Gość qazxswedc Napisano Lipiec 12, 2013 Więc tak ... Z miesiąc temu spotkałam chłopaka, który bardzo mi się spodobał i chyba ze wzajemnością. Mam 16 lat , on 28 lecz na tyle nie wygląda. Oczywiście na mniej. Zaczęliśmy pisać. On chciał się spotkać. Ja ciągle jakąś miałam wymówkę. Trochę się on wkurzył i nie pisał. Pewnego dnia powiedziałam, że wpadnę do niego do pracy. On oczywiście powiedział, że nie wierzy itp.. Zaskoczyłam go i przyszłam. Był bardzo miły. Patrzył mi się ciągle w oczy. Dzwonił do kolegi, żeby pogadać i wspomniał, że siedzę koło niego i on juz łapie smaki. Rozmawialiśmy, czas szybko zleciał. Chciałam iść już na autobus, ale on powiedział, że autobusami nie bede jeździła, że on mnie odwiezie. Nie bałam się wsiąść, bo moja ciocia która go bardzo dobrze zna powiedziała mi, że on jest właśnie spokojny chłopak i wgl. Jak juz mnie odwiózł powiedział, że ma nadzieje ze to nie bylo ostatnie spotkanie. Na następny dzień napisał... Nie wiem czy powinnam się w to kopać. Dodam, że on jest chyba mojego wzrostu albo odrobinkę niższy. Co powinnam robić ? dalej się z nim kontaktować czy raczej nie ( nie jestem w nim zakochana ani nic z tych rzeczy, ale lubię go ) . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach