMIECI ! auto okolo 200 - to juz macie 1500 - do tego na osobe wydaje sie okolo 150 na miesiac na wlasne wydatki CONAJMNIEJ ! wiec to juz 300 - razem 1800 - reszta to poleciec to Polski 2 razy do roku I inne drobne niespodziewane rzeczy - WIEC dopiero od 2000 w gore zaczyna sie odkladanie I to jak nie macie dzieci !!! no chyba ze mieszkacie w jakims getcie na polnocy anglii jak Newcastle , sunderland czy inna taka dziura gdzie same dresy - acha no I jak chcecie kupic w fajnym regionie chate to wtedy wam te 2000 juz nie wystarczy - UK jest DROGIE - ostrzegam napalencow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfka
no nie, bo w Polsce to nie wyścig szczurów jest? też praca, spanie, sranie i wielka rozrywka w klubach, co innego robisz w Polsce niż ja np w Uk? co więcej masz? droższy samochód? większy dom? więcej lepszych ciuchów? no może masz, ale darmo to nie przychodzi, chyba że frajer twój facet na to wszystko zaiwania, a ty siedzisz na d***e no takiemu to rzeczywiście "dobrze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do miastowy
Racja... My w Londynie mieszkamy i tu 2000 funtow miesiecznie na dwoe osoby, hm.. Teraz na zycie (czynsz, prad, gaz, council tax, woda, tv, net, telefony, jedzenie, samochod, polisy, ubranie, kosmetyk i inne) idzie nam ok.2900-3000 mc bez wiekszych rewelacji... Mieszkamy w malym mieszkaniu (one bedroom), w zwyczajnej dzielnicy (zadne luksusowe czy centrum), mamy normalny samochod, kupujemy na promocjach itd. Nie narzekamy, ale tez nie ma luksusow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyjąś bieda cię interesuje bogaczu z Polski? Bogaczy takie rzeczy nie interesują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyjaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkałam w UK przez ponad rok, pracowałam fizycznie za najniższą - i wiem, że ze tę najnższą pensję, czyli ok 2000 na rękę (na jedną osobę) da się wyżyć. Na niezłym poziomie, ale bez szaleństw. Dużo lepiej niż w Polsce za najniższą pensję. Nie mając oczywiście kredytów, samochodów, dzieci. Oczywiście, z najniższą pensją w UK nikt bogacza grał nie będzie, ale spokojnie można wyżyć - na ciuch, wycieczkę i dobre jedzenie starcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak za najniższe możecie żyć?
Opiszscie wszystko dokładnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co tu opisywac to 100000 topik o tym czeko jescze nie wiesz? to ja ci powiem rok na emigracji zarabiam 13000e, odkladam ok 500, reszta na olaty i zarcie kosmetyki ciuchy styka i da sie odkladac, mam jzu ok 4 tys e malo??/w l milam same dlugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można dać radę. Powiedzmy kobieta zarabia 1000funtów,mąż też 1000 albo i lepiej(zależy jaka praca). Poza Londynem,mieszkania/domy są tańsze. Najtaniej mozna już za 500f wynająć plus nie wielkie opłaty. Kwota wspólna 2000-2500f (w zalezności od wynagrodzenia mężczyzny). Z niej odjąć opłaty na mieszkanie. Pozostaje druga wypłata. I ludzie żyją z drugiej wypłaty. Prawie jak w Polsce,z różnicą że tutaj masz taniej,odłożysz,wyjedziesz na wakacje. A przeżyjw Polsce za 2000zł i jeszcze mieszkaj w fajnym mieszkanku,gdzie masz własną sypialnię,osobną od dziecka......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polksaa
Zauwazcie,ze Ukraincy czy inni emigranci w PL .pracujacy za 800zł,1000zł /m-c tez sobie chwalą zycie w PL i im tez na "wszystko" wystarcza. Jakos nie słyszałam z ust rdzennych Anglików,Irlandczyków,ze mozna sobie na wszystko pozwolic i zyc wspaniale za najniższa krajowa. Zauważcie,ze Irlandczycy,Anglicy ,Holendrzy etc.imigruja ze swoich panstw własnie z powodu niezadowolenia z zarobków. Gdyby nie ci imigranci ,to tym krajom tania siła robocxza nie była by potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam 1500e i zadowolona jestem , a irolo sie nie chce robic i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każdy zarabia najniższą krajową, ale tym co się nie udało ciężko to zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczy na kredyt buduja zdalnosc kredytowa.a 300na miesiac na jedzenie dla pary to bardzo dobra kwota jak sie umie gotowac.nie mamy zadnych ready meals ani puszek ale tez nie jemy 2daniowych obiadow i caly czas wielkih ilosci miesa.chemia tez nie jest bardzo droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyjeżdżajcie !!! tylko w UK znajdziecie pracę i będzie żyć dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bez/ze slabym angielskim i bez wyksztalcenia wcale nie musza znalezc pracy w UK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja znalazłam :) Bez wykształcenia ze słabym angielskim :P I nie wracam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie? Co robisz? Jesli Cie zadawala £6.19/h brutto i tym podobne to git... Przestan juz tak zachecac ludzi do wyjazdu do UK, bo tu juz nie ma nic, nie ma czego szukac: za duzo ludzi, wysokie ceny i liiipa z praca!!! Skoncz bredzic i bujac w oblokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie niedawno słyszałam jak się jeden taki żalił, że "kryzys i pracy nie ma" - tylko, że ofiara nic nie potrafi, do niczego się nie nadaje i po prostu nikt mu pracy nie chciał dać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w UK od 6 miesięcy mam pracę wiem gdzie ją można znaleźć a nie jest to aż tak trudne :) dopiero zaczynam ale mogę śmiało powiedzieć że jest OK. kto chce żyć w miarę -śmiało może tu przyjeżdżać! i nie kitujcie że jest źle!! żal wam aby ktoś nie przyjechał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie klepiemy biedy i nie na niskich stanowiskach. Nie mieszkamy z mamusią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×