Dziewczyny, fajnych i wolnych facetów koło 30stki po prostu NIE MA!

Sorry wnpoprzednimnposcie trochę literówek: No... tylko, gdzie oni są? Po 30 zazwyczaj stajemy się domatorami, już nie chce latac się po imprezach itd. Internet .. cóż, jakoś zaufania brak- z doświadczenia. Dlatego trudno się odnaleźć i tak koło się zamyka.

Nie ma fajnych facetow? A wy co? Chodzące ideały? Śmieszy mnie to staropanieńskie narzekanie na facetow. To mniemanie wolnych kobiet po 30 że są lepsze od wolnych facetow po 30. Mam rozumieć ze co gorsze babki sparowały sie z co lepszymi facetami pozostawiając kobiece diamenty i męskie odpady ? Nie wydaje mi się.

30-tka to żaden rarytas dla wolnego mężczyzny w jej wieku. Szczyt fizycznej atrakcyjności już za nią. Jak ładna to zapewne bujna seksualna przeszłość (dziewic nie wymagamy), kluby, dyskoteki, panowie w typie *******cz itp. Nikt głupi nie jest. Poza tym kobiet więcej jest niż facetów. Więc co taka pani może dać czego nie może inna zwłaszcza kilka lat młodsza? Jak oddałaś najlepsze lata panom o marnej reputacji to ich ciągnij do ołtarza czy poważnego związku o normalnych zapomnij. Za mądrzy są na takie numery, napatrzyli się przez lata jak się zachowujecie.Takie powiedzenie jest nie wiem czy je znacie drogie panie: "jaka przeszłość taka przyszłość".

Jest takich sporo. Tylko że wy macie złą definicję fajnego faceta. Fajny facet to taki z który ma fajny charakter. Który nadaje się do związku Tymczasem wy chcecie wykształconych, dzianych i przystojnych którzy często mogą totalnie nie nadawać się do związku.

Wy stare panny to zawsze takie piękne, zaradne kobiety sukcesu, za to wolni faceci to oczywiście niedoroby i brzydale. Mizoandria pełną gębą. Popracujcie może lepiej trochę nad swoim przerośniętym ego i ignorancją a dopiero potem bierzcie się za szukanie mężczyzn. Mówię to jako facet który też kiedyś był samotnym narcystycznym ignorantem który nie doceniał kobiet sam uważając się za ideał.  

Facet dopiero zaczyna być atrakcyjny odpowiedzialny empatyczny dopiero koło 30. Facet 20 letni nie może mieć tak wyrobionej osobowości jak 30 latek. 

Facet zaczyna być facetem dopiero w wieku 28-31lat, wtedy kiedy biologicznie jest najsilniejszy, ma najwięcej testosteronu

 

Ale wiecie że nawet gdy spotkacie na swojej drodze fajnego faceta to ten was oleje? Przystojny dobrze zarabiający facet szuka do związku ciekawej i ładnej czyt. (młodszej) kobiety. Sam zarabiam 3k i jestem raczej przeciętny z wyglądu a bez problemu znalazłem młodszą o 3 lata dziewczynę. Mało która 30 wpada mi w oko a nawet jeśli to okazywała się dziwna

Fajnych kobiet też nie.

6 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Fajnych kobiet też nie.

Mało takich w tym wieku. Co gorsza dla typowego faceta fajna kobieta zaczyna się od takiej całkowicie przeciętnej wzwyż a dla kobiety fajny facet tylko top 10% najbardziej dzianych przystojniaków

Myślę, że to nie jest tak, że takich facetów nie ma, są na pewno, ale mi z kolei się wydaję, że nie zawsze oni są gotowi na to by się związać. Są tak już przyzwyczajeni do tego, że żyją sami, że może z jednej strony chcieliby mieć partnerkę, ale z drugiej nie chcą burzyć zbudowanego przez siebie singielskiego życia, zmieniać swoich przyzwyczajeń i dostosowywać się do drugiego osoby. Takie mam odczucie, bo chyba z tego powodu zostałam odtrącona, mimo, że od siebie dałabym wszystko. Cóż, życie, ale jeszcze wierzę, że trafię na kogoś, kto będzie gotowy na relację ze mną

Dnia 17.10.2019 o 13:07, Gość Joker napisał:

Wy stare panny to zawsze takie piękne, zaradne kobiety sukcesu, za to wolni faceci to oczywiście niedoroby i brzydale. Mizoandria pełną gębą. Popracujcie może lepiej trochę nad swoim przerośniętym ego i ignorancją a dopiero potem bierzcie się za szukanie mężczyzn. Mówię to jako facet który też kiedyś był samotnym narcystycznym ignorantem który nie doceniał kobiet sam uważając się za ideał.  

Nie trzeba od razu tak krzywdząco uogólniać Jestem starą panną, radzę sobie jak umiem i żaden ze mnie chodzący ideał Nie oceniam, że wszyscy to lenie i "brzydale", po prostu na swojej drodze spotykałam do tej pory facetów, którzy pod względem swoich oczekiwań nie dopasowali się do moich jak i na odwrót i tyle w temacie, szuka się dalej

Nie ma co dramatyzować, ja często słyszałem, że fajnych, wolnych kobiet po 30-stce nie ma, a okazało się, że są. I moja Ukochana też jest że mną szczęśliwa, więc w dwie strony to działa. Powodzenia!