Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kac moralny -seks po pijaku

Polecane posty

Gość gość

Witajcie, musze sie wygadac. od 2 miesiecy jestem sama, rozstalam sie z facetem. w ostatnim czasie bedac na imprezie spotkalam znajomego...no i wyladowalismy w lozku... bylam pijana, kilku sczczegolow nie pamietam. zaluje bardzo tymbardziej ze zywie jeszcze uczucia do bylego mezczyzny. zadzwonilam do niego i sie przyznalam co zrobilam, on jest zalamany bo jak twierdz wciaz mnie kocha i zranilam go bardzo. nie wiem co mam ze soba zrobic, wiem ze go skrzywdzilam, bardz chcialabym to naprawic a wiem ze po tym juz nigdy nie wroci do mnie.wiem jestem k...wą, nienawidze siebie ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cie doskonale, zrobilam tak samo...Nie spotykalam sie jakis czas z moim byłym i była jakaś impreza, był jego kolega i niestety wylądowaliśmy w łóżku...Nie przyznałam mu się do tej pory, ale nie mogę spojrzeć mu czasem w oczy :((( To okropne co zrobiłam, jedynym wytłumaczeniem jest zbyt dużo alkoholu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe ekspertka
Takie zachowania, nawet pod wpływem alkoholu, jednoznacznie wskazują na problemy z tarczycą i hormonami.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siedzę i płaczę, nie potrafie spojrzec w lustro.mowiac o tym wiedzialam ze go zranie ale jednoczesnie czulam ze jestem zobowiazana...boze on taki dobry spokojny a ja go tak ranie . mam ochote sie zabic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co idiotko mu mówiłaś??? "facetowi nigdy nie pokazuj całego tyłka" - tak mówiła moja babcia - i miała rację - im mniej będzie wiedział tym bardziej będzie kochał!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak sobie z tym poradzic...dziewczyny ja wiem ze alkohol to slabe wytlumaczenie...co ja mam zrobic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz już nic! - trzeba było nie gadać - już za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak czujesz się z tym zle - to kac moralny - nic juz nie poradzisz trzeba przezyc. z drugiej strony jak juz nie byliscie razem to wolna reka.... A po cholere mu to mówiłas jesli go w zasadzie nie zdradziąłs bo nie byliscie razem? Teraz to cięzko bedzie, ale jak Cie kocha to i to przetrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialam chociaz na tyle sie zachowac i powiedziec, przyznac sie. on mowi ze dziekuje mi bo woli tak niz mialby kiedys przypadkiem sie dowiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt juz sie nie wypowie? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes idiotka, nawet jak do siebie wrocicie, zawsze bedzie mial cie w garsci! Co masz zrobic? Trzeba bylo zapytac zanim go poinformowlas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×