Była dziewczyna kładzie cień na związku...

Jestem z moim facetem od 15 miesięcy i od samego początku były przeboje z jego byłą dziewczyną, która nie przyjmuje do wiadomości, że raz-nie są już parą. Wydzwania do niego o dowolnej porze dnia i nocy, bez wyraźnego zapotrzebowania pojawia się pod jego mieszkaniem, na uczęszczanej przez niego siłowni, stacji benzynowej, sklepie, a teraz do wszystkiego, co już przelało moją czarę jest to, że kupiła mieszkanie ulicę od jego mieszkania....Ręce i cycki mi opadły, a rozmowy na temat tego, że ja miałabym z nim zamieszkać upadły. Mój facet tego nie rozumie, jest smutny z powodu mojego zdenerwowania, ale na dobrą sprawę nie chce, bo nie sądzę, że nie może zrobić nic by się odpier*** raz na zawsze. Ja i ona kiedyś się znałyśmy, nie jest to obca dla mnie osoba, lecz ona nie ma pojęcia, że jesteśmy razem, może stąd jej zachowanie, a on tłumaczy, że gdyby się dowiedziała było by jeszcze gorzej.... Nie wiem, czy jestem w stanie się poważnie przywiązać do kogoś, kto nie potrafi odciąć pępowiny z poprzedniego związku. Czy możecie mi coś poradzić? Rozstanie to ostateczność, bo sam facet jest wspaniały, tylko ona psuje mi obrazek.

obrazek psuje twój niby facet który karze wam się ukrywać i nie potrafi pozbyć się byłej... gdyby chciał to już dawno mielibyście ją z głowy...