Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie umiem pokochać swojego faceta

Polecane posty

Gość gość

można powiedzieć, że jest ideałem, troskliwy, dba o mnie jak nikt, opiekuje się, zawsze ma dla mnie czas, znosi mnie i moje zrzędzenie, funduje mi śniadania do łóżka, masaże na noc, dzięki niemu wiem jak naprawdę wygląda seks i jak zachowuje się prawdziwy facet. uwielbiam go i właściwie w tym problem, że poza ogromną sympatią i przywiązaniem nie potrafię niczego do niego poczuć :( ogólnie z tą miłością mam problem od paru lat, po kiepskim związku, gdzie kochałam całym sercem nie potrafiłam już pokochać nikogo, a wiele razy próbowałam, kończyło się tak jak teraz - pożądanie, wielka sympatia, przywiązanie i wszystko padało, bo nie da się żyć w związku, gdzie tylko jedna osoba szczerze mówi, że kocha. w czym leży problem waszym zdaniem? czy to kwestia facetów, czy po prostu ten związek sprzed paru lat wyczerpał mi całe zasoby miłości jakie posiadałam? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszcze ci faceta.. masz skarb, nie strac go z takiego glupiego powodu jak niezdecydowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, że mam, zawsze o takim marzyłam, a kiedy już stanął mi na drodze to ja mam wątpliwości. ja p******ę, muszę się ogarnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać ,jakie to trudne
jesli kogoś kochalaś całym sercem,ten ktoś cię zranił do bólu,więc nie dziw sie ,ze nie potrafisz zaufać innemu,nie da sie pokochac drugiego na zawolanie myślę,ze wciąż rozpamiętujesz tamtego,potrzebna ci terapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz cudownego faceta - z czasem go pokochasz , a moze juz kochasz tylko jeszcze tego nie wiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość przybiera różne formy. Nie zawsze jest romantyczna - jeżeli czujesz, że to przyjaźń, a jednocześnie odczuwają pożądanie i sądzisz, że mogłabyś być zazdrosna o inną, to całkiem możliwe, że to miłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać ,jakie to trudne
szkoda,ze nie mam kontaktu z tym facetem,podpowiedziałabym mu,by robił cię w konia, dla ciebie,co łatwo przychodzi,jest niedoceniane a moze ty w ogóle jesteś z DDA? wybacz mą śmiałość-chcę ci pomóc i tak czepiam się wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps. Mam tak samo po poprzednim związku, ale ze obecnemu partnerowi oddałabym nerkę w razie potrzeby, to myślę, ze kocham... Mimo braku motylków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kocham az do bolu, a co najgorsze, trace jego milosc.. a moja milosc sie nie zmienia, i to boli, cholernie boli, jak ciebie olewa, nie czuje potrzeby przytulenia, rozmowy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać ,jakie to trudne
skoro olewa cię,nie kocha cię poszukaj innego,który doceni cię,pokocha szanuj się,będzie tylko gorzej z takim,zgorzkniejesz,młode lata przemina i zostana ci tylko choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochać ,jakie to trudne - tak się składa, że właśnie jestem dorosłym dzieckiem alkoholika, ale to nie znaczy, że powielam schematy ofiary i szukam oprawcy, więc gdyby robił mnie w konia to bym go wysłała na drzewo :P x dzięki dziewczyny za wsparcie, ogólnie ja bym się pokroić za niego dała, zazdrosna jestem piekielnie, dumna i szczęśliwa przy okazji też, że w ogóle na mnie spojrzał, bo jestem okropnym człowiekiem i jego zupełnym przeciwieństwem, a jednak ciągle mi brakuje tego czegoś, co czułam do faceta te parę lat temu. no nie wiem, może faktycznie miłość ma różne twarze, a ja właśnie poznaję jej inne oblicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zeby to bylo takie k***a latwe, odejsc od kogos z kim sie wiazalo plany na przyszlosc, od kogos dla kogo tak sie zmienilam, tyle oddalam.. nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać ,jakie to trudne
autorko,szkoda mi ciebie ale rozumiem ciebie,nie mogłabym byc z facetem,którego nie mogę pokochać nie kochasz,więć nie zmuszaj się,szkoda życia a tym gadaniem,ze z czasem go pokochasz--to nie byłabym tego pewna,serca nie oszukasz,niestety poszukuj i nie miej skrupułów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×