Dziewczyny, fajnych i wolnych facetów koło 30stki po prostu NIE MA!

@ jeszcze nie 30tka - wg mnie to sa drobnostki ktore mozna ustalic. Ale najpierw musi byc atrakcyjnosc fizyczna oby stron. Co ja ost nie moge tego przejsc, wiec na wet nie ma szansy pojsc o krok dalej.

Dzieki za pochwale, btw. Apropos, atrakcyjnosci mam na mysli, albo je se komus podobam kto dla mnie jest nie atrakcyjny albo odwrotnie, nie znalazlem ost kompromisu.

Tak bywa, miałam podobne doświadczenia. Spotkałam kilku bardzo miłych facetów, ale nie było tej iskry, fascynacji - z jednej lub drugiej strony. A co do dogadania się w tamtej poprzedniej kwestii - nie zawsze się da. Nawet sprawa szykowania posiłków, niby rzecz naturalna, ale naprawdę były ogromne problemy bo tamtym mężczyznom nie mieściło się w głowie, że mieliby gotować. Nawet na zasadzie kompromisu, po prostu "nie" i koniec dyskusji z ich strony. Raz usłyszałam, że prawdziwe kobiety gotują. Nie jestem prawdziwa :)

@jeszcze nie 30tka - skoro wychodzily takie kwestia tzn , ze mieskzaliscie razem. Skoro zamieszkaliscie to, musialo cos was laczyc ? Zanim zamieszkaliscie, mieliscie jakas dyskusje na temat kto co lubi robic w domu itd ?

Co do odczucia atrakcyjności... Nic na to nie poradzimy, do pewnych ludzi nic się nigdy nie poczuje, ani głębszych uczuć ani pociągu fizycznego. I vice versa. Grunt, to się nie zniechęcać :) Ludzie mają rożne preferencje i nie zawsze są kompatybilne, ale istnieją też ludzie o podobnych potrzebach/wymaganiach :)

Czyli są i fajne dziewczyny i fajni faceci, tylko jako że jest och mniej to i mniejsza szansa spotkania kogoś tak, aby się wzajemnie sobie podobać. Cała filozofia.

@gość Czyli są i fajne dziewczyny i fajni faceci, tylko jako że jest och mniej to i mniejsza szansa spotkania kogoś tak, aby się wzajemnie sobie podobać. Cała filozofia. - dokaldnie, mozesz sie w koms zachac bez pamieci, ale okaze sie , ze ta osob sie w ogole nie nadaj do dluzszego wspolzycia.

@jeszcze nie 30tka Co do odczucia atrakcyjności... Nic na to nie poradzimy, do pewnych ludzi nic się nigdy nie poczuje, ani głębszych uczuć ani pociągu fizycznego. I vice versa. Grunt, to się nie zniechęcać usmiech.gif Ludzie mają rożne preferencje i nie zawsze są kompatybilne, ale istnieją też ludzie o podobnych potrzebach/wymaganiach usmiech.gif - przyznam Ci racje, ale nie w kwesti probowanie, bo ile mozna probowac. Ja jestem fanem szczerej otwarej romozwy o swoich potrzbach i odczuciach. Na domyslach nie da sie nic trwalego zbudowac.

Owszem była dyskusja na temat podziału obowiązków, ale właśnie podsumowanie było takie, że dbamy o porządek, czystość wedle potrzeb - bo nie trzeba przecież codziennie odkurzać. Temat gotowania też podobnie się zakończył. Dlatego nie przewidywałam problemów. A tu surprise. W innym przypadku nawet nie musiałam jeszcze zamieszkać z facetem, a już było spięcie pod tym kątem. Być może jest to kwestia regionu, w którym mieszkam. Tak mi się wydaje. Moja rodzina nie jest z tej części Polski a rodzice wyznają związek partnerski. Tutaj natomiast większość rodzin była utrzymywana przez mężczyzn, a kobiety nie miały nic do powiedzenia. Niby śmieszny problem, ale dla mnie problem.

ja jestem a mam 31

@jeszcze nie 30tka - ciekaw jestem o jaki regionie mowa?:)

Sluchaj moze masz cohote popisac w czescie rzeczywistym? Napisz na maila podam CI moj numer gg. napiszczesc@interia.pl

Tak, ale czasem po pierwszym spotkaniu nie możesz stwierdzić pewnie, czy jesteś zafascynowany tą osobą czy nie. Pociąg fizyczny też potrafi się pojawić z lekkim opóźnieniem :) Przeżyłam kiedyś coś takiego i w sumie wspominam to jako anegdotę z sentymentem :) Po pierwszej oficjalnej randce (i pewnym okresie dalekiej znajomości) odczuwałam po prostu obojętność do faceta, i nawet mu powiedziałam, że no przepraszam ale spotykanie się nic nie da :) Jakoś mnie namówił na spacer w parku i wtedy się elektryka włączyła, aż iskrzyło :)

kobiety jak są młode i atrakcyjne to lecą na drani a na porządnego to lecą jak już dranie ich nie chcą/ mają dziecko z draniem itp. jak w młodości porządny mężczyzna nie ma brania to najczęściej daje sobie spokój z kobietami i tyle.

wystarczy spojrzec na portale ile jest wolnych facetow na nich i ile kobiet ( nie wdawajmy się w takie szczegóły jak wygląd). 80-90% to wolni (szukający) faceci. Bo ładna dziewczyna sobie znajdzie bez problemu kogoś choćby głupia jak but była, znam wiele par ona brzydka jak noc on przystojny. Co tu dużo mówić jak kobieta mówi że nie ma w czym wybrać to po prostu wyżej *ra niż tyłek ma proste.

Musi być fajny? To już przeciętny być nie może? Jak ja bym szukał pięknej dziewczyny która uprawia sporty ekstremalne, jest szczera, ciepła a w nocy zmienia sie w demona seksu to tez bym do 30 był sam. Tak mam u boku normalną miłą a charakteru w miarę ładną dziewczynę która ma jakeś wady ale da sie do nich przywyknąć. A wy co? Facet ma brzuch albo lubi ponarzekać i od razu w odstawkę?

Tak dlatego tinder i tego typu aplikacje są pełne od przystojniaków, którzy ukrywają fakt posiadania żony, narzeczonej i rodziny i niestety sam tak robiłem :D Ktoś musi obskoczyć te wszystkie ładne 20stki i 30stki, bo przystojnych jest za mało i musicie się nami dzielić :)

Tacy jak ty tylko zaśmiecają rynek matrymonialny

No tak, wy kobiety po 30 to z pewnością cuda natury bez jakich kolwiek wad charakteru. Powinnyście sie cieszyć że faceci nie maja wygórowanych wymagań i chcą sie z wami umawiać. Znam kilka wolnych kobiet i mężczyzn po 30. Faceci to żadne tam wyłysiałe obdartusy z brzuchem bez zainteresowań. Zadbani, jest o czym pogadać, w miarę dobrze zarabiają. Tyle że jeden nieco że niski a drugi patykowaty. Pozostali dwaj są jak reszta, troche nieśmiali. Po za tym to nie ma do czego sie przyczepić. Kobitki natomiast po za jedną to totalna porażka. Jedna się ostatnio roztyła bo o siebie nie dba, druga bardzo zgryźliwa, kłótliwa i neuroryczna. Jeszcze inna to totalny wampir energetyczny który ciągle narzeka na swoje życie i facetów. Znam jeszcze jedną która choć fajna z charakteru to niezbyt urodziwa niestety nie mniej ogólnie wszystkie mają dość przecietna aparycję. Oczywiście wszystkie mają na maksa wygórowane wymagania. Dobrze że za wczasu znalazłem piękną i wspaniałą z charakteru kobietę bo teraz nie miał bym już w czym wybierać.

To zawsze komicznie brzmi gdy SAMOTNA kobieta po 30 mowi ze z facetami jest cos nie tak. Bo ktory jest normalny to już zajęty. Ale z toba jest wszystko w porządku ze jestes sama tak? :D

Idźcie z d/u/p/s/k/i/e/m na "rynek matrymonialny" może się ktoś połaszczy? ☺

Zwarzywszy na to że kobiet w okolicach 30 statystycznie nadal jest mniej niż mężczyzn, to samotna kobieta musi być widocznie bardziej felerna niż samotny facet.

Naprawdę niski facet nie znajdzie kobiety? Taki 170?

Seks - zaskakujące korzyści z seksu Dlaczego ludzie uprawiają seks? Większość z nas robi to po prostu dla przyjemności. Inni, aby poczuć się dobrze lub zbliżyć się do swojego partnera. Tajemnicą nie jest również to, że seks może doprowadzić do zmniejszenia ciśnienia krwi, za co nasze serce podziękuje nam w przyszłości. Badania pokazują, że są też inne zalety seksu, a oto 10 z nich. Seks - kondycja Gdy uprawiasz seks, możesz tego dnia zrezygnować z treningu. Badania opublikowane w American Journal of Cardiology (2010) wykazały, że aktywność seksualna jest porównywalna z podstawowym treningiem na bieżni. Intensywny seks pomoże ci utrzymać ciało w dobrej kondycji i spalić od 85 do nawet 250 kalorii. Oczywiście zależy to od dynamiki i długości stosunku. Wzmocnisz też mięśnie ud, pośladków oraz poprawisz swoje zdrowie psychiczne, bo seks da ci energię na nowy dzień. Seks - sen Czy wiesz, dlaczego po orgazmie zapadasz w głęboki sen? Dzieje się tak, ponieważ wytwarzane są wtedy te same endorfiny, które odpowiadają za odstresowanie i relaks. Badacze uważają, że nie tylko endorfiny są za to odpowiedzialne, ale też prolaktyna, której poziom jest zdecydowanie wyższy podczas snu, a także oksytocyna związana z bliskością, czułością, ufnością i tworzeniem więzi z partnerem. Jeśli więc oczekujesz, że po seksie przytulisz się do partnera i głęboko uśniesz, to zdecyduj się raczej na spokojny seks. W innym przypadku szalone akrobacje przyczynią się do zwiększenia energii i braku ochoty na sen. Seks - redukcja stresu Osoby, które uprawiają seks przynajmniej raz na dwa tygodnie, mają mniejsze problemy ze stresem w codziennym życiu. Teorię potwierdzają badania przeprowadzone na Uniwersytecie Zachodniej Szkocji. Profesor Stuart Brody udowodnił, że podczas seksu poziom endorfin i oksytocyny, czyli hormonów odpowiedzialnych za dobre samopoczucie, wzrasta i aktywuje w mózgu obszary odpowiedzialne za poczucie intymności i relaksu, które pomagają walczyć ze strachem i depresją. Dowiedziono też, że hormony te znacząco wzrastają w trakcie orgazmu, dlatego warto się o niego postarać. Seks - leczenie infekcji Pensylwańskie badania wykazały, że studenci, którzy uprawiają seks raz lub dwa razy w tygodniu, mają większy poziom immunoglobuliny A (IgA), czyli związku, który odpowiada za odporność na choroby takie jak przeziębienie i grypa. Jego poziom był o 30 proc. większy niż u osób, które nie uprawiały seksu w ogóle. Najwyższy poziom IgA zaobserwowano u studentów, którzy uprawiają seks co najmniej dwa razy w tygodniu. Naukowcy są zgodni, że istnieje związek między częstotliwością seksu a wydajnością układu odpornościowego i zwalczaniem chorób. Warto więc uprawiać seks regularnie, aby cieszyć się zdrowiem, szczególnie w okresie jesiennym, kiedy ryzyko grypy jest większe. Seks - młody wygląd W Szpitalu Królewskim w Edynburgu zorganizowano doświadczenie, które polegało na tym, że grupa „sędziów” miała za zadanie oglądać badanych przez lustro weneckie i ocenić ich wiek. Okazało się, że badani, którzy uprawiali seks średnio 4 razy w tygodniu, wyglądali o 12 lat młodziej w stosunku do ich rzeczywistego wieku. Stwierdzono, że ich młodzieńczy blask wynikał z częstego seksu, w trakcie którego wydzielane są hormony odpowiedzialne za utrzymanie ciała w dobrej formie, takie jak estrogen u kobiet i testosteron u mężczyzn. Seks - regulacja cykli miesiączkowych i zmniejszenie bóli menstruacyjnych Wiele kobiet nie uprawia seksu w trakcie miesiączki. Okazuje się, że niesłusznie, bo może on pomóc w zminimalizowaniu bólów menstruacyjnych i we wcześniejszym zakończeniu okresu. Na Uniwersytecie Medycznym Yale wykazano też, że seks podczas menstruacji może zmniejszyć ryzyko wystąpienia endometriozy – bolesnej i uciążliwej dolegliwości kobiet. Jeśli jednak to cię nie przekonuje i nie zdecydujesz się na seks w tym czasie, to po skończeniu się miesiączki postaw na pozycje klasyczne, bo kiedy leżysz na plecach przepływ krwi w twoim ciele przebiega łatwiej, dzięki czemu możesz uniknąć przykrych dolegliwości. Seks - mniejsze ryzyko raka prostaty Podobnie jak u kobiet, tak i u mężczyzn, seks wpływa na zdrowie i prawidłowe funkcjonowanie narządów płciowych. Według badań opublikowanych w Journal of the American Medical Association mężczyźni, u których przynajmniej 21 razy w miesiącu dochodzi do wytrysku, są w mniejszym stopniu narażeni na wystąpienie u nich raka prostaty w przyszłości. Występują oczywiście inne szkodliwe czynniki, które mogą powodować raka, ale nie zaszkodzi przeciwdziałać im już dziś i często uprawiać seks. Seks - zwalczanie trądziku W jaki sposób? Trądzik jest zazwyczaj następstwem nieprawidłowego funkcjonowania hormonów, u kobiet progesteronu, a u mężczyzn testosteronu. Seks natomiast eliminuje z organizmu toksyny i wyrównuje poziom hormonów. Poprzez poprawienie krążenia krwi w organizmie dotlenia też skórę, przez co jest ona w lepszej kondycji. Należy jednak pamiętać, że nie jest to stuprocentowo skuteczna metoda w przypadku osób, które zmagają się z poważnymi zmianami skórnymi. Nie powinny one zaniedbywać leczenia farmakologicznego. Seks - łagodzenie bólu Jeśli często miewasz migreny i bóle głowy, to wiedz, że najlepszym środkiem przeciwbólowym wcale nie są tabletki, a orgazm. Po raz kolejny swoją rolę odgrywają tu hormony, które łagodzą uporczywe dolegliwości. Zostało to potwierdzone w eksperymencie wykonanym w Headache Clinic w Southern Illinois University. Okazało się, że ponad połowa badanych cierpiących na migreny, doznała ulgi podczas orgazmu, który w tym wypadku badacze porównują do morfiny. Może warto więc standardową wymówkę: „nie dziś, boli mnie głowa”, zamienić na pretekst do aktywności seksualnej i naturalnego, a co najważniejsze przyjemnego, uśmierzenia bólu. Seks - kontrola nad pęcherzem Problem nietrzymania moczu dotyczy już 30 proc. kobiet w różnym wieku. Kluczową rolę odgrywają tu mięśnie dna miednicy, które u kobiet z problemem nietrzymania moczu są po prostu zbyt słabe. Każdy stosunek seksualny jest treningiem prowadzącym do ich wzmocnienia. Podczas orgazmu następują kolejne skurcze mięśni, które dodatkowo korzystnie wpływają na ich stan. Jak widać, seks to nie tylko wielka przyjemność czy droga do powiększenia rodziny, ale też doskonały sposób do poprawienia naszego stanu zdrowia, psychiki i wyglądu skóry. Warto więc regularnie ulegać seksualnym przyjemnościom, które będą wpływały z korzyścią nie tylko na twoje życie, ale też na życie twojego partnera.

Dajcie spokój. Kobiety po 30 sa brzydsze i bardziej roszczeniowe, w dodatku stają sie strasznymi materialistkami. Rok temu umawiałem sie z czterema rówieśniczkami. Zawsze pierwsze pytanie było o to gdzie pracuję. Teraz szukam w przedziale 22-26. W tym wieku babki nie są jeszcze tak płytkie i interesowne.

Jest bardzo wielu fajnych facetów którzy to nie mieli gdzie poznać kobiety. Sądze że większość taka jest.

Bzdura. Do 30 obączkuje się głownie gorszy sort. Zazwyczaj brzuchate karki po zawodówie pracujace za granicą . Po 30 też sporo tych lepszych jest zajetych ale jeszcze sporo jest też wolnych którzy poprostu byli niesmiali.

Ci FAJNI i ZAJĘCI nie byli w niczym lepsi od tych kawalerów z którymi sie spotykacie. Oni poprostu trafili za wczasu na normalne kobiety a nie takie roszczeniowe wybrzydzające księżniczki jak wy. Nie są ani przystojniejsi ani sympatyczniejsi. Ile to się słyszy o przemocy domowej, alkoholu itp.

Wśród moich znajomych to właśnie największe sebixy i prostaki pożeniły sie najszybciej, wiec nie zgodzę sie z tym ze to ci lepsi są pozajmowani. Wartościowy facet zajmuje sie robieniem kariery a nie zakładaniem rodziny z byle Karyną. Po 30 do wzięcia zostaje raczej ten trochę lepszy sort.

Bo tak... tylko, gdzie oni są? Po 40 zazwyczaj stajemy się domatorami, już nie chce latac się po imprezach itd. Internet .. cóż, jakoś zaufania brak- z doświadczenia. Dlatego trudno się odnaleźć i tak koło się zamyka.