300zł do końca miesiąca?Dam radę?

jw, zostało mi do końca miesiąca coś około trzystu złotych. w zamrażalniku mam dwa udka, porcje z kurczaka, z cztery filety, dwa skrzydełka, dwa małe kotlety z karczku i dwa małe ze schabu. do tego mam jeszcze półtora paczki makaronu razowego, trzy kilo ziemniaków,palete jajek, sosy pieczarkowe z torebki, dwa woreczki kaszy gryczanej.Jak myślicie przetrwają za tyle dwie osoby? co byście gotowali na moim miejscu?

dasz rade !!! :)

Poszalałam trochę z zakupami, i dzisiaj się obudziłam,że zostało mi tylko tyle na koncie , mamy jeszcze pieniądze na koncie oszczędnościowym ale tych pod żadnym pozorem nie ruszam choćby się waliło i paliło.

Ja pierdzielę, przecież to normalna kasa na tyle czasu na 2 osoby. Jak nie wpiedzielacie za dziesięciu i nie jadacie w Ritzu to dacie radę

właśnie ,że u mnie miesięcznie na jedzenie idzie około tysiaka(nie wiem jak ja to robie), więc się zastnawiam czy na ponad pół miesiąca wystarczy mi trzysta złotych, mój chłopak zawsze do pracy musi mieć jakiś napój, i codziennie coś słodkiego.

a vodki ile ci zostalo, bo to moze byc gwozdz do trumny jak to mowia... :D:P

spoko, nam zostało 200 :-)

nam zostało 1000zł na 3 osoby do 8.08

na 2 osoby? ze spokojem starczy.

1000 zł na dwie osoby wydajcie? dużo. A skoro Twój chłopak musi miec cos słodkiego to kup jakąs dużą paczke wafli czy ciastek, ktore starcza na tydzien albo więcej ( a kosztuja ok 10-15 zł ) albo jakies cukierki i tyle. Drożdżówka dziennie przeciez tez dużo nie koszyuje. Albo upiecz cos.

Ło matko a ja mam na koncie 1200 zł i się martwe,że we 2 plus 2 letnie dziecko nie damy rady :/

tak, cukierkami sie najedza... ;) kurde lepiej pracy szukajcie jakiejs bo za 200 czy tam 300 do konca to ciezko, oj ciezko...

Jak kupię duża paczkę to zje ją w ten sam dzień- znam go i wiem jaki z niego łasuch, zresztą ze mnie też, ale ja sobie zrobie do końca miesiąca dietę;) dziewczyny nie dołujcie mnie z tymi tysiącami;)

pracę mamy oby dwoje;) i to tak wyczerpującą ,że nie dalibyśmy rady chyba iść gdzieś indziej dorabiac;)

no to kup mu codziennie jakiegos wafelka, drożdżwke czy pączka za max 1,50 zł to do końca miesiąca mało wyjdzie. Ugotuj jakąś zupę na 2 dni. Raz ugotuj rosół i następnego dnia ugotuj ryż a z rosołu sos do potrawki , albo z rosołu zrób pomidorową z ryżem. Ze spokojem te 300 zł powinno starczyć, ale skoro wiecie, że macie 300 zł to mozecie np z tych słodyczy zrezygnowac

Ja mogę zrezygnować ze słodyczy ale on sobie nie będzie odmawiał, wolę mu coś kupić niż potem słuchać,że on mi daje pieniądze a nie ma żadnego napoju ani "słodkości". na dzień mogę wydać coś około 15-20zł. czyli jakiś chleb-2zł, 10 dag jakiejś wedliny-2zł.napój dla niego 3 zł, woda do pracy 1,50zł. dwa batoniki 2zł.i ewentualnie coś dla siebie jakiśjogurt na śniadanie i serek wiejski na kolacje. a gdzie w tym obiady ?